REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry
  3. Mobile

Czego trzeba posłuchać? 8Tracks wie lepiej

Tym, którzy nie potrafią żyć bez słuchania muzyki, często doskwiera dźwiękowa nuda. Własne playlisty są już dobrze znane, a radio nie zaskakuje niczym nowym i dobrym. Warto więc zaufać muzycznym gustom innych melomanów. W tym pomoże opisywana aplikacja.

Pamiętam czasy, kiedy w notesie zapisywało się informację w której minucie na kasecie magnetofonowej pojawia się wyczekiwana piosenka. Zdarzało się nie trafić w odpowiedni moment (a przewijać szkoda, bo się popsuje albo wciągnie taśmę) i żeby dojść do upragnionego kawałka, trzeba było odsłuchać dwa inne. Teraz wystarczy wcisnąć "powtórz" na YouTube lub stworzyć zapętloną listę odtwarzania. Pojawia się tylko taki problem, że kawałek, który raz wpadnie w ucho może być przez nas włączany tak często, że po jakimś czasie przyprawia jedynie o mdłości. Wbrew pozorom, masochistów, którzy obrzydzają sobie w ten sposób świetne piosenki jest całkiem sporo. Sposób? Urozmaicić playlistę. Środek do uzyskania efektu? Aplikacja 8Tracks.

07.04.2013
17:30
Czego trzeba posłuchać? 8Tracks wie lepiej
REKLAMA
REKLAMA

Nazwa narzędzia mogłaby być śmiało zapisana jako ∞Tracks, gdyż w tym projekcie chodzi właśnie o nieskończoność utworów. Objawia się ona tuż po instalacji programu. Po zalogowaniu się, lub - naturalnie - połączeniu profilu na Facebooku, należy wybrać gatunki muzyczne, które nas interesują. Dalej jest już z górki - po lewej pojawia się menu, w którym wybrać można profil, tagi i opcje sortowania muzyki (m.in. promowane, najnowsze i popularne), natomiast z prawej strony interfejsu znajdują się miniaturki gotowych playlist z opisami.

Screenshot_2013-04-04-16-52-47

Siła programu tkwi w społeczności. Każdy z muzycznych zbiorów jest kreowany przez użytkowników. Każdy jest też oceniany. Ostatecznie, każdy ma swój opis, liczbę odsłuchań, polubień i rozmaite opisujące go tagi. Dzięki temu można z łatwością wybrać listę odtwarzania, która będzie najbardziej odpowiadać naszym indywidualnym preferencjom. Aktywność użytkowników jest zadziwiająco duża. Świadczy o tym zarówno ilość rozmaitych playlist, jak i liczniki odwiedzin. Przykładowo, zbiór oferujący średnio popularną muzykę, istniejący dwa dni, zdołał nabić ponad pół tysiąca słuchaczy i niemalże 50 "lajków".

Aplikacja świetnie radzi sobie z pracą w tle. Podczas korzystania z programu, np. przy przeglądaniu innych stacji, uruchomiony wcześniej kanał działa bez przerwy, wyświetlając w rogu małe okno pozwalające na przewijanie i zatrzymywanie utworów. Natomiast podczas użytkowania tabletu do innych zadań, ikonka programu w pasku powiadomień daje nam znać, że muzyka nie opuści nas bez naszego żądania, nie ważne czy chcemy sprawdzić pocztę, czy pracować w pakiecie biurowym. Plus za bezawaryjność przy uruchomionych wielu narzędziach.

Oczywiście, jak wszystkie programy oferujące muzykę za darmo, 8Tracks ma kilka niedogodności. Po pierwsze, nie da się przewijać utworu do dowolnego jego momentu. Szkoda, bo często całkowicie nieznana piosenka ma długi wstęp, a przejście np. do refrenu pozwoliłoby na wstępną ocenę. Można więc albo słuchać całości, albo zrezygnować z piosenki. Ze względu na niekomercyjny charakter aplikacji i specyficzne licencje, w każdej z odnalezionych playlist, utwór można zmienić na kolejny tylko trzy razy na dobę. Jeśli więc bardzo podoba nam się stworzony przez kogoś zbiór, a chcemy pominąć znane już kawałki, część z nich trzeba będzie odsłuchać, żeby dostać się do kolejnych. Mimo wszystko, łatwiej wyłączyć dany profil i odnaleźć inny, podobny tematycznie, bowiem tych nie brakuje.

REKLAMA

8Tracks to bez wątpienia świetny program dla wszystkich muzycznych odkrywców. W odróżnieniu od popularnego niegdyś internetowego serwisu musicovery.com, nie ma jeszcze zbyt wielu ograniczeń. Warto więc korzystać, póki można.

Screenshot_2013-04-04-16-54-59
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA