REKLAMA

Rozrywki w Liberty City [publi]

Liberty City - największa wirtualna metropolia ever. Wszystko tu jest - od śmiecących przechodniów po kaszlące prawie-że-bryki. Jest również sporo barów, restauracji, fast-foodów i całej masy innych ciekawych miejscówek. Co jednak najważniejsze, nie są wystawione tak o, dla picu. Do każdej możesz wejść, w każdej coś zrobić. Czemu zatem w przerwach od mordowania "tych złych", nie pozwolisz sobie zadzwonić do wirtualnych kumpli i nieco zaszaleć?

Rozrywka Blog
REKLAMA

W restauracjach, barach czy na każdej innej placówce tego typu możesz sobie rzecz jasna zjeść, co nie wiąże się z jakimiś specjalnymi efektami ubocznymi, ale już zamówienie sobie drinka... Pamiętacie efekt z Wieśka? On przy tym wymięka. Tutaj nie tyle co kamera zaczyna wariować, a na ekran nakładają się różne filtry, to jeszcze Niko chwieje się dziko, a w każdym momencie może się wywrócić. Co najważniejsze - nie ma w tym skryptów, jest to czysta zabawa z fizyką. Niko jest jakby non-stop popychany, a system nakazuje mu się utrzymywać na nogach. Jeżeli mu się to nie uda - widok jest bezcenny. Spróbujcie też zawołać taksówkę, a najlepiej pojeździć jeszcze trochę samochodem.

REKLAMA

Jeżeli to Wam nie podejdzie, zawsze można skoczyć do świetnie wykonanego Strip Clubu. Gorące lasie, gra świateł, wszystko różowiutkie... A, i panienkom dodano zupełnie nowe animacje, warto sprawdzić prywatną sesję, albo przynajmniej bliżej przyjrzeć się tym tańczącym. Ale nie wchodźcie na scenę, pod żadnym pozorem. Skoro już przy temacie scen jesteśmy, można w każdej chwili pójść do teatru albo do klubu kabaretowego. Występujący tam komicy naprawdę znają się na rzeczy. Nie zabraknie też odpowiedniej dozy czarnego humoru. Wiecie, magik najpierw unoszący swoją partnerkę przy pomocy "magii", następnie zrzuca ją na ziemię, by odpowiedzieć na jakiś wyjątkowo obrzydliwy bluzg. Potem zostaje tradycyjnie obrzucony dużą ilością warzyw.

W LC warto również odwiedzić kręgielnie bądź bar z tarczą do lotek. Obydwie zabawy to swoiste mini-gierki - co oczywiście nie znaczy, że głupie. Chociaż w tym wypadku akurat się zgodzę ;). Bo owszem, pocieszne, spróbować można, ale zbyt złożone to to nie jest. W przypadku ciskania kulą, cała interakcja ogranicza się tylko i wyłącznie do wybrania odpowiedniej pozycji (standardowo środek) i odpowiednio mocnego pociągnięcia za gałkę (nie tą, łobuzie). Lotki to natomiast tradycyjna gra, o to kto pierwszy pozbędzie się swoich punktów - na początku 300. W tarcze trafić łatwo. Ba, praktycznie zawsze trafiasz tam gdzie chcesz, utrudnień jest bardzo mało.

Na osobny akapit zasługuje jeden z przyjaciół - Brucie. Napakowany, nawalony super-sportowiec. Tylko on załatwi nam najszybszą furę w grze wraz z miejscem na wyścigach. Ulicznych, wraz z udziałem policji. Cóż, Most Wanted to to nie jest, ale nikt się tego przecież nie spodziewał. Wciąż jest jednak bardzo fajnie i efektownie. A, ścigać można się jeszcze przy pomocy motorówek.

Inną rozrywkową, może już nieco - powiedźmy - niekonwencjonalną, jest wyłapywanie przestępców przy pomocy komputera policyjnego. Najpierw trzeba zakosić glinowóz - w środku jest owe cacko. Mamy dwie listy, jedną z twarzami najbardziej poszukiwanych, a drugą z całkowicie losowymi złodziejaszkami. Walki z tymi pierwszymi są oczywiście o wiele bardziej dopracowane i dynamiczne.

REKLAMA

Jeszcze jedną kwestią jaka przychodzi mi na myśl (a o całym mnóstwie na pewno zapomniałem) jest pracowanie dla naszych przyjaciół. Każdy z nich ma swoje interesy i chętnie by przyjął nowych pracowników - tak, nas. Taki Roman chociażby, posiadający w dorobku zakład taksówkarski, chętnie zapłaci nam za rozwożenie klienteli.

Jak widzicie, do roboty jest całkiem sporo. Zresztą, jak już mówiłem, o wielu sprawach na pewno zapomniałem. Jest też jeszcze sporo drobnych popierdółek, jak np. tournee po całym mieście. Właściwie to nad miastem, bo w helikopterze, wraz z przewodnikiem. Wiecie już czemu tak trudno opisać GTA IV... Znajduje się w nim praktycznie kilka tytułów naraz. Zdecydowanie największa i najbardziej rozbudowana giera ever. Liberty City czeka!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA