REKLAMA

Dokładnie o takie odświeżanie starych hitów nic nie robiłem

Na ekrany kin wchodzi właśnie "Zakręcony piątek 2". To requel, na który fani oryginału musieli czekać ponad 20 lat. Czy było warto?

OCENA :
7/10
zakręcony piątek 2 recenzja premiera opinie
REKLAMA

Motyw zamiany ciał rodzica z dzieckiem to idealne narzędzie narracyjne do opowiadania o konflikcie pokoleń. Po raz pierwszy wykorzystał go F. Anstey w powieści "Vice Versa" z 1882 roku, która doczekała się licznych adaptacji filmowych i teatralnych. Blisko sto lat później, w 1972 roku, po motyw ten sięgnęła Mary Rodgers. Książka "Zakręcony piątek" również nie pozostała kinu obojętnie - The Walt Disney Company wielokrotnie już zdążyło przenieść ją na ekran. Największe sukcesy na tym polu koncern odniósł w produkcji z Jamie Lee Curtis i Lindsay Lohan.

Można więc z całą pewnością powiedzieć, że każde pokolenie ma nie tylko własny czas, ale też własny "Zakręcony piątek". Obecna generacja dostaje jego requel. Bo po sromotnej porażce kolejnej ekranizacji książki Rodgers w 2018 roku, Disney postanowił nie opowiadać znanej nam historii od nowa, lecz – zgodnie z modą – zagrać na nostalgii starszych widzów i stworzyć kontynuację swojego szlagiera sprzed ponad 20 lat.

REKLAMA

Zakręcony piątek 2 - recenzja filmu

Jak to w requelach już bywa (choć wcale bywać nie musi) najpierw musimy sprawdzić, co u dobrze znanych nam bohaterów. Dlatego cała ekspozycja "Zakręconego piątku 2" sprowadza się do pokazania, że Anna nie została gwiazdą rocka, a zamiast tego samotnie, choć z dużą (momentami zbyt dużą) pomocą babci Tess wychowuje nastoletnią córkę Harper. Aż w końcu poznaje uroczego Erica - ojca nemezis swojej latorośli. Harper nie jest zadowolona, że za przyrodnią siostrę będzie miała Lily, która przy każdej możliwej okazji uprzykrza jej szkolne życie.

To całkiem sporo informacji, ale scenarzystom Elyse Hollander i Jordanowi Weissowi udaje się nie przeciążyć nimi widza. Bardzo sprawnie korzystają ze skrótów, żeby jak najszybciej przejść do rzeczy: dostarczyć nam tę samą opowieść, tylko bardziej, mocniej, szybciej. Dlatego tym razem nie mamy już do czynienia z historią matki i córki zamieniających się ciałami, tylko historię matki zamieniającej się ciałem z córką i babci zamieniającej się ciałem z pasierbicą córki. W skrócie: to kto jest córką kogo?

To nieważne. Wszystkie bohaterki mają tak wyraziste cechy idealne, że po zamianie ciał, od razu idzie się zorientować, kto jest kim. Ważne jest, że wszystko tutaj działa znacznie lepiej, niż podpowiadałaby korporacyjna logika, wedle której scenariusze najlepiej pisać w Excelu. Oczywiście, requele mają w swoją formułę wpisane elementy cynizmu, ale stojąca za kamerą Nisha Ganatra nadaje filmowi tak duszę, jak i serce. Chętnie mruży do nas oko, kiedy mim bezgłośnie zapowiada żarciobitwę, czy wielozawodowa wróżka z odpustu namawia kogoś, żeby skorzystał z jej usług. Te żywcem wyjęte z parodii zabiegi, biorą opowieść w gruby nawias umowności, żebyśmy nie odbierali jej zbyt poważnie, tylko dobrze się na niej bawili. Bez względu na wiek.

Ganatra łączy pokolenia jak remiksy starych hitów. Nie odcina co prawda kuponów od oryginału, niczym Adam Sandler w "Farciarzu Gilmore 2", ale dla dziadersów, którzy chcą przeżyć to jeszcze raz, ma kilka znajomych żartów. Są jednak puszczone mimochodem, gdzieś w tle. To wystarcza, aby do pary z rozlegającymi się z głośników utworami Britney Spears i Spice Girls oraz odwołaniami do klasyki kina młodzieżowego generacji X ("Wolny dzień Ferrisa Buellera") wywołało nostalgiczną łezkę w oku. A przy okazji w żaden sposób nie odbierało "Zakręconemu piątkowi 2" świeżości. Jest co najwyżej ukłonem w stronę fanów oryginału, ale na tyle pomysłowo wplecionym, żeby film stał o własnych siłach, a nie gibał się, jak podpity wujek na wideo z TikToka.

Trochę szkoda, że twórcy porzucają pop punkowy charakter oryginału, na rzecz zwykłego popu. Na szczęście wystarczająco wpadającego w ucho, żeby śpiewać z bohaterkami. Choć "Zakręcony piątek 2" tępi rockowy pazur, wcale nie jest filmem dojrzalszym. Po części to wciąż opowieść o tym, aby pielęgnować wewnętrzne dziecko. W dodatku podana za sprawą niewybrednych żartów - ze schylania się bez popuszczania, czy opychania się frytkami bez obaw o nadwagę. Z drugiej strony medalu mamy nudne ciuchy i nieustanną chęć na kofeinę. Jest całkiem gówniarsko (żeby nie powiedzieć prostacko), ale zawsze z wyczuciem i z rozbrajającą emocjonalnie kontrą.

Gdy "Zakręcony piątek 2" jednym okiem z szacunkiem spogląda na oryginał, drugim - szuka sposobu, żeby rozszerzyć jego spojrzenie. Dlatego mamy do czynienia z opowieścią już nie tyle o konflikcie pokoleń, co o konflikcie trzech pokoleń, a przy tym jeszcze o konflikcie koleżeńskim z zabarwieniem konfliktu międzynarodowego. O konfliktach wewnętrznych każdej z bohaterek już nawet nie wspominając. Z tego właśnie względu w ramach niespełna dwugodzinnego filmu Ganatra z prędkością karabinu prezentuje nowe punkty widzenia, mnoży zwroty akcji, dodaje kolejne postacie i rzuca następnymi żartami.

REKLAMA

Co prawda "Zwariowany piątek 2" momentami zgrzyta od narzuconego tempa i trochę się gubi w całym tym chaosie, ale wciąż pamięta, że opowiada przede wszystkim o empatii. To produkcja bardzo ciepła i sympatyczna, która za główny cel stawia sobie dostarczenie widzom frajdy. Okazuje się przez to rozedrgana i z nastoletnią butą idzie po swoje. Jest krzykliwa, kolorowa, pulsująca, energetyczna. Musi przecież trafiać w gusta osób żyjących w rytmie mediów społecznościowych - z uwagą krótszą niż reklama - przez co ciągle atakuje nas kolejnymi bodźcami. Gdyby więc powiedzenie "w starym ciele, młody duch" było filmem, to właśnie takim. Choć może raczej pasowałoby tutaj "w młodym ciele, stary duch"? Jedno z dwóch.

Premiera "Zakręconego piątku 2" 8 sierpnia w kinach.

Więcej o filmach poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-07T17:40:11+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T16:37:54+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T15:15:30+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T13:19:28+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T12:17:51+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T12:14:31+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T20:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T18:29:21+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T10:38:17+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T09:55:25+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T09:01:21+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T08:05:15+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T19:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T09:27:52+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T08:53:34+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T18:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T17:40:44+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA