Najsłynniejsza powieść science fiction wszech czasów doczekała się kolejnej adaptacji - "Wojna światów" w gwiazdorskiej obsadzie zadebiutowała w Prime Video. Nowa interpretacja dzieła H.G. Wellsa nie spotkała się jednak z uznaniem krytyków, ale takiej oceny chyba nikt się nie spodziewał.

"Wojna światów" H.G. Wellsa to jedna z najsłynniejszych powieści science fiction w historii, która doczekała się wielu adaptacji. Pierwszą i też najbardziej znaną wersją było wyemitowane na żywo w październiku 1938 r. słuchowisko. Miało ono charakter realistycznego reportażu radiowego, podczas którego można było usłyszeć o inwazji Marsjan na Ziemię. Dlaczego akurat ta adaptacja stała się tak popularna? Przez to, że brzmiała ona tak realistycznie, niektórzy słuchacze uwierzyli, że obce istoty z kosmosu naprawdę atakują glob. Wywołało to wśród ludzi ogromną panikę, a sam incydent przeszedł to historii jako dowód na siłę radia.
Adaptacji "Wojny światów" jest tak wiele, że trudno je wszystkie zliczyć. Oprócz słuchowiska radiowego Orsona Wellesa warto jednak wspomnieć o produkcji w reżyserii Stevena Spielberga z Tomem Cruisem w roli głównej z 2005 r. Zebrała ona od widzów i krytyków dobre oceny, czego nie można powiedzieć o "Wojnie światów" z 2025 r., która kilka dni temu zadebiutowała w Prime Video.
Prime Video: Wojna światów zmiażdżona przez krytyków. Gorzej być nie mogło
Film "Wojna światów" z Ice Cube'em w roli głównej zadebiutował w Prime Video 30 lipca i zyskał już ocenę w serwisie Rotten Tomatoes. Przy tytule w reżyserii Richa Lee widnieje okrągłe 0 proc. Krytycy wskazywali m.in. na słabą obsadę, chaotyczną fabułę czy nawet lokowanie produktu.
Pomysł ekranizacji "Wojny światów" był całkiem interesujący, ale twórcy niemal wszystko zepsuli - od słabej obsady i chaotycznej fabuły, po kiepsko przedstawione postacie obcych i bezczelny product placement. To po prostu okropne.
Nawet mając subskrypcję Prime, musisz obejrzeć dwie minuty reklam, żeby obejrzeć kolejne 90 pełnometrażowych reklam wszystkiego, co oferuje Amazon.
"Wojna światów" oferuje sprytny pomysł na opowiedzenie tej historii. Wszystko inne w niej nie spełnia tej obietnicy.
Dla porównania, "Wojna światów" Spielberga otrzymała od krytyków 76 proc. Produkcja zarobiła dodatkowo ponad 603 mln dolarów na całym świecie przy budżecie wynoszącym 132 mln dolarów. Do sukcesu filmu z Tomem Cruisem w roli głównej można zaliczyć również trzy nominacje do Oscara, w tym za najlepsze efekty specjalne, najlepszy dźwięk i najlepszy montaż dźwięku.
W tegorocznej adaptacji powieści H.G. Wellsa Ice Cube wciela się w Willa Radforda, eksperta ds. nadzoru i oceny zagrożeń w Department of Homeland Security. Kiedy podczas śledztwa w sprawie hakera na Ziemię zaczynają spadać meteoryty, Radford orientuje się, że kosmici atakują centra danych, by pozyskiwać informację. W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się również: Eva Longoria, Clark Gregg, Andrea Savage, Henry Hunter Hall, Iman Benson, Devon Bostick i Michael O'Neill.
O produkcjach w Prime Video czytaj w Spider's Web:
- Thrillery w Prime Video: najlepsze filmy i seriale dla widzów o mocnych nerwach
- Kosmici atakują Prime Video. Użytkownicy nie mogą się oderwać od nowego sci-fi
- Prime Video nie chciało, żebyś zobaczył nowy hit sci-fi. Nie dziwię się
- Sci-fi wszech czasów trafiło na Prime Video. Bez zmian: to wielkie kino
- Użytkownicy Prime Video wdali się w wakacyjny romans z nowym filmem