Piotr Adamczyk zagrał w serialu „For All Mankind” od Apple TV+. Oczywiście wcielił się w Rosjanina
Piotr Adamczyk wystąpił w serialu „For All Mankind” nakręconym na potrzeby Apple TV+. Niestety, jak to zwykle u Amerykanów bywa, Polak zagrał Rosjanina.
„For All Mankind” to jeden z najciekawszych seriali w ofercie Apple’a, który przypomina takie „Halt and Catch Fire”, tyle że skupia się nie na ludziach robiących komputery osobiste, tylko na astronautach oraz pracownikach NASA w alternatywnej rzeczywistości. Clou programu jest tutaj fakt, iż to Rosjanie wygrali wyścig kosmiczny i jako pierwsi wysłali człowieka na Księżyc.
Uwaga na delikatne spoilery z „For All Mankind”.
Pierwszy sezon „For All Mankind” opowiada o wydarzeniach, które były bezpośrednim następstwem porażki Amerykanów, a w drugim przenieśliśmy się o dekadę do przodu, a świat wygląda już nieco inaczej. Okazuje się, że John Lennon przeżył zamach na swoje życie, zginął za to papież Jan Paweł II, a Rosjanie i Amerykanie założyli bazy na naturalnym satelicie Ziemi (przy czym ci ostatni zaczęli transportować tam już broń).
Jednym z głównych wątków 2. sezonu „For All Mankind” jest wspólna misja kosmiczna realizowana przez amerykańskie NASA oraz Rosjan.
Z początku administracja wyśmiała pomysł połączenia amerykańskiego oraz radzieckiego statku kosmicznego w przestrzeni kosmicznej, ale pomysł podchwycił sam prezydent i uznał, że w dobie zimnej wojny wyciągnie taką gałązkę oliwną w stronę Rosjan z nadzieją, iż ci grzecznie podziękują i odmówią. Okazało się jednak, że ci zdecydowali się uczestniczyć w tej akcji — a przynajmniej takie sprawiają wrażenie.
W delegacji wysłanej do NASA znalazł się niejaki Siergiej Orestowicz Nikulow, w którego wciela się polski aktor Piotr Adamczyk. Po raz pierwszy bohatera zobaczyliśmy już na samym początku 6. odcinka 2. serii „For All Mankind” zatytułowanego „Best laid plans”, co w polskiej wersji językowej przetłumaczono na „Najlepsze plany”. Łącznie na ekranie widzieliśmy go w porywach do kilkunastu minut.
Piotr Adamczyk gra w „For All Mankind” postać drugoplanową, ale Siergiej Orestowicz Nikulow jest niezwykle istotny z perspektywy fabuły.
Rosyjski wysłannik nie jest potulną owieczką, a problemy rozpoczęły się już w chwili, gdy Margo Madison przedstawiała zainteresowanym plany misji. Bohater grany przez Piotra Adamczyka dwukrotnie przerwał jej prezentację: raz, by zaznaczyć, iż jego rodacy nie są gorsi, więc mają nazywać się Kosmonauta 1 i 2, a nie Astronauta 3 i 4, a drugi raz po to, by zmienić nazwę misji Sojuz-Apollo zamiast Apollo-Sojuz.
Warto przy tym zaznaczyć, że tak jak motyw amerykańsko-radzieckiej współpracy pojawił się na samym wstępie, tak serial nie skupia się wyłącznie na tej kwestii. „For All Mankind” przeplata różne historie, a w godzinnym epizodzie zajrzeliśmy też do Edwarda, Karen i Kelly Baldwinów, do Tracy i Gorda Stevensów wraz z ich dziećmi oraz do Ellen Wilson, która spotkała niedawno swoją dawną miłość, Pam.
Wygląda też na to, że Piotr Adamczyk i jego Siergiej zostaną z nami na dłużej.
Zanim astronauci i kosmonauci polecą w kosmos, amerykańscy inżynierowie będą musieli zaprojektować nowy system łączenia statków, które projektowane były w całkowicie separacji. W tym czasie Danielle Poole, która dowodzi misją po stronie Amerykanów, miała czas zabrać wraz ze swoim kolegą astronautą rosyjskich kosmonautów na hamburgery i Jacka Danielsa, co rozpoczęło proces… uczłowieczania Rosjan.
Tak jak z początku mieszkańcy związku radzieckiego byli przedstawiani w „For All Mankind” bardzo stereotypowo, tak z biegiem czasu odcinek pokazuje nam, że oni też są ludźmi. Szkoda co prawda, że w scenach nawiązywania więzi przez załogantów nie mogliśmy obserwować Piotra Adamczyka, ale jako Siergiej Orestowicz Nikulow dzielił swój czas antenowy z Wrenn Schmidt, czyli aktorką wcielają się w Margo.
Polski aktor stał się w „For All Mankind” twarzą Rosji. Tak jak na zewnątrz jest służbistą, to szybko się okazuje, iż jego szorstka powierzchowność to tak naprawdę teatr, który odstawia przed „ochroniarzami”, gdy np. podniesionym głosem wykrzykuje, że nie będzie słuchał imperialistycznej muzyki. Nie mija połowa epizodu, jak trafia na nieformalne spotkanie z Margo, które zaważy o losach wspólnej misji…
PS Najnowszy odcinek 2. serii „For All Mankind” pokazał nam wreszcie kontekst sceny po napisach w finale 1. sezonu. Okazuje się, że zadaniem tej ogromnej rakiety jest transport plutonu, który ma być paliwem dla księżycowej bazy Jamestown.