Europejska Unia Nadawców potwierdziła listę krajów, które wezmą udział w 70. edycji Konkursu Piosenki Eurowizji. Frekwencja jest najniższa od ponad 20 lat, a wszystko przez bojkot Izraela, który weźmie udział w nadchodzącym wydarzeniu.

W związku z kontrowersjami dotyczącymi poprzedniej edycji oraz sytuacją geopolityczną, w tym wojną w Strefie Gazy, państwa zaczęły bojkotować udział Izraela w nadchodzącej Eurowizji. Europejska Unia Nadawców (EBU) podjęła jednak decyzję, że reprezentacja Izraela pojedzie na Eurowizję w przyszłym roku, a pozostałe kraje mają czas na zgłoszenie swojego uczestnictwa do połowy grudnia.
Początkowo sprzeciw wyraziły 4 kraje: Irlandia (RTÉ), Holandia (AVROTROS), Słowenia (RTVSLO) oraz Hiszpania (RTVE), a niedługo później dołączyła do nich Islandia (RÚV). Teraz wiadomo już ostatecznie, jak wygląda lista reprezentantów na Eurowizji 2026.
Eurowizja 2026: kto weźmie udział? Frekwencja najniższa od 20 lat
EBU poinformowała, że na liście krajów, które wezmą udział w Eurowizji 2026, znalazło się 35 reprezentacji. Są to: Albania (RTSH), Armenia (AMPTV), Australia (SBS), Austria (ORF), Azerbejdżan (İctimai), Belgia (RTBF), Bułgaria (BNT), Chorwacja (HRT), Cypr (CyBC), Czechy (ČT), Dania (DR), Estonia (ERR), Finlandia (YLE), Francja (FT), Gruzja (GPB), Niemcy (ARD/SWR), Grecja (ERT), Izrael (KAN), Włochy (RAI), Łotwa (LSM), Litwa (LRT), Luksemburg (RTL), Malta (PBS), Mołdawia (TRM), Czarnogóra (RTCG), Rumunia (TVR), Norwegia (NRK), Polska (TVP), Portugalia (RTP), San Marino (SMRTV), Serbia (RTS), Szwecja (SVT), Szwajcaria (SRG SSR), Ukraina (Suspilne), Wielka Brytania (BBC).
Bułgaria, Rumunia i Mołdawia wrócą do konkursu kolejno po 3 latach, 2 latach i roku nieobecności.
Na liście znalazła się również Polska, która, mimo apeli internautów o bojkot tegorocznej Eurowizji, zdecydowała się wziąć w niej udział.
Jesteśmy świadomi skali napięć, które towarzyszą najbliższej edycji. Rozumiemy emocje i niepokoje. Wierzymy jednak, że Eurowizja ma jeszcze szansę na to, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka. I tylko muzyka. My tę szansę dajemy, tak jak przeważająca większość członków EBU
- motywuje decyzję TVP.
Jest to najniższa frekwencja od 2004 r., kiedy w Eurowizji wzięło udział 36 państw. Dla porównania, w szczytowych latach w konkursie występowali reprezentaci nawet 43 krajów. W tym roku do konkursu o Kryształowy Mikrofon przystąpiło 37 państw.
Co to oznacza? Można uśmiechnąć się pod nosem, bo mniejsza konkurencja oznacza większe szanse na wygraną. Być może Polska w końcu odczaruje swoje niepowodzenia z poprzednich lat, dzięki temu, że jury będzie miało mniej opcji do wyboru. Udział naszego kraju część osób postrzega jednak jako słodko-gorzki. No bo komu w takich okolicznościach w ogóle zależałoby na wygranej?
Eurowizja 2026 odbędzie się w Wiedniu w dniach 12-16 maja 2026 roku.
Czytaj więcej w Spider's Web:
- Eurowizja 2026 zagrożona - kraje zapowiadają bojkot. Co z Polską?
- Eurowizję opuszczają aż 4 kraje. Czy ten konkurs w ogóle ma sens?
- Decyzja w sprawie Izraela. EBU (na razie) nie wyklucza go z Eurowizji
- Już 6 krajów protestuje przeciwko ostatniej Eurowizji. Kto ma rację?
- Belgia grozi, że opuści Eurowizję. Jest poważny problem







































