Nie jest żadną tajemnicą, że serial "To: Witajcie w Derry" na pewnych poziomach łączy się z filmami z serii "To", które weszły na ekran kilka lat wcześniej. O ile cała produkcja nieraz wysyła sygnały na ten temat, finał jest pod tym kątem zdecydowanie najbogatszy. Wyjaśniamy powiązania między ostatnim epizodem serialu a tym, co widzieliśmy w filmach.

Akcja "To: Witajcie w Derry" rozgrywa się w 1962 roku. Do tytułowego miasteczka właśnie przybyła rodzina Hanlonów - wojskowy pilot Leroy (Jovan Adepo), jego żona Charlotte (Taylour Paige) wraz z synem Willem (Blake Cameron James). Przyjeżdżają w momencie, w którym Derry niespecjalnie przypomina utopię - zimnowojenne lęki dają o sobie znać, dochodzi do zaginięcia pewnego ucznia, a niedługo później do trudnej do wytłumaczenia masakry. Ocalały z niej tylko dwie osoby - Lilly Bainbridge (Clara Stack) i Ronnie Grogan (Amanda Christine). Dziewczynki, wraz z nowymi kompanami z czasem zorientują się, że są na celowniku potężnej i diabolicznej istoty, która chce się znów odrodzić.
Finał To: Witajcie w Derry łączy się z filmami. Wyjaśniamy, jak
Żeby było jasne - twórcy nie robią z powiązań z filmami Andy'ego Muschiettiego wielkiej tajemnicy ujawnionej w ostatniej możliwej chwili. Dość powiedzieć, że sama postać Willa Hanlona to bezpośredni sygnał: bohater jest bowiem ojcem Mike'a Hanlona znanego nam z filmu z 2017 roku jako członka Klubu Frajerów. Finałowy epizod rzuca jednak kilka ciekawych świateł na to, co zapamiętaliśmy z dylogii i zgrabnie łączy się z nią.
Najbardziej emocjonującym połączeniem obu "światów" zostało ujawnienie że Marge to tak naprawdę...matka Richiego Toziera. Konfrontacja młodej bohaterki z Pennywisem sprawia, że demoniczny klaun ujawnia (i jej, i przy okazji widzom), że będzie nazywała się Margaret Tozier, a jej syn, Richie, będzie walczył z Tańczącym Klaunem i należał do tzw. Klubu Frajerów - młodych wyrzutków z Derry, które staną naprzeciw Pennywise'a. Z jego strony pada kolejne nawiązanie do filmu - gdy wraz z dzieciakami ściga się do drzewa, w które bohaterowie chcą wbić hibernujący istotę nóż, Pennywise rzuca w ich stronę "Na razie, frajerzy". To jedno z tych puszczeń oka do fanów, które ma szansę zostać zauważone - bowiem właśnie "frajerzy" są częścią kultowej nazwy grupy, którą uformowały dzieciaki w filmie rozgrywającym się w 1989 roku.
Kolejnym sygnałem łączącym "To: Witajcie w Derry" i "To" jest jedna z ostatnich scen finałowego odcinka, która dotyczy...owiec. Hanlonowie decydują się zostać w Derry i prowadzą rozmowę na temat właśnie tych zwierząt. "Pomożesz z owcami?" - pyta Leroy swoją żonę, Charlotte. Kobieta odpowiada: "Nie tykam żadnych owiec. To ty wyrosłeś na farmie, wiesz co robić". To szczegół, ale również mający swoje znaczenie. W filmie "To" młody Mike Hanlon pracuje przy owcach na farmie należącej do nikogo innego, jak właśnie swojego dziadka, Leroya. Dowiadujemy się, że wówczas, że rodzice Mike'a zginęli w pożarze - a zatem Leroy przeżył swojego syna, Willa i wiódł do samej starości żywot związany z farmą.
Twórcy serialu zaserwowali też prawdopodobnie jedno z najbardziej przerażających mrugnięć do fanów. Wszyscy zapewne pamiętamy z "To: Rozdziału 2" starą panią Kersh, która potem okazała się wcieleniem Pennywise'a. Serial już nam zarysował jej życiorys - wiemy od jakiegoś czasu, że to córka Boba Graya, oryginalnego klauna, którego formę przyjęła zła istota. Na samym końcu finałowego odcinka widzimy, jak Ingrid Kersh zostaje osadzona w Juniper Hill i przebywa tam przez wiele lat, jako już starsza kobieta. Okazuje się, że w zakładzie przebywa również (a raczej przebywała) Elfrida Marsh - matka Beverly, późniejszej członkini Klubu Frajerów, która jako dorosła kobieta skonfrontuje się z Kersh w swoim dawnym domu. Widzimy, jak roztrzęsione Beverly odwraca się na widok staruszki, a ona zwraca się do niej wypowiadając słynne słowa o tym, że w Derry nikt tak naprawdę nie umiera. To się nazywa upiorny finał.
Więcej o serialu "To: Witajcie w Derry" przeczytacie na Spider's Web:
- To: Witajcie w Derry robi cięcie. To koniec najlepszej teorii o klaunie
- O co chodzi w niepokojącej czołówce? Twórca „To: Witajcie w Derry” wyjaśnia
- „To: Witajcie w Derry” ma zmienioną chronologię. Jak łączy się z książką i filmami?
- Widziałem To: Witajcie w Derry w kinie. Aż żal było wracać do domu
- Kim lub czym tak naprawdę jest Pennywise z „To” i „To. Witajcie w Derry”?







































