REKLAMA

Już pewnie zapomnieliście o ekranizacji gry Halo od Spielberga. A nie powinniście

Seria gier Halo miała wielu chętnych do jej ekranizacji. I żaden z tych projektów nie doszedł do skutku. Trudno się więc dziwić, że wszyscy już dawno temu postawili krzyżyk również i na produkcji Spielberga. Tyle, że ta… cały czas powstaje.

Halo serial
REKLAMA
REKLAMA

Halo to będąca olbrzymim komercyjnym hitem seria gier wideo z gatunku science-fiction. To również bardzo wdzięczny temat do kinowej lub telewizyjnej ekranizacji. Halo to gry akcji, w których scenariusz odgrywa niemałą rolę. I choć na pewno nie należy on do najwybitniejszych, to okazał się na tyle dobry, by przez wiele lat pobudzać wyobraźnię miłośników fantasy i science-fiction.

Nic więc dziwnego, że firma Microsoft wielokrotnie zabiegała o jej ekranizację. Zabiegali o to również filmowcy. Propozycji było wiele, od telewizyjnych aż po kinowe. Przewidziane budżety również były olbrzymie. W efekcie jednak nic z tego nie wyszło, poza niskobudżetowymi, beznadziejnymi i krótkimi produkcjami telewizyjnymi.

Jednym z ciekawszych projektów miał być serial stworzony przez sam Microsoft. Firma swego czasu miała ambicje stworzyć usługę rywalizującą z takimi gigantami, jak Netflix czy Amazon. Wysokobudżetowy serial Halo wyprodukowany przez Stevena Spielberga miał być jedną z jej sztandarowych oryginalnych produkcji. Plany na tę usługę porzucono, studia Xbox Entertainment zostały zamknięte, a rozpoczęte już produkcje sprzedane.

Prawa do kontynuacji produkcji serialowego Halo od Spielberga kupił Showtime.

Niestety, na temat serialu nie wiemy nic od czasu ogłoszenia jego produkcji w 2013 roku. Zakładaliśmy, że projekt umarł, skoro wszystko zostało wyprzedane, a nabywca nie podzielił się z nami żadnymi wieściami na temat produkcji. Choć Microsoft i 343 Entertainment – twórcy gry – jeszcze pół roku temu twierdzili, że projekt żyje.

Nie daliśmy im wiary. Dyrektor generalny Showtime potwierdził na konferencji prasowej, że serial znajduje się w aktywnej produkcji i że widział scenariusze odcinków. Potwierdził, że to serial aktorski – nie animowany – i że „z pewnością zadowoli fanów Halo, prawdopodobnie też pozostałej części publiczności Showtime”.

To drugie poważne podejście do ekranizacji Halo.

REKLAMA

Halo doczekało się wielu adaptacji komiksowych i książkowych. Powstały też niskobudżetowe produkcje telewizyjne bardzo niskiej jakości. Najbardziej obiecująca wydawała się kinowa superprodukcja od 20th Century Fox i Universal Pictures. Miał to być film aktorski, którym zająć się miało studio Wingnut Films, a więc zespół odpowiedzialny za Władcę Pierścieni i King Konga. Reżyserii najpierw miał się podjąć Peter Jackson (Władca Pierścieni), później Gore Verbinsky (Piraci z Karaibów). Te plany, niestety, anulowano.

Serial aktorski, który ma pojawić się na Showtime, pierwotnie miał mieć premierę już 2015 roku i być wydany razem z grą Halo 5: Guardians. Studia telewizyjne Microsoftu zostały jednak zamknięte już rok wcześniej. Mamy nadzieję, że wkrótce zobaczymy cokolwiek związanego z serialem. Zdjęcia, zwiastun, nazwiska zaangażowanych w produkcję osób poza znanym już producentem wykonawczym. Czy cokolwiek innego…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA