Wieści o tym, że powstaje kolejny film spod szyldu "The Social Network", zaskoczyły wielu. W sequelu ma się pojawić postać Marka Zuckerberga, jednak nie wcieli się w niego dotychczasowy odtwórca tej roli, Jesse Eisenberg. Wszystko wskazuje na to, że szefa Facebooka zagra Jeremy Strong.

Jakiś czas temu w mediach pojawiła się zaskakująca informacja o tym, że powstanie kontynuacja "The Social Network" - filmu w reżyserii Davida Finchera, opowiadającego o początkach Facebooka oraz o tym, jak z czasem Mark Zuckerberg, w delikatnie mówiąc, kontrowersyjny sposób, przejął pełną kontrolę nad firmą. W główną rolę wcielił się Jesse Eisenberg, a w filmie wystąpili m.in. Andrew Garfield, Justin Timberlake, Armie Hammer i Max Minghella.
Nowy Zuckerberg wybrany. Znacie go z Sukcesji
Nad nowym filmem czuwa Aaron Sorkin - legendarny scenarzysta oraz reżyser, pełniący zresztą tę pierwszą funkcję przy pierwszym "The Social Network" - w sequelu będzie i jednym, i drugim. Można zatem powiedzieć, że marka jest w znajomych rękach. Mimo tego, Jesse Eisenberg nie planuje wracać do swojej ikonicznej roli.
W związku z tym rozpoczęto poszukiwania nowego odtwórcy szefa Facebooka. Jak podaje Deadline, kandydatem numer jeden do tej roli jest Jeremy Strong, amerykański aktor znany z takich hitów jak "Sukcesja", gdzie zagrał Kendalla Roya (ta kreacja przyniosła mu Złoty Glob i Emmy). Nie byłby to dla Stronga pierwszy raz, gdy wciela się w amerykańską sławę - ostatnio nominowano go do Oscara za rolę demonicznego Roya Cohna w "Wybrańcu".

The Social Network 2 - fabuła, obsada
"The Social Network 2" ma nie być bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z oryginalnego filmu. Nowa część jest oparta na książce "The Facebook Files" autorstwa Jeffa Horowitza - dziennikarza Wall Street Journal, który ujawnił szkodliwy wpływ Facebooka, który się przyczynił do zwiększenia dezinformacji i przemocy politycznej (w tle przebija się temat słynnego ataku na Capitol w styczniu 2021 roku).
Jedną z głównych postaci filmu ma być Frances Haugen - sygnalistka, która ujawniła nieuczciwe praktyki Facebooka. Według najbardziej aktualnych doniesień, zagra ją świeżo upieczona laureatka Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą - Mikey Madison ("Anora"). Drugą kluczową postacią ma być wspomniany wyżej Horowitz, kierujący śledztwem dotyczącym Facebooka - w niego zaś wcielić się ma Jeremy Allen White, aktor znany przede wszystkim z serialu "The Bear".
Jeśli każdy z tych wyborów castingowych zostanie potwierdzony, to będzie kolejna współpraca Stronga i White'a - spotkali się już na planie filmu biograficznego Bruce'a Springsteena (White zagra w nim samego wokalistę, a Strong wcieli się w jego menadżera, Jona Landau).
Więcej najnowszych informacji o filmach przeczytacie na Spider's Web:
Zdjęcie tytułowe: Algi Febri Sugita / Shutterstock