REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Śniadanie na podwieczorek z...

03.03.2007
12:08
REKLAMA

Przed kilkoma chwiali z racji odczuwania ciągnącej się godzinami
nudy związanej z chorobą i zwolnieniem lekarskim zmuszającym mnie
do ciągłego leżenia włączyłem TV. Rzecz to niesamowita, gdyż
ostatnimi czasy telewizji właściwie nie oglądam i jakoś specjalnie
z tego powodu nie jest mi źle. Pierwsze, co zobaczyłem to TVP
Polonia i program "Śniadanie na Podwieczorek", a konkretnie
muzyczną gwiazdę programu - zespół Plastic. Zatrzymałem się, bo
wokalistka wyglądała całkiem sympatycznie, a muzyka brzmiała do
tego dość ciekawie. Pośpiewali, potańczyli, już mam zmieniać kanał
a tu nagle… goście z CD Projekt Red.

REKLAMA

No przyznam, iż troszeczkę mnie zatkało. Okazało się bowiem, iż spora część programu poświęcona była powstającej w murach CD Projekt Red gry - Wiedźmin. Najwięcej czasu poświęcono rozmowie z gośćmi. Wśród nich znaleźli się: Tomek Bagiński, autor nominowanej niegdyś do Oskara "Katedry", który odpowiada za wstawki filmowe w grze, Przemek "Trust" Truściński - jeden z najlepszych w Polsce rysowników zatrudnionych przez CD P. oraz Madej - jeden z głównych pomysłodawców gry. W czasie programu zaprezentowano również trailer gry oraz króciutki materiał pokazujący przebieg prac nad grą. Szczerze przyznam, iż w tym wszystkim drażniły mnie tylko durnowate pytania ubranej w pasiastą bluzkę prowadzącej, jednak z racji na niecodzienną dla tegoż programu tematykę, można jej to wybaczyć, a wszystko ostatecznie wypadło pozytywnie.

Gra komputerowa została pokazana jako (nie bójmy się tego słowa) sztuka, jako zjawisko, przy którym pracuje ogromny sztab ludzi. Precedens, jakich mało! Bardzo cieszy mnie fakt, iż już nawet w tego typu programach gry powoli są traktowane jako część kultury. Jak coś normalnego i wartego uwagi na forum ogólnym. Miło, iż powoli gry trafiają do codziennych programów telewizyjnych już nie tylko jako podstawa dewiacji i niewłaściwych, nagannych zachowań. Oby więcej takich programów. Może do niektórych psychol(og)ów dotrze wreszcie, że gry już od kilku lat nie są kierowane do dzieci, a przede wszystkim do dorosłego gracza.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA