REKLAMA

Polacy czytają coraz więcej książek. Kogo najchętniej? Remigiusza Mroza i Olgę Tokarczuk

W Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich Biblioteka Narodowa publikuje raport dotyczący czytelnictwa w 2019 roku. Jest nieco lepiej niż w 2018 roku.

stan czytelnictwa 2019
REKLAMA
REKLAMA

Badanie wykonano w listopadzie 2019 roku. Na pytania odpowiedziało łącznie 3 tysiące respondentów w wieku co najmniej 15 lat. Z analizy wynika, że poziom czytelnictwa utrzymuje się na podobnym poziomie co rok wcześniej. Deklaracje czytelnictwa nawet nieznacznie wzrosły.

Według przeprowadzonego badania w 2019 roku przeczytanie przynajmniej jednej książki zadeklarowało 39 proc. Polaków (rok wcześniej – 37 proc.). Najlepiej sytuacja przedstawiała się w 2004 roku, kiedy to odsetek wynosił 58 proc. Osób czytających więcej niż 7 książek rocznie nadal jest niewiele – 9 proc., taki sam wynik pojawił się w podsumowaniu badania z 2018 roku.

 class="wp-image-397168"

Badanie mówi nie tylko o skali czytelnictwa, ale i o wybieranych przez nas autorach. Najpopularniejsi z nich to kolejno: Remigiusz Mróz (pokonał Sienkiewicza, który w badaniu rok wcześniej był na pierwszym miejscu), Olga Tokarczuk i Stephen King. Kolejne miejsca zajmują Henryk Sienkiewicz i Adam Mickiewicz. Na szóstym miejscu znalazł się Andrzej Sapkowski. Z podsumowania wynika, że Polacy czytają coraz chętniej książki swoich rodaków - w tegorocznym badaniu w pierwszej dziesiątce najchętniej wybieranych autorek i autorów, aż 8 z nich to Polacy.

Z czego wynika delikatny wzrost czytelnictwa?

Autorzy badania w swoim podsumowaniu wskazują m.in. na popularyzację książek Olgi Tokarczuk, która w październiku dostała Literacką Nagrodę Nobla za 2018 rok. Wiele podmiotów postanowiło skorzystać z jej sukcesu, oferując swoim klientom możliwości zakupu książek noblistki. Tytuły autorstwa Tokarczuk zaczęły pojawiać się m.in. w asortymencie urzędów Poczty Polskiej czy w Biedronkach. Innym czynnikiem może być wzrost popularności prozy wspomnianego Andrzeja Sapkowskiego, który nastąpił przed grudniową premierą serialu Netfliksa „Wiedźmin”. Książki polskiego autora zaczęły się cieszyć coraz większym zainteresowaniem także za granicą. W pewnym momencie amerykański wydawca „Wiedźmina” ogłosił konieczność dodruku pół miliona książek. O źródłach wzrostu czytelnictwa czytamy na stronie Biblioteki Narodowej:

REKLAMA

Największy odsetek czytelników kupuje książki (41 proc.), drugie na liście jest pożyczenie od znajomego (35 proc.). 31 proc. zadeklarowało, że książki otrzymuje w prezencie, natomiast 27 proc. wypożycza je z biblioteki. 20 proc. sięga do własnego księgozbioru. Nadal najchętniej wybieramy książki drukowane. Sięganie po e-booki zadeklarowało 6 proc. czytelników.

Raport z badania znajdziecie pod tym linkiem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA