Dorota Masłowska oskarżyła Helenę Englert o kradzież i zażądała usunięcia jednej frazy z jej najnowszej piosenki. W "Pani domu" pojawiło się bowiem wyrażenie, którego pisarka użyła w swoim utworze już ponad dekadę wcześniej.

Kilka dni temu Helena Englert, pod swoim nowym pseudonimem artystycznym "Hela", dołączyła do managementu Kayax i wydała swój debiutancki singiel "Pani domu". Englert w humorystyczny i prowokacyjny sposób nawiązuje w nim do kobiecej niezależności finansowej, pokazując panią domu jako kobietę, która pieniądze zarabia w uczciwy sposób.
Kawałek wzbudził jednak spore kontrowersje i tym razem nie do końca chodziło o gusta muzyczne słuchaczy. O "Pani domu" zrobiło się głośno za sprawą frazy, która pojawiła się w refrenie utworu, czyli: "Prawdziwa pani domu robi kanapki z hajsem". Część osób odkryła, że wyrażenie to zostało wykorzystane już wcześniej przez Dorotę Masłowską, aż w końcu głos zabrała sama zainteresowana.
Dorota Masłowska żąda usunięcia frazy z piosenki Heleny Englert
W czwartek, 4 grudnia, Masłowska opublikowała na Facebooku wpis, w którym wezwała do usunięcia frazy "kanapki z hajsem" z piosenki "Pani domu" Englert:
HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA
MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas.
Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież.*”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje?
- napisała Masłowska (pisownia oryginalna).
I rzeczywiście - "kanapki z hajsem" po raz pierwszy pojawiły się na debiutanckim albumie Doroty Masłowskiej, "Haj$", który wydała pod pseudonimem Mister D. W piosence śpiewa, że nie chce kanapek z masłem, tylko z hajsem i smalcem. Cała zwrotka brzmi:
Nie chcę, nie chcę z kiełbasą
I nie chcę, nie chcę z masłem
Zrób mi kanapki z hajsem
Ze smalcem i z hajsem
i z hajsem
W odpowiedzi na zarzuty Englert skomentowała:
Mój utwór "Pani Domu" jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam "kanapek z hajsem". Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza "Kanapki z hajsem" nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a "money sandwich" od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę - włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.
Czytaj więcej w Spider's Web:
- Masłowska narzeka na przemocowych fanów hip-hopu. I trudno jej się dziwić
- Internety hejtują rapsy Doroty Masłowskiej. Niech wam się nie podoba, ale lans na "wy*ebanie" jest dziaderski
- Spotify Wrapped 2025 pokazał coś nowego. Mnie to przeraziło
- Dawid Podsiadło ogłosił nową datę na trasie Obrotowy Tour 2026. Szaleństwo
- Austria grozi, że nie zorganizuje Eurowizji. Spoko, to dajcie ją nam






































