Tomasz Bagiński potwierdza, że „Wiedźmin” nie zekranizuje wszystkich opowiadań z tomu „Ostatnie życzenie”
Premiera serialu „Wiedźmin” już za niecałe trzy tygodnie. Oczekiwania związane z produkcją serwisu Netflix stają się olbrzymie, choćby dlatego, że wiemy coraz więcej na temat jej fabuły. Nowe informacje o związku premierowego sezonu „Wiedźmina” z książką „Ostatnie życzenie” Andrzeja Sapkowskiego zdradził Tomasz Bagiński.
W 1993 roku zbiór opowiadań pt. „Ostatnie życzenie” trafił na sklepowe półki w całej Polsce. Dwadzieścia sześć lat później cały świat będzie mieć okazję obejrzeć pierwszą zagraniczną adaptację prozy Andrzeja Sapkowskiego. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że w ostatnich tygodniach w całej Polsce nie ma ważniejszego popkulturowego tematu od premiery „Wiedźmina” na platformie Netflix.
Zagraniczni dziennikarze otrzymali dostęp do pięciu odcinków serialu, a ich pierwsze reakcje okazały się bardzo pozytywne. Nie wszyscy fani prozy Sapkowskiego byli jednak zachwyceni, że według prasy „Wiedźmin” to dosyć luźna adaptacja jego książek. Lauren S. Hissrich wspomniała dwa tygodnie temu, że scenarzyści znacząco rozwinęli choćby wątek przeszłości Yennefer. A więcej na temat wierności „Wiedźmina” wobec materiału źródłowego opowiedział producent wykonawczy produkcji.
Tomasz Bagiński zdradził, że nie wszystkie wątki i opowiadania z tomu „Ostatnie życzenie” znajdą się w 1. sezonie serialu.
Rozmowę z polskim twórcą przeprowadził portal Comic Book. Bagiński podkreślił w nim, że nie mieli żadnych szans na zmieszczenie wydarzeń ze wszystkich dzieł Sapkowskiego w serialu. Dlatego ważną częścią pracy Lauren S. Hissrich stał się wybór tekstów, które warto wykorzystać, które wzmocnić, a których w ogóle nie ruszać:
Każda z książek zawiera znacznie więcej materiału niż moglibyśmy zmieścić w ośmiu odcinkach. Dlatego musieliśmy być bardzo, bardzo ostrożni przy wyborze opowiadań. I Lauren wykonała zadanie doskonale. Nie tylko wybrała najlepsze wątki związane z historią Geralta, ale też dodała nowe szczegóły do postaci Yennefer i Ciri. Celem zawsze było opowiedzenie większej opowieści, a saga nie dotyczy tylko Geralta i jego przyjaciół, ale dotyczy też tych dwóch postaci, które musieliśmy na początku zbudować - podkreślił producent wykonawczy.
- Czytaj także: 7 grudnia na platformie YouTube ukaże się fanowski film oparty na powieściach Andrzeja Sapkowskiego zatytułowany „Pół Wieku Poezji Później”. Przedpremierową i pozbawioną spoilerów recenzję produkcji znajdziecie TUTAJ.
Tomek Bagiński niestety nie zdradził, jakie dokładnie dzieła ze zbioru „Ostatnie życzenie” trafią do premierowego sezonu „Wiedźmina”. Pewnych informacji na ten temat dostarczają jednak tytuły i krótkie opisy poszczególnych odcinków. Na ich podstawie można z dużym prawdopodobieństwem wywnioskować, które opowiadania Sapkowskiego stały się bazą dla fabuły serialu Netfliksa.