Pisaliśmy już dzisiaj o premierze "100/XX. Antologii polskiego reportażu XX wieku". Teraz prezentujemy dodatkowe, poszerzone materiały związane z tym niebanalnym zbiorem. sPlay.pl objął patronat nad akcją konkursową księgarni Virtualo.
Antologia jest hołdem złożonym polskiej szkole reportażu. Zbiór prezentuje jej najlepszych twórców, tych najsławniejszych i tych niesłusznie zapomnianych, a wspólnie tworzących reporterską historię XX wieku. Pozycja składa się z dwóch tomów, w których znalazły się teksty opublikowane pomiędzy 1901 a 2000 rokiem.
Wersja cyfrowa antologii polskiego reportażu dostępna jest w dwóch formach: e-booka oraz w formie 10 tematycznych minibooków: Rosja, Kobiety, Ameryka, Na wsi, Buduje się nowa Polska, Tajemnicze historie, Historia, którą można było opisać dopiero po latach, Z fabryki, Nowe wspaniałe lata 90. i Ze świata. Wśród autorów znajdziemy najbardziej znane nazwiska: Kapuściński, Krall, Wańkowicz, Cat-Mackiewicz, Słonimski, Szejnert, Tochmann, Hugo-Bader, jak i te mniej znane, które jednak poznać warto. Każdy minibook to około stu stron tekstu i dostępny jest dla pasjonatów wirtualnych książek w bardzo przystępnej cenie 5,99 zł.
Konkurs!
Z okazji wydania antologii polskiego reportażu firma Virtualo, największy polski dystrybutor książek cyfrowych zorganizowała na Facebooku na profilu Virtualo.pl quiz na temat historii reportażu. Opiekę merytoryczną nad nim sprawuje Mariusz Szczygieł. Od 26.02 do 09.03 będzie można zweryfikować i pogłębić swoją wiedzę dotyczącą twórców polskiego reportażu i ich dzieł. Nagrodami dla uczestników będą minibooki zawierające wybrane reportaże ze zbioru przygotowanego przez Mariusza Szczygła. Zwycięzca z największą liczbą punktów otrzyma nagrodę główną - całą antologię wydawnictwa Czarne w wersji cyfrowej, a kolejne 100 osób minibooki.
Virtualo obniżyło również ceny ponad 250 książek reportażowych - i to nawet o 74%.
Redaktor antologii, Mariusz Szczygieł, udzielił Virtualo krótkiego wywiadu.
Virtualo.pl: Jak długo trwało stworzenie tak imponującego zbioru reportaży?
Mariusz Szczygieł: Równy rok. Ja i moja współpracownica musieliśmy przeczytać ok. 700 reportaży, zasugerowanych nam przez radę programową, ale także wygrzebanych z mojej pamięci, żeby wybrać około stu. Trwało to od stycznia do maja, a potem prawie pięć miesięcy pisałem szkice o poszczególnych autorach. Każdy wymagał reaserchu, przeczytania jego książek, znalezienia starych recenzji, wywiadów. Mam wrażenie, że ta ponad setka autorów jest mi teraz bardzo bliska.
V: Którzy autorzy to absolutne must know polskiego reportażu?
MSZ: Wszyscy. Nie będę mówił, które dziecko najładniejsze i które kocham bardziej, bo wszystkie kocham.
V: Czy Antologia reportażu XX wieku powinna być podręcznikiem dla studentów dziennikarstwa?
MSZ: Z taką nadzieją ją tworzyłem. Ja takiego podręcznika na dziennikarstwie nie miałem. Ta książka daje ogromne możliwości sprawdzenia, jak się w różnych okresach XX wieku pisało, jak się traktowało bohatera, jak się traktowało czytelnika, jaki wizerunek miały w reportażu kobiety czy cudzoziemcy.
V: Który tekst najbardziej Pana poruszył, zaskoczył?
MSZ: Poruszyło mnie wiele tekstów. Płakałem przy Depozycie Andrzeja Mularczyka. A zaskoczył mnie fantastyczny reportaż Marii Rodziewiczówny. Kto by pomyślał, że pisząc tak beznadziejne powieści, mogła napisać wspaniały, mocny, niekiczowaty reportaż. Powinna była zostać reporterką.