REKLAMA

Świat: w 2005 roku odpala „Beauty and the Geek”. Polacy 16 lat później: my też chcemy ten dziaderski program

Nowoczesna telewizja powinna nadążać za zmianami społecznymi. Nie do końca nadąża jednak producent, który postanowił w Polsce odpalić program zatytułowany „Beauty and the Geek”.

beauty and the geek casting
REKLAMA

Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o mediach, filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres rozrywka.blog.

REKLAMA

Ogłoszenie dotyczące castingu do nowego show pojawiło się niedawno w sieci. Dowiadujemy się z niego niewiele, nie wiemy, dla której stacji tworzony jest program. Znamy natomiast ogólny zamysł projektu.

– tymi słowami firma Endemol Shine Polska reklamuje casting do swojego nowego telewizyjnego show „Beauty and the Geek”. Czemu ktoś pomyślał, że operowanie stereotypami dotyczącymi płci w kraju, w którym nadal trwa walka o tolerancję, to dobry pomysł? Nie wiem.

Chodzi o program „Beauty and the Geek”, bazujący na amerykańskim formacie.

Swoją premierę miał on w 2005 roku w telewizji The WB. Wtedy reklamowany był jako „eksperyment społeczny”. Na przeciwko siebie stawiano piękne kobiety i niepewnych siebie geeków. Jednym z producentów programu był Ashton Kutcher. Show ostatecznie zdjęto w 2008 roku po pięciu sezonach.

12 lat później producent telewizyjny Endemol Shine postanawia wprowadzić format w Polsce. W międzyczasie franczyza działała i nadal działa w innych krajach, obecnie program nadawany jest m.in. w Australii czy we Włoszech. I tak, jak oryginał, tak polska produkcja zdaje się operować prostymi, krzywdzącymi schematami, stawiając obok siebie, w założeniu twórców dwie sprzeczności – piękna, żądna przygód kobieta i wstydliwy, mniej piękny nerd. W domyśle: kobieta nie może zabłysnąć intelektem, z kolei facet-nerd jest nieciekawy i nie atrakcyjny.

REKLAMA

Takie stereotypowe przypisywanie cech i ról do płci po prostu trąci seksizmem. A tego programy rozrywkowe w dzisiejszych czasach nie potrzebują. A na pewno nie powinny go utrwalać. Telewizja powinna nadążać za zmianami społecznymi i zmieniająca się wrażliwością widzów. A ci zasługują na dobrą, jakościową rozrywkę, bez szkodliwych podtekstów i bez uprzedmiotowiania. Tym bardziej w kraju, w którym mamy tak duży problem z nietolerancją i ocenianiem osób przez pryzmat skostniałych stereotypów. Dziś zamysł programu „Beauty and the Geek” brzmi po prostu dziadersko.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-10T15:13:20+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T14:10:11+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T11:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T10:16:11+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T09:14:55+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T09:02:11+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T20:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T18:12:38+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T15:44:44+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T15:02:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T14:18:05+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T14:10:16+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T13:07:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T12:50:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T12:03:41+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T11:29:09+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T10:25:20+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T09:01:13+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T08:05:03+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T16:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T14:57:54+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T14:03:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T13:16:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T11:59:44+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T11:23:51+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T11:07:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T19:12:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA