O tej przemianie Bradleya Coopera mówią wszyscy. Zobaczcie tylko, do czego zdolni są ci aktorzy
Zdjęcie Bradleya Coopera z filmu "Maestro", w którym wciela się w kompozytora Leonarda Bernsteina, zrobiło w sieci furorę. To kolejny przykład imponującej roboty charakteryzatorskiej - samego Coopera przemiana nie kosztowała nic poza cierpliwością, ale niektórzy aktorzy zmieniają się nie do poznania również za sprawą własnej wielomiesięcznej i ciężkiej pracy. Przypomnijmy sobie kilka ciekawych metamorfoz aktorek i aktorów.
Wcielający się w legendarnego Leonarda Bernsteina Bradley Cooper na zdjęciu z filmu "Maestro" faktycznie wygląda jak sędziwa wersja siebie. Charakteryzacja niewątpliwie robi ogromne wrażenie, choć osobiście nie jestem wielkim fanem podobnych make-upowych metamorfoz. Mam z nimi pewien problem - jakkolwiek nieraz są efektem naprawdę znakomicie wykonanej pracy świetnych charakteryzatorów, stają się maską, która uniemożliwia aktorowi pełną, stuprocentową grę. Taki make-up sprawia, że mimika twarzy jest ograniczona; grymasy czy pewne aktorskie niuanse są właściwie wykluczone.
I o ile w przypadkach takich jak "Maestro", gdzie Coopera po tej przemianie będziemy oglądać tylko przez jakiś czas (film pokaże widzom Bernsteina w różnych okresach jego życia), o tyle sprawa staje się bardziej problematyczna, gdy aktor znika pod makijażem na cały film. Dlatego na przykład wciąż zastanawiam się, jaki sens miało zatrudnienie Colina Farrella do roli Pingwina w "Batmanie", skoro może grać tam jedynie za pomocą głosu, uśmiechu (ograniczonego!) i, powiedzmy, sposobu chodzenia? Jego zdolności zostały zdławione przez imponującą skądinąd "maskę" - ostatecznie moglibyśmy nawet nie wiedzieć, że to on. Za to pewna nienaturalność charakteryzacji o tej skali jest ewidentnie dostrzegalna.
Bradley Cooper w Maestro i reszta. Najciekawsze metamorfozy aktorów i aktorek
Porzućmy jednak te dywagacje i przypomnijmy sobie o innych imponujących przemianach aktorów i aktorek do ich ról - tych opartych na charakteryzacji i tych, do których doszło w wyniku pracy nad wagą i fizyczną. Postanowiłem wybrać te, które najbardziej zapadły mi w pamięć.
Jared Leto - Rozdział 27
Zignorujmy make-up w "Domu Gucci" i skupmy się na przemianie Leto sprzed lat - bo do roli Marka Chapmana (zabójcy Johna Lennona) muzyk i aktor przytył naprawdę, nabierając dodatkowych 27 kilogramów. Jak sam przyznał, wmuszał w siebie jedzenie, fundując ciału prawdziwy szok. Ten skończył się obrażeniami stóp, nieprzyzwyczajonych do takiego obciążenia. Wówczas Leto obiecał sobie, że już nigdy więcej nie przytyje dla żadnej innej roli.
Tom Cruise - Jaja w tropikach
Choć w kontekście tego niedocenianego filmu mówiło się raczej o Robercie Downeyu Juniorze (jego bohater - również aktor - przeszedł operację, by dla roli upodobnić się do Afroamerykanina; wątek srogo wyśmiewał rozmaite aktorskie metamorfozy), moim ulubieńcem jest zdecydowanie Tom Cruise. Łysiejący, mocno owłosiony na rękach, głośny i wulgarny - coś wspaniałego.
Cate Blanchett - Manifesto
Trzynaście różnych postaci żyjących we współczesności przedstawia radykalne manifesty z XX wieku - a w każdą z nich wciela się Blanchett. Jej stylizacje są nierówne, ale część jest absolutnie fenomenalna. Aktorka pokonała tu granice wieku, płci i doświadczenia, a jej charakteryzatorzy udowodnili, że to, co robią, to sztuka przez duże "s".
Charlize Theron - Monster
Theron to znakomita aktorka, która odnajduje się w każdej konwencji. Jej transformacja do roli Aileen Wuornos, prawdziwej seryjnej morderczyni, była szokująca - niektórzy wręcz nie mogli uwierzyć, że piękna aktorka i ta filmowa postać to ta sama osoba.
Robert De Niro - Wściekły byk
Jeden z najlepszych filmów Martina Scorsesego - i wybitna rola Roberta De Niro. To historia życia Jake'a La Motty, zawodowego mistrza wagi średniej w boksie, który na ringu odznaczał się wyjątkową brutalnością i wolą walki. Widzimy przebieg jego kariery, kolejne sukcesy, a wreszcie jej zakończenie i konieczność zmiany branży.
Aktor najpierw długo pracował nad muskulaturą i uczył się nauki pięściarskiego rzemiosła, by zrealizować sceny na ringu, a następnie przytył aż 30 kilogramów - zmuszał się do jedzenia, wtłaczając w siebie pizzę, lody i leki na niestrawność. W trybie "bokserskim" mógł powtarzać swoje ujęcia do skutku; po zmianie diety jego kondycja pozwalała mu na znacznie mniejszą liczbę podejść.
Mattew McConaughey - Gold
McConaughey przeszedł potężną przemianę do tego niezbyt udanego, opartego na faktach filmu. Brzuszek, łysina, zęby - w tej formie jeszcze go nie widzieliśmy. Jego bohater, Kenny, wraz z geologiem Michaelem wyruszają do niezbadanej indonezyjskiej dżungli w poszukiwaniu złota.
Tilda Swinton - Suspiria
Nowa wersja "Suspirii" niewiele ma wspólnego z kultowym horrorem Dario Argento - a jednak okazała się naprawdę dobrym filmem. Jednym z jego mocniejszych punktów jest (jak to zwykle bywa) kreacja Tildy Swinton - a właściwie... trzy kreacje. Madame Blanc - Dr Josef Klemperer - Helena Markos. Nie do poznania!
Christian Bale - Mechanik
Okej, na temat licznych metamorfoz Christiana Bale'a krążą już dowcipy i memy - facet lubi się poświęcać, a na potrzeby swoich filmów drastycznie schudnąć, dopakować lub zapuścić brzuch. Wiemy, że podobne przemiany raczej nie są dobre dla jego zdrowia, ale kto zaangażowanemu i bogatemu zabroni? Oczywiście - żaden występ artysty nie zszokował widzów tak bardzo, jak rola Trezora Reznika w "Mechaniku". Bale zaskoczył nawet samego reżysera, przez całe tygodnie głodząc się i żywiąc głównie jabłkami i tuńczykiem w przeraźliwie skromnych porcjach.
Maestro. Kilka słów o filmie z Cooperem
Bradley Cooper nie tylko gra w filmie "Maestro" - jest też jego reżyserem i twórcą scenariusza. Tym razem aktor zdecydował się opowiedzieć widzom historię legendarnego kompozytora - Leonarda Bernsteina. W żonę artysty, Felicię Montealegre, wcieliła się Carey Mulligan. Film produkują m.in. Martin Scorsese i Steven Spielberg (w przeszłości obaj twórcy sami planowali wyreżyserować biografię Bernsteina). Projekt powstaje dla Netfliksa, a premiera planowana jest na 2023 rok.
Bernstein (1918-1990) tworzył muzykę symfoniczną, kameralną, baletową, filmową oraz musicale dla Broadwayu. Głównym wątkiem filmu ma być jego relacja z żoną; choć kompozytor nie krył się przed nią ze swoim homoseksualizmem, bohaterowie byli ze sobą przez blisko trzydzieści lat i doczekali się trójki dzieci.