REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Czy to możliwe, że podczas polskiej premiery PlayStation 4 zabraknie konsol?

Możliwe, w dodatku bardzo. Popyt na najnowszą konsolę Sony jest w naszym kraju bardzo duży. Chęć posiadania PS4 to oczywiście nie główny problem. Tym jest potencjał zaspokojenia potrzeb klientów w granicach Rzeczypospolitej. PlayStation 4 może po prostu nie wystarczyć dla każdego.

07.11.2013
19:04
Czy to możliwe, że podczas polskiej premiery PlayStation 4 zabraknie konsol?
REKLAMA
REKLAMA

Bardzo wielu graczy zakupiło konsolę PlayStation 4 w sklepie Muve.pl. Nic w tym dziwnego, ponieważ jedna z największych sieci sprzedaży gier na samym początku oferowała sprzęt za mniej niż 1700 złotych. Później cena podskoczyła o kilkadziesiąt złotych, aby dopiero jakiś czas temu ustabilizować się na poziomie 1799 złotych.

ps4 pad

Jak podaje Gamezilla, Muve.pl znalazło się w potrzasku, ponieważ duża część z potencjalnych dostawców konsoli PlayStation 4 być może nie stanie na wysokości zadania. Wszystko przez olbrzymi popyt na to urządzenie w naszym kraju.

Donosząc za administratorem facebookowego Muve.pl, sytuacja jest na tyle dramatyczna, że na ten moment sklep nie może pochwalić się ani jednym dostawcą, który na 100 procent zaopatrzy ich w urządzenia Sony. Przy okazji reprezentant firmy twierdzi, że sprawa nie ma żadnego związku z początkową, bardzo atrakcyjną ceną konsoli. Po prostu w magazynie Muve nie ma ani jednego pudełka z PS4.

ps4

Jak wygląda sytuacja z pozostałymi sklepami? Gram.pl respektuje wszystkie zamówienia przedpremierowe wykonane DO 27 września. Co z osobami, które połakomiły się na pre-order w późniejszym terminie? Grudzień wydaje się być realną datą dostarczenia im maszyn Sony.

W znacznie lepszej sytuacji znajdują się klienci Ultimy. Popularny sklep również nie może pochwalić się taką ilością urządzeń, jaką planowali sprzedawcy, lecz wciąż nie jest tak tragicznie, jak w przypadku Muve.pl. Na dobrej pozycji znajduje się również Saturn, lecz nie jest to powód do szczęścia. Po tym, jak sieć sklepów potraktowała wielu z klientów, hasłem „nie żyjemy w Ameryce Północnej”, cieszę się, że nie złożyłem zamówienia właśnie tam.

ps4 kamera
REKLAMA

Muve.pl chce wyjść obronną ręką, oferując 25-procentowy rabat na grę z katalogu PlayStation 4. Miły akcent, lecz zupełnie nie rozwiązuje problemu. Ten wydaje się być znacznie większy, niż pierwotnie sądziłem. O ile na ten moment nie martwię się o obecność konsol w największych sieciach sprzedaży, tak wielu z odważnych, którzy zdecydowali się na złożenie zamówienia przedpremierowego, znalazło się teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Oczywiście nie wszystko można zwalić na same sklepy, trzeba bowiem pamiętać, że w dniu premiery PlayStation 4, rynek środkowoeuropejski nie będzie odpowiednio nasycony tym produktem, porównując sytuację do tej ze Stanów czy Europy Zachodniej.

Tak czy inaczej, sytuacja jest jednak paskudna, ponieważ to właśnie posiadacze zamówień przedpremierowych powinni być traktowani priorytetowo. Miast tego, może dojść do sytuacji, w której znacznie łatwiej będzie nabyć konsolę po prostu udając się do sklepu, niż czekać na kuriera, który zapuka do naszej świątyni roz(g)rywki z pokaźną paczką. Przy takim obrocie zdarzeń, cieszę się, że powstrzymałem się z swoim pre-orderem.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA