REKLAMA

Szaruga i deszcz? Może. Ale tej jesieni w kinach „Joker", „Boże Ciało" i wiele innych głośnych tytułów

Jesienią przyroda może i zamiera, ale szeroko rozumiana popkultura wydaje się rozkwitać. Jesienne słoty umilą nam m.in. głośny i nagradzany "Joker", powrót (znowu) "Terminatora", sequel "Lśnienia" i "Krainy lodu", a także wielki finał "Gwiezdnych wojen".

jesien w kinach
REKLAMA
REKLAMA

Joker – premiera 4 października

Jeszcze tylko chwila i będziemy mogli na własne oczy zobaczyć i ocenić czy Złoty Lew na festiwalu w Wenecji przyznany filmowi „Joker” to rzeczywiście właściwy wybór. I czy mamy do czynienia z powrotem DC do formy oraz produkcją, która może się mierzyć z „Mrocznym Rycerzem”. W roli tytułowej Joaquin Phoenix, a na drugim planie m.in. sam Robert De Niro, którego postać stanowi oczywiste nawiązanie do Ruperta Papkina, którego grał w „Królu dowcipu”.

Boże Ciało – premiera 11 października

Jan Komasa odkłada wielkie widowiska i powraca do kameralnych, emocjonalnych historii. „Boże Ciało”, które zachwyciło już międzynarodową krytykę, to opowieść o młodym chłopaku, który po wyjściu z poprawczaka przebiera się za księdza i zaczyna pełnić posługę kapłańską w małym miasteczku. Zapowiada się mocne i dobre kino!

Czarownica 2 – premiera 18 października

„Czarownica” to jedna z nielicznych ciekawych adaptacji klasycznych animacji Disneya. Nie wiem, czy jej sequel jest nam potrzebny, ale na pewno Disney nie mógłby nie wykorzystać okazji mając w swojej stajni sprawdzony przebój. W rolach głównych ponownie Angelina Jolie, Elle Fanning, a do obsady poza nimi dołączy także Michelle Pfeiffer – ku mojej wielkiej radości.

Bliźniak – premiera 25 października

Lata mijają, Will Smith też już nie jest młodzikiem, a mimo to usilnie stara się on kontynuować swoją karierę bohatera kin akcji. W filmie „Bliźniak” Smith wciela się w zabójcę na zlecenie rządu, który musi się zmierzyć ze swoim młodszym klonem. Przyznam, że jest coś w tym filmie, co kojarzy mi się raczej z akcyjniakami z lat 2003-2005, ale Ang Lee na stanowisku reżysera być może wyniesie go ponad tradycyjnie pojmowanego blockbustera. Został on też sfilmowany w aż 120 klatkach na sekundę. Z drugiej strony, David Benioff, czyli mocno przeceniany scenarzysta „Gry o tron” trochę mój zapał studzi. No nic, poczekamy, zobaczymy.

Terminator: Mroczne przeznaczenie – premiera 8 listopada

Fakt, że w każdej kolejnej odsłonie „Terminatora” robot T-800 jest coraz starszy powinien stanowić dla producentów wystarczający powód zaprzestania ich tworzenia. No, ale ci usilnie próbują i próbują, na razie z marnymi skutkami. Tym razem do reżyserii zaprosili Tima Millera, który wprawdzie ma na koncie tylko jeden film („Deadpool”), ale jak widać Hollywood mocno w niego wierzy.

Midway – premiera 8 listopada

Roland Emmerich nadal nie ma dość katastroficznych widowisk. Na obecnym etapie kariery nie jest już nawet zainteresowany „oryginalnymi” pomysłami i sięga po sprawdzoną klasykę. Jeśli bowiem oglądaliście kiedyś film „Bitwa o Midway” z 1976 roku, to „Midway” będzie na dobrą sprawę jego nowocześniejszą i „ładniejszą” wersją. W zwiastunie widać sekwencje, które wyglądają praktycznie jak kalka „Pearl Harbor” Michaela Baya, ale kto by tam patrzył na takie szczegóły. Bitwy powietrzne na dużym ekranie zawsze świetnie się ogląda, osobiście lubię je bardziej niż te w przestrzeni kosmicznej.

Doktor Sen – premiera 15 listopada

Do sequeli filmów sprzed dekad podchodzę zawsze ze sporą rezerwą. Tak więc jest też i w tym przypadku. Kontynuacja „Lśnienia” (tego filmowego i książkowego) ma jednak potencjał do tego, by pozytywnie zaskoczyć. Nadal jednak mam więcej pytań i niewiadomych. Czy Ewan McGregor sprawdzi się w tym uniwersum? Na jakie artystyczne wycieczki pozwoli sobie Mike Flanagan? Odpowiedzi poznany już w połowie listopada.

Kraina lodu 2 – premiera 22 listopada

„Kraina lodu II” to jedyny film tej jesieni, który jest w stanie stanąć w szranki z „Gwiezdnymi wojnami" jeśli chodzi o frekwencję w kinach i tym samym zarobione pieniądze. Jest to jednak o tyle mało pasjonujący pojedynek, że oba filmy należą do Disneya, także ten… Pierwsza część animacji stała się istnym fenomenem, czy druga powtórzy sukces i również tak łatwo trafi pod strzechy?

Na noże – premiera 29 listopada

Dość niespodziewanie jedną z najciekawszych premier nadchodzących miesięcy stał się trochę niepozorny, skromny film Riana Johnsona „Na noże”. Inspirowany powieściami Agathy Christie stylowy kryminał ponoć dostarcza całej masy znakomitej rozrywki na wysokim poziomie. A obsada jest po prostu niesamowita – Daniel Craig, Chris Evans, Christopher Plummer, Don Johnson, Toni Colette, Jamie Lee Curtis. Po eksperymentalnym widowisku „Ostatni Jedi” Johnsonowi dobrze jak widać zrobił powrót do mniejszego formatu.

Gwiezdne wojny: Skywalker odrodzenie – premiera 19 grudnia

REKLAMA

W końcu. Gwiezdna saga rodziny Skywalkerów dobiega (miejmy nadzieję) do końca. Biorąc pod uwagę fakt, że ani trylogia prequeli ani sequeli nie zrobiła za dużo by uzasadnić swoje istnienie, pozwalam sobie stwierdzić, że można było zostawić tę opowieść na oryginalnej trylogii i skupić się na innych historiach w uniwersum, które dzięki książkom, grom wideo i komiksom rozrosło się do olbrzymich rozmiarów. Trochę szkoda tych ostatnich 20 lat, no ale czasu nie cofniemy. Miejmy nadzieję, że doczekamy się naprawdę świeżych historii w świecie „Gwiezdnych wojen”, a tymczasem miejmy nadzieję, że finał obecnej sagi będzie wystarczająco satysfakcjonujący.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA