Książka i serial telewizyjny to dwa kompletnie inne media i oczywistym jest, że nawet opowiadając tę samą historię, w każdym z nich zostanie ona przedstawiona inaczej. "Gra o Tron" - adaptacja sagi "Pieśni Lodu i Ognia" aż roi się od mniejszych i większych zmian w stosunku do oryginału. Sprawa nie do uniknięcia przy przekładaniu treści z języka literackiego na język serialu. Przed wami zbiór największych - moim zdaniem - modyfikacji dokonanych na prozie George'a R.R. Martina.
Postać Petrya "Littlefingera" Baelish
Jeden z najbardziej machiawelicznych - zdaniem Martina - bohaterów cyklu został zbudowany i zaprezentowany odbiorcom zupełnie inaczej w serialu i w książce. Literacki Baelish to przez bardzo długi czas postać, z którą nikt się nie liczy, o której każdy myśli, że kompletnie pozbawiona jest władzy i większych ambicji. Inni bohaterowie nie widzą w nim zagrożenia, ba, nawet mu ufają - stara się być przyjacielski i gdy tylko może, oferuje swoją pomoc. Dzięki takiej postawie cierpliwie buduje sobie coraz większe wpływy, w czym właściwie nikt nie widzi nic złego, bo nieustannie traktowany jest jako niewiele znaczący pionek. Tymczasem Littlefinger wykorzystuje to do realizacji swoich dalekosiężnych planów. W serialu z kolei właściwie od początku przedstawiany jest jako ważny gracz i znaczące niebezpieczeństwo w pałacowych rozgrywkach. Dużo lepiej znamy też motywy jego postępowania. Każdy, kto liczy się w tej grze, wie, że nie można mu ufać i że jego aspiracje sięgają bardzo wysoko.
Ramsay Snow i Theon Greyjoy
W trzecim sezonie serialu całkiem sporo miejsca poświęcono torturom, jakich doświadcza Theon z rąk Ramsaya Snow, bękarta Roose'a Boltona. Tymczasem czytelnik "Nawałnicy mieczy", trzeciego tomu sagi, dowie się o nich bardzo niewiele - na tragicznie zakończonej uroczystości weselnej Robba Starka, Bolton pokazuje Królowi Północy przesłany mu przez Ramsaya fragment skóry Theona. Więcej na temat mąk Greyjoya dowiadujemy się dopiero z tomu piątego, "Tańca ze Smokami". Niemniej, Snow w książce nigdy nie wysłał genitaliów Theona do Balona Greyjoya - mało tego, nie podjął jakiejkolwiek próby kontaktu z nim. Scena kłótni Balona z Ashą, w której ta sprzeciwia się ojcu i postanawia ruszyć bratu na odsiecz, nigdy nie mogła mieć więc miejsca. Asha przekonana jest, że Theon nie żyje i nie planuje żadnego ataku na siedzibę Boltonów, Dreadfort.
Żona Robba to zupełnie inna kobieta
W serialu przyczyną złamania danego Walderowi Freyowi słowa o małżeństwie jest pochodząca z Volantis Talisa Maegyr, medyczka, z którą Robb po raz pierwszy spotyka się po bitwie o Oxcross. Książkową wybranką serca Króla Północy była Jeyne, pochodząca z mało znaczącego rodu Westerlingów, lenników Lannisterów. Robb został ranny podczas szturmu na ich rezydencję, a Jeyne opatrzyła jego rany . " Zdobyłem jej zamek, a ona zdobyła moje serce" - tłumaczył się potem matce. Jeyne nigdy nie zaszła w ciążę z Robbem, nie zginęła także podczas Krwawych Godów. Po przeprosinach złożonych Lannisterom otrzymała jedynie zakaz zawierania małżeństwa na okres 2 lat.
Arstan Whitebeard aka Barristan Selmy
Arstan to sekretna tożsamość Barristana Śmiałego, która nie została zaprezentowana w serialu. W książce Barristan właśnie tak początkowo przedstawia się Daenerys i Jorahowi i nie zostaje przez nich rozpoznany. Jak wyjaśnia później, już po ujawnieniu się, zrobił to, aby móc lepiej poznać Smoczą Królową i upewnić się, że nie jest równie szalona, co jej ojciec. Ujawnienie się Barristana wzbudza przez pewien czas lęk w Jorahu - obawia się on, że Selmy dysponuje wiedzą o tym, że szpiegował Daenerys na zlecenie Małej Rady. W serialu Mormont szybko dowiaduje się, że Barristan nie brał udziału w zgromadzeniach Małej Rady, w konsekwencji czego nie ma pojęcia o jego dawnej roli.
Upadek Winterfell
Zdobycie Winterfell przez Żelaznych Ludzi dowodzonych przez Theona Greyjoya z grubsza zostało przedstawione bardzo podobnie i w książce i w serialu. Doszło jednak do kilku zmian. Ser Rodrik Cassel, który w serialu ginie zamordowany przez Theona w skutek zniewagi, jakiej się wobec niego dopuścił, w książce zostaje zabity podczas oblężenia zdobytego przez siły rodu Greyjoy Winterfell, w krótkiej bitwie pod jego murami. Ponosi śmierć z rąk Ramsaya Snow i zebranej przez niego bandy, którą Cassel początkowo wziął za sojuszników. Rodowa twierdza Starków została spalona przez ludzi Snowa, nie Theona. W serialu Theon od razu odrzuca sugestię Maetra Luwina o wstąpieniu do Nocnej Straży, w książce z kolei długo waży decyzję i jest bliski ucieczki na Mur.
Jaime i Brienne
W książkach Jaime Lannister nie próbował przekonać Roosa Boltona, by ten zezwolił Brienne jechać z nim do Królewskiej Przystani. Wyrusza sam, na czele 200-osobowego oddziału, a decyzję o powrocie podejmuje nie w skutek wieści o tym, że Vargo Hoat nie zaakceptował zaproponowanego przez ojca Brienne okupu, a po śnie, w którym widzi Dziewicę z Tarthu. Nie ratuje jej z opresji samodzielnie, niczym superman, tylko dzięki wsparciu swojego oddziału, który zastraszył Dzielnych Kompanionów i wpakował w przeciwnika Brienne, niedźwiedzia, kilkanaście bełtów. Do Królewskiej Przystani w książce przybywają o wiele później niż w serialu, co ma potem dewastujący wpływ na psychikę Cersei.