REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Audiobooki

Cała saga Harry’ego Pottera już w Audiotece

Dwadzieścia lat temu na półkach księgarń pojawiła się pierwsza część przygód Harry'ego Pottera, a świat wstrzymał oddech, śledząc jego walkę z powracającym Lordem Voldemortem. Dziś cała saga wylądowała w postaci audiobooka na Audiotece.

01.12.2017
12:26
Audioteka
REKLAMA
REKLAMA

Cena wahają się od 39,90 zł za pierwszą część do 49,90 zł za ostatnią. Audioteka oferuje też abonament dający dostęp do jednego tytułu miesięcznie za 19,90 zł. Szczególnie ta druga propozycja wydaje mi się bardzo dobrą ofertą, bo w zamian dostajemy jedną z najlepszych audiobookowych kreacji.

Piotr Fronczewski czyta przygody Harry’ego Pottera.

Piotr Fronczewski, mimo upływu lat, to wciąż jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów na polskiej scenie lektorskiej. A Harry Potter to najpopularniejszy młody czarodziej, który dla Warner Bros. zarobił miliardy dolarów. Brzmi to więc jak przepis na sukces.

I faktycznie, książki słucha się z przyjemnością, doceniając interpretację Fronczewskiego, który odpowiednio i z lekkością wprowadza do świata magii. Jest dowcipny, gdzie trzeba podkreślić humor Rowling i poważny, kiedy na szali staje cały magiczny świat.

Nie musicie mi zresztą wierzyć na słowo, bo każdy z audiobooków można w małej próbce przesłuchać za darmo i na własne uszy sprawdzić jeden z najwspanialszych światów fantasy, jaki kiedykolwiek powstał.

Sam z przyjemnością po raz trzeci wybiorę się do Hogwartu (poprzednio dwa razy czytałem książki), aby sprawdzić czy historia cały czas jest w stanie porwać mnie tak mocno, abym jak kiedyś zapomniał o całym świecie.

REKLAMA

Na szczęście uniwersum jest cały czas rozwijane. Powstają sztuki teatralne (Harry Potter i Przeklęte Dziecko), widowiska koncertowe (Harry Potter in Concert), a także filmy (Fantastic Beasts: The Crimes of Grindelwald) eksplorujące świat magii na długo przed narodzinami Chłopca, Który Przeżył.

Wielka jednak szkoda, że Rowling nie decyduje się na otwarcie swojego uniwersum na wzór Gwiezdnych wojen. Wówczas inni autorzy mogliby wespół z Brytyjką opowiadać swoje własne historie, na które z pewnością znalazłby się popyt. Trochę szkoda też, że Potter nigdy nie doczekał się dobrej gry komputerowej. Tytuły z jego udziałem zawsze były traktowane tylko jako dodatek do filmu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA