Masz HBO GO w Plusie? Oto 7 mocnych filmów dokumentalnych, które wypada obejrzeć

Wszyscy, którzy od 3 września podpiszą nową umowę z Plusem lub przedłużą ją w ofertach JA+ Abonament lub JA+ Internet LTE z abonamentem za min. 49,99 zł zyskają możliwość korzystania z serwisu HBO GO przez dwa miesiące w prezencie, zupełnie za darmo. Po tym czasie każdy może zrezygnować z dostępu do serwisu VOD lub nadal z niego korzystać za dodatkową opłatą.

„Kompania Braci” to jeden z najlepszych seriali, jaki kiedykolwiek powstał. Każdy odcinek tego wybitnego przedsięwzięcia poprzedzają wspomnienia prawdziwych wojennych weteranów. To właśnie tym osobom poświęcono film dokumentalny „We Stand Alone Together”, zrealizowany przez samego Stevena Spielberga oraz Toma Hanksa. Jeżeli podobała ci się „Kompania Braci”, koniecznie musisz poznać prawdziwą historię kompanii „easy”. Obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika serialu, cechująca się chwytającą za serce oprawą i muzyką.

Dlaczego warto: ponieważ film dokumentalny opowiada o prawdziwych weteranach. To ich historie dały światu książkę, na podstawie której powstała „Kompania Braci”. Nie tyle warto, co po prostu trzeba.

„-Je**ć! je**ać!”, „-Roz****dolę wszystko roz****dolę!” – widzisz trzech młodych mężczyzn, którzy dewastują podziemne przejście w Warszawie. Tak zwany margines. Osobnicy, na widok których przechodzisz przez ulicę i zmieniasz chodnik. Odwracasz wzrok i starasz się nie prowokować, nie zwracać na siebie uwagi. Oglądając dokument „Moja Wola” można przyjrzeć się młodym, dysfunkcyjnym, pełnym energii ludziom, którzy borykają się z problemami finansowymi i socjalnymi, używkami oraz prawem. Po co? Bo to bezpieczna wersja mniej bezpiecznego wywiadu środowiskowego. Reżyser „polskich – gniewnych” nie wybiela, nie współczuje i nie tłumaczy. Jedynie pokazuje. Tak, że ciężko nie oglądać.

Dlaczego warto: polska produkcja, polskie realia, stale aktualne. Jeden z materiałów na wyłączność HBO.

Film dokumentalny HBO Romania opowiada o tym cieniu drugiej wojny światowej, którego większość z nas zapewne nigdy nie dostrzegła. Rumuńska produkcja rumuńskiego reżysera jest rozliczeniem z własną, czarną, hańbiącą i paskudną historią narodową. Materiał opowiada o obywatelach Rumunii niemieckiego pochodzenia, którzy w czasach po drugiej wojnie światowej zaczęli znikać w nieznanych okolicznościach. Jak się później okazało, rumuński rząd sprzedał ponad 250 000 Rumunów władzom RFN. Dosłownie sprzedał. Hańbiący przykład nowożytnego handlu ludźmi w Europie, który do teraz budzi wśród bohaterów dokumentu łzy i żal.

Dlaczego warto: ponieważ Rumuni potrafią dokonać rozliczenia z własną historią. Również tą, o której część władz i społeczeństwa wolałaby nie mówić.

Jedna z tych produkcji, której nie trzeba przedstawiać abonentom Plusa. „Makrokosmos” to przedsięwzięcie, nad którym pracowało pięć ekip filmowych, działających przez trzy lata na siedmiu kontynentach. Film przyrodniczy otrzymał nominację do Oscara, a także Europejskiej Nagrody Filmowej, walcząc o tytuł „najlepszego dokumentu”. Mimo aż 14 lat na karku, „Makrokosmos” wciąż powala wizualnie i naprawdę warto go obejrzeć, o ile nie mieliście jeszcze sposobności.

Dlaczego warto: jeden z najpiękniejszych filmów przyrodniczych, jakie kiedykolwiek powstały. Nawet po 14 latach od premiery wciąż zachwyca rozmachem i ujęciami.

Jeden z najlepiej poprowadzonych materiałów w zasobach całego HBO GO. Utrzymana w nowoczesnych ujęciach opowieść o tym, jak na skutek splotu różnych okoliczności młody człowiek wchodzi w posiadanie negatywów Vivian Maier. Amatorskiej fotografki, o której praktycznie nikt nie wiedział i nikt nie słyszał. Na kliszach znajdowały się rewelacyjne, niepowtarzalne ujęcia przedstawiające mieszkańców Nowego Jorku z początku XX wieku. Świetnie zrealizowane, świetnie zachowane, po prostu świetne. Powstaje tylko jedno pytanie – kim była Vivian Maier?

Dlaczego warto: Polacy tłumnie odwiedzili wystawę zdjęć Vivian zorganizowaną w Polsce. Nieco magiczna historia stojąca za tą kobietą jest równie intrygująca, co same negatywy.

Od kilku lat kino przeżywa ofensywę super-bohaterów. Czy raczej prawdziwy potop z ich udziałem. O ile filmy z zamaskowanymi herosami towarzyszą nam od kilkudziesięciu lat, nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z tak zmasowaną, zorganizowaną i ciepło przyjętą inicjatywą, co ta od Marvel Studios. Dokument „Renesans Marvela” pokazuje, jak powstawało imperium z twarzą Iron-Mana, Thora i Kapitana Ameryki. Uwierzycie, jeżeli napiszę, że ludzie na samej górze piramidy decyzyjności do końca nie wiedzieli, czym zarządzają? Materiał jest niezwykle aktualny, ponieważ powstał w 2014 roku.

Dlaczego warto:  kinowa ofensywa zamaskowanych bohaterów trwa w najlepsze i warto zrozumieć, kto pociąga za sznurki w tym olbrzymim biznesie.

„-Jestem Lukas. Moja misja to szkolenie nowych pilotów w walce myśliwskiej”. Kolejna polska produkcja, którą warto obejrzeć. Reżyser Jacek Bławuta opowiada o pasjonatach drugiej wojny światowej, którzy poświęcili swój czas, swoje środki i swoje zasoby na to, aby wspólnie realizować własne zainteresowania. Tymi jest walka na symulatorach drugowojennych, skrzydlatych, mechanicznych bestii. Banalna tematyka? Być może, ale niebanalne wykonanie. Twórcy dokumentu podróżują od Tarnobrzegu do Toronto, pokazując widzom prawdziwych pasjonatów. W dobrym, ale również skrajnie złym świetle. Świetny materiał zwłaszcza dla miłośników gier i nowych technologii.

Dlaczego warto: ponieważ gry wideo stanowią coraz ważniejszy fragment współczesnej rozrywki. „Wirtualna Wojna” pokazuje ludzi, dla których symulatory to coś znacznie, znacznie więcej niż tylko zabawa.