REKLAMA

Kontrowersyjna Hungarica nie zagra koncertu w Polsce. Jest oświadczenie

Po medialnej burzy, jaka rozpętała się wokół zaplanowanego na 14 sierpnia koncertu Wolny Świat w Centrum Sztuki Współczesnej, dyrektor CSW Piotr Bernatowicz wydał oświadczenie, w którym informuje o odwołaniu występu kontrowersyjnego zespołu Hungarica.

hungarica koncert csw odwolany oswiadczenie
REKLAMA
REKLAMA

Do tej pory nie bylem członkiem ani jednej partii politycznej. Jestem po prostu muzykiem rockowym, który ma swoją opinię o świecie i polityce, ale nie jestem trwale związany z żadną ideologią z przeszłości. Cieszę się, że mogę koncertować w Waszym kraju. Polecam Bożej opiece Węgry i Polskę!

— napisał w oświadczeniu Balazs Sziva, założyciel i wokalista zespołu Hungarica, który 14 sierpnia miał wystąpić podczas koncertu z okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej.

Oświadczenie węgierskiego muzyka jest reakcją na falę artykułów w polskiej prasie i protestów innych artystów, którzy wyrazili sprzeciw wobec koncertowi zespołu Hungarica w Centrum Sztuki Współczesnej. Wszystko przez kontrowersyjne powiązania Szivy ze środowiskami nacjonalistycznymi i neonazistowskimi:

Nie zaprzeczam, że początki mojego muzykowania jako nastolatek w latach 90-tych związane były z nurtem skinhead, ale w owych czasach była to jedyna subkultura na Węgrzech, która jawnie wypowiadała się przeciwko reżimowi komunistycznemu i nosiła w sobie elementy dumy narodowej. Dlatego nie zamierzam za to przepraszać

— tłumaczył swoje koneksje wokalista.

Malejonek, Luxtorpeda i KęKę

Wcześniej, swój udział w zaplanowanym na 14 sierpnia w CSW koncercie wycofali Dariusz Malejonek, zespół Luxtorpeda i KęKę:

W całej tej sytuacji jest mi tym bardziej przykro, bo kocham Węgry, ich kulturę, naszą wspólną historię i nasze wiekowe braterstwo broni. Jestem chrześcijaninem i czuję się polskim patriotą. Wzorem patriotyzmu dla mnie jest miłość do Ojczyzny, o której mówił święty Jan Paweł II, bez nienawiści i z szacunkiem do drugiego człowieka.

— tłumaczy swoją decyzję Malejonek.

W świetle ostatnich wydarzeń, począwszy od niekonsultowanych zmian w linupie po publikację w Internecie, a nawet rozwieszenie nieautoryzowanych przez nas plakatów, na braku podpisanej umowy kończąc, całkowicie straciliśmy zaufanie do organizatorów jako osób profesjonalnie podchodzących do organizacji eventów. W obawie przed ew. kolejnymi niespodziankami w trakcie jej przebiegu jestem zmuszony zrezygnować z udziału ww. imprezie.

— pisze z kolei Kękę.

Koncertu Hungariki w CSW nie będzie

Dziś dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie Piotr Bernatowicz wydał oświadczenie, w którym poinformował o rozwiązaniu współpracy z zespołem Hungarica:

„Jako główny organizator koncertu Wolny Świat, który odbędzie się 14 sierpnia 2020 roku na scenie przy Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, informuję o rozwiązaniu współpracy z zespołem Hungarica. Zespół ten nie weźmie udziału w koncercie.”

— czytamy w komunikacie.

„Zapraszając Hungaricę, opierałem się na znajomości działalności zespołu tworzonego przez następujących muzyków: Zoltán Fábián, Norbert Mentes, Péter Hoffer, Barnabás Preidl. W tym składzie zespół wielokrotnie występował w Polsce z jednoznacznie pozytywnym przesłaniem odnoszącym się do historii i braterskich relacji Polski i Węgier. Jednak w czerwcu w składzie zespołu nastąpiły zmiany. Grupę opuścił wokalista Zoltán Fábián, a ponownie pojawił się w nim Balázs Sziva. Z muzykiem tym związane są kontrowersje dotyczące jego wczesnej działalności w subkulturze skinhead oraz sięganiem po symbole kojarzone z ruchami neonazistowskimi.”

— tłumaczy Bernatowicz.

”Jakkolwiek Hungarica nigdy nie propagowała tego rodzaju postaw zarówno w tekstach swoich utworów, jak i w swojej działalności, to jednak nieoczekiwana obecność muzyka, który w swojej biografii odwoływał się do neonazistowskich treści jest niedopuszczalna. Tym bardziej, że w przesłanym do naszej wiadomości oświadczeniu Balázs Sziva nie odciął się stanowczo i jednoznacznie od wszelkich kontrowersyjnych zachowań. Niestety, zespół Hungarica nie przystała także na prośbę powrotu do dawnego składu na czas warszawskiego koncertu.

— pisze dyrektor CSW.

REKLAMA

* Zdjęcie główne: CSW U-jazdowski

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-18T13:08:23+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T09:23:22+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T08:33:34+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T18:02:08+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T16:53:51+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T16:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T12:28:36+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T10:24:55+01:00
Aktualizacja: 2025-03-16T12:15:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-15T07:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-14T16:02:08+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA