REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Seriale

Improwizowane show wszech czasów

„Whose Line is it Anyway?”, program w którym wszystko jest zmyślone, a punkty nie mają znaczenia. Improwizowany show, który niejednego z nas przyprawił o ból brzucha ze śmiechu. Jeden z najlepszych produktów w dziejach telewizji.

W „Whose Line is it Anyway” czterech komików odgrywa postaci i scenki, których temat narzucony jest przez prowadzącego lub obecną w studiu publiczność. Rodzaj owych skeczy zależy od wybranej gry. I tak na przykład uczestnicy muszą: losując rozmaite przedmioty podać jak najwięcej ich zabawnych zastosowań; poprowadzić program informacyjny nie wiedząc, co jest wyświetlane na ekranie za ich plecami; zaśpiewać piosenkę o osobie z publiczności w określonym stylu (jak na przykład McHammer czy Prince); albo odegrać rozmowę, podczas której jeden z aktorów może mówić co chce przez całą scenkę, a pozostali muszą korzystać jedynie z dwóch przygotowanych wcześniej kwestii. W sumie, łączna liczba gier improwizacyjnych, które zostały wykorzystane w programie przekracza 80.

24.07.2013
10:44
Improwizowane show wszech czasów
REKLAMA

REKLAMA

Najbardziej znaną, amerykańską wersję „Whose Line”, prowadził Drew Carey, zaś jej stałymi uczestnikami byli Wayne Brady, Colin Mochrie i Ryan Stiles. Dwóch ostatnich brało udział również w brytyjskiej edycji programu. Oprócz wymienionych, w każdym odcinku gościnnie występował czwarty aktor, uzupełniając ekipę. Najczęściej pojawiającym się komikami byli Greg Proops, Brad Sherwood, Chip Esten i Kathy Greenwood. Zdarzało się także, że w rolę gościa specjalnego wcielała się znana postać z showbiznesu, jak choćby Robin Williams, Jerry Springer, David Hasselhoff czy Whoopi Goldberg.

„Whose Line” nigdy nie było nadawane na żywo ze względu na sporą liczbę pomyłek i niecenzuralnych określeń. Podczas dnia zdjęciowego nagrywane były różne scenki, które wykorzystywano w kilku odcinkach show. W trakcie nagrań, w studio obecni byli cenzorzy, dbający o „poprawność i przyzwoitość” wypowiedzi oraz gestów aktorów. W razie potrzeby mogli interweniować, zwracając komikom uwagę na niepolityczność ich zachowań, bądź przerywając skecz. Gospodarzowi WLIIA, Drew Carey'owi, zdarza się w niektórych odcinkach wejść z cenzorami w polemikę w charakterystycznym dla siebie, dowcipnym stylu.

REKLAMA

Historia „Whose Line is it Anyway?” sięga 27 lat wstecz, czyli roku 1986. To właśnie wówczas program wystartował na antenie... radia BBC. Dopiero dwa lata później przekonwertowano go na format telewizyjny, emitowany przez stację Channel 4 przez dziesięć kolejnych lat. Po dziewięciu sezonach „Whose Line” zostało wykupiony przez telewizję ABC, stając się jednocześnie pierwszym brytyjskim show produkowanym w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska telewizja, po 8 latach i 220 odcinkach, zrezygnowała z programu ze względu na spadającą oglądalność. W marcu 2013 roku CW TV ogłosiła, że WLIIA znajdzie się w ich letniej ramówce – wyemitowanych zostanie dwanaście półgodzinnych odcinków, w których wystąpią weterani serii: Colin Mochrie, Ryan Stiles oraz Wayne Brady. Prowadzącego aktualnie teleturniej „The Price is Right” Drew Carey'a w roli gospodarza zastąpi Aisha Tyler. Dotychczasowe odcinki można obejrzeć online na stronie CW. Niestety tylko pod warunkiem, że przebywacie aktualnie na terenie USA. Dostęp do wideo jest dla mieszkańców pozostałych krajów zablokowany. Poziom nowej edycji możecie sprawdzić też na YouTube, gdzie telewizja udostępnia fragmenty programu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA