Za przeciętną, cyfrową publikację, trzeba zapłacić około 20 złotych. Potomkowie Ebenezera Scrooge lub osoby, które nie godzą się z tak poważnym drenażem płytkiej kieszeni mogą poszukać oferty darmowej. Czy za darmo oznacza – źle? Otóż niekoniecznie…
Internetowa księgarnia Legimi ma w swojej ofercie dziesiątki książek w trzynastu kategoriach oraz kilka kolekcji tematycznych. Wśród regałów z publikacjami znajduje się niewidoczna na pierwszy rzut oka półka zatytułowana: Darmowe. W pierwszym rzędzie pysznią się bestsellery, co paradoksalnie może zniechęcić do przeglądania całej zawartości. Na półce znajdują się takie skarby literatury jak „Okazowy staruszek” Marka Twaina, „Potop” i „W pustyni i w puszczy” Sienkiewicza oraz kilka innych, wspaniałych okazów prozy.
Niezaprzeczalnie, dla wielu czytelników są to pozycje bezcenne, klasyczne, które jednak pożegnaliśmy w okolicach liceum by już do nich nie powrócić. Stąd może wynikać również pewna niechęć do zgłębienia zasobów darmowego katalogu. A byłoby naprawdę szkoda.
Wirtualne półki zawierają wiele lektur, ale nie tylko. Część z udostępnionych darmowo książek doceni każdy, kto zna język angielski lub jest w trakcie jego nauki. Przy okazji szlifowania umiejętności czytania można na przykład poznać tajniki strategii i taktyki ze Sztuki wojennej Sun Zi („The Art of War”), chińskiego myśliciela i filozofa. Napisany w VI w p.n.e. traktat może okazać się nieocenioną pomocą w korporacyjnej codzienności.
Do kompletu warto dołożyć również tzw. „Księgę pięciu kręgów” („The Book of Five Rings”) napisaną w 1645 roku przez jednego z najsłynniejszych japońskich szermierzy, Musashiego Miyamoto, która zawiera m.in. sposoby zdominowania przeciwnika i filozofię życia samuraja.
Dla mniej wojowniczych czytelników udostępniono za darmo jedno z najwspanialszych dzieł literatury filozoficznej, „Tao Te Ching”, stworzone ponad dwa tysiące lat temu przez Laozi Li Er. Tao to droga harmonii, siły i spokoju. Starożytny filozof dowodzi w swym dziele, iż żadna ludzka (czytelnika) cecha nie jest różna od cech doskonałego władcy, mędrca, czy wielkiego filantropa. Mówiąc krótko, tak książka pozwala odkryć najoczywistszą prawdę, że każdy z nas jest wyjątkowy i wspaniały. Warto sięgnąć po tę myśl stojąc w porannym korku lub wyrabiając bezpłatne nadgodziny w biurze.
Oczywiście poza wielkimi klasykami, w przepastnych zasobach Legimi znajdziemy również nieco lżejsze pozycje, też darmowe. Może „Kama Sutra”? Niedużo czytania, za to sporo bardzo ładnych obrazków. Albo coś z dreszczowców Edgara Alana Poe? Ewentualnie król gatunku, czyli „Zew Cthulhu” H.P. Lovecrafta? Także w najczystszym, oryginalnym wydaniu. Najlepiej jednak zajrzeć do worka z prezentami samodzielnie. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Rejestracja jest banalnie prosta, wybór jeszcze łatwiejszy a małą wisienką na torcie będzie prezent dla każdego, kto skorzysta z darmowej oferty. Chodzi o 30 punktów w Klubie Mola Książkowego. Punkty można później wymienić na 3 złote zniżki na ebooki. Dla wszystkich, którym właśnie uruchomiły się małe trybiki w głowie – informacja – kolejna darmowa transakcja nie oznacza następnych 30 punktów na koncie. Tak, szkoda...
Najlepiej więc szybko zajrzeć na Legimi i jakoś się pocieszyć. Można wziąć sobie jedną darmową książkę… a właściwie to nawet wszystkie.