Mission: Impossible to cykl, który bawi już kolejne pokolenie widzów. Na przestrzeni lat dostaliśmy już 5 filmów, a każdy z nich przepełniony był zapadającymi w pamięć scenami. Przypominamy najlepsze z nich.
Najnowszy, szósty już film z cyklu Mission: Impossible o podtytule Fallout, w którym w głównej roli ponownie wystąpi Tom Cruise, wejdzie na ekrany polskich kin 10 sierpnia 2018 roku. To kolejna bezpośrednia kontynuacja hitu z 1996 roku, w którym aktor po raz pierwszy sportretował na ekranie Ethana Hunta. Seria mocno ewoluowała na przestrzeni lat, dostarczając coraz więcej emocji.
Przerwy pomiędzy kolejnymi odsłonami trwały latami. Zmieniali się reżyserowie, a obok szpiegowskich intryg większą rolę zaczęły odgrywać widowiskowe pościgi. Od początku filmy o agencie IMF zaskakiwały jednak zwariowanymi pomysłami i nieoczywistymi kadrami, a Tom Cruise stroni od korzystania z usług kaskaderów i od efektów specjalnych w nawet najbardziej wymagających scenach.
1. Niesforny szczur i włamanie do siedziby CIA w Mission: Impossible
By oczyścić swoje dobre imię, bohaterowie muszą dostać się do Langley, siedziby amerykańskiego wywiadu. Ethan Hunt opuszcza się z kratki wentylacyjnej do pomieszczenia z komputerem, do którego musi się włamać.
Bohater już niemal osiągnął swój cel, ale jego partner, przestraszony przez szczura, puszcza linę. Łapie ją w ostatnim momencie, a Hunt zatrzymuje się zaledwie kilka centymetrów nad ziemią. Jeśli tylko dotknąłby podłogi, uruchomiłby alarm.
Scena stała się już kultowa. Odniesienia do niej można znaleźć też w kolejnych filmach z cyklu, a oprócz Toma Cruise’a podobną ewolucję wykonał Jeremy Renner w Mission: Impossible - Ghost Protocol. Ujęcie doczekało się też licznych parodii.
2. Burj Khalifa i wyczynowa wspinaczka w Mission: Impossible – Ghost Protocol
Tak jak scena włamania do CIA z pierwszego Mission: Impossible jest najbardziej kultową, tak wspinaczka na najwyższy budynek świata w czwartej części serii była jedną z najbardziej efektownych. Bohater musiał dokonać tego wyczynu, bo na szczycie Burj Khalifa umieszczono serwer, do którego nie dało się dostać z zewnątrz.
Tom Cruise naturalnie nie korzystał podczas kręcenia tej sceny z pomocy kaskadera. Aktor faktycznie musiał wspiąć się po budynku tak jak odgrywany przez niego bohater. Oczywiście, by nie zanudzić widza, nie ucieka tą samą drogą. Robi to w nieco bardziej spektakularny sposób.
3. Podwodny sejf w Mission: Impossible — Rogue Nation
Piąty film z serii też miał wiele świetnych scen, w tym moment, gdy Tom Cruise trzyma się od zewnątrz kadłuba startującego samolotu. Jednak i tak dużo bardziej zapadło mi w pamięć nurkowanie. To był jedyny sposób, by włamać się do kolejnej pilnie strzeżonej placówki, którą tym razem umieszczono pod wodą.
Aktor wstrzymywał oddech podczas kręcenia tej sceny na ponad 6 minut. Przy okazji musiał udawać, że się dusi, a robił to tak przekonująco, że budził zaniepokojenie ekipy filmowców. Podczas nagrywania tej sceny kilkukrotnie był wyciągany z wody. Tak na wszelki wypadek.
4. Most, samolot i rakieta w Mission: Impossible III
Trzecia odsłona cyklu sprawiła, że seria odzyskała blask i otworzyła J.J. Abramsowi drogę do dalszej imponującej kariery. Podczas jednej z najbardziej emocjonujących scen, Tom Cruise ucieka po moście przed rakietą wystrzeloną z myśliwca. Robi to oczywiście w ostatniej sekundzie.
Odrzut jest tak silny, że bohaterem rzuca prosto o zaparkowany nieopodal samochód. Oszołomiony, nie kontynuuje jednak ucieczki, tylko montuje naprędce specjalny karabin, którego części znalazły się w odzyskanej przez niego walizce i z jego pomocą likwiduje kolejne nadlatujące zagrożenie.
5. Motocykle, pistolety, plaża i eksplozja w Mission: Impossible II
Kontynuacja pierwszego filmu z serii nie należała do najlepszych występów Toma Cruise’a w historii, ale nadrabiała to scenami akcji. Jedną z nich był pościg na motocyklach, podczas którego Ethan Hunt przejeżdżał przez najróżniejsze scenerie, raz za razem unikając cudem śmierci.
Scenę kończy ujęcie na plaży, gdzie dalsza ucieczka była niemożliwa. Dwaj mężczyźni na motorach stają naprzeciwko siebie niczym rewolwerowcy w Westernach, zaczynają jechać w swoją stronę, a potem jak na komendę obaj wyskakują, by zderzyć się w powietrzu. Przy wtórze wybuchających motorów, oczywiście.
6. Pociąg, tunel, helikopter i guma do żucia w Mission: Impossible
Dopiero kolejne odsłony serii bardziej przypominały momentami filmy akcji niż kino szpiegowskie, ale tak naprawdę już od samego początku mieliśmy widowiskowe pościgi. W pierwszej części cyklu Ethan próbuje dostać się do pędzącego w tunelu pociągu i niewiele brakowało, by rozsmarował go inny, jadący z naprzeciwka.
Huntowi udaje się uniknąć nie tylko zderzenia z innym pojazdem, ale również obcięcia głowy przez śmigła helikoptera. Złoczyńca grany przez Jeana Reno wleciał w końcu za nim do tunelu, ale protagoniście udało się pozbyć problemu… za pomocą wybuchowej gumy do żucia.
Czym zaskoczy nas Mission: Impossible - Fallout?
Pisząc te słowa, jestem jeszcze przed seansem najnowszego filmu z serii Mission: Impossible, ale już teraz wiem, że jego twórcy nie tylko po raz kolejny będą przeskakiwali zawieszoną wysoko poprzeczkę, ale kolejną umieścili niemal w kosmosie. Tom Cruise był bowiem pierwszym aktorem, który wykonał tzw. halo jump.
Podczas kręcenia Mission: Impossible - Fallout aktor skoczył z wysokości ok. 7,5 km i otworzył spadochron dopiero 600 metrów nad ziemią. Jak wielokrotnie w przeszłości, także i teraz nie korzystał z pomocy dublera bądź kaskadera. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę ten wyczyn na dużym ekranie.
Tekst powstał we współpracy z polskim dystrybutorem filmu Mission: Impossible - Fallout.