Na Disney+ wleciał najbardziej WTF dreszczowiec tego roku. Widzowie nie mogą się pozbierać
Na Disney+ bez żadnych zapowiedzi wpadł przed chwilą dreszczowiec, po którym trudno jest się pozbierać. Zagraniczni widzowie, co chwilę polecają sobie "Fundament zła" w mediach społecznościowych. Nieźle ich bowiem przeorał. W kolejnych postach najczęściej przewijają się trzy literki: WTF.

Premierę "Fundamentu zła" na Disney+ mogliście przegapić. Platforma zbytnio się filmem nie chwaliła, choć parę haczyków na widzów na pewno on ma. Mówimy w końcu o thrillerze, w którym tajemniczy biznesmen wynajmuje piwnicę u bezrobotnego Afroamerykanina. Oferuje w zamian sporą sumę pieniędzy - starczającą na spłatę wszelkich długów gospodarza. Rozpoczyna w ten sposób niebezpieczną intrygę i straszliwą grę, której sednem jest podział rasowy.
Nie tylko fabuła brzmi interesująco, bo zachętą do seansu może być również obsada. W jednej z głównych ról występuje przecież Willem Dafoe. To zaleta sama w sobie. Być może dla Disney+ nie jest jednak wystarczająca i mimo wszystko platforma nie chciała filmu promować ze względu na chłodne przyjęcie przez krytyków. "Fundament zła" ma tylko 42 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes.
Fundament zła - opinie o nowym dreszczowcu na Disney+
Znacznie lepiej o "Fundamencie zła" wypowiadają się sami widzowie, którzy zaraz po premierze filmu na Hulu w Stanach Zjednoczonych i Disney+ na pozostałych rynkach, postanowili go obejrzeć. Z miejsca uznali go za jeden z mózgotrzepów. Nie tylko polecają go innym użytkownikom, ale też piszą, że nie mogą się po nim pozbierać.
Właśnie skończyłam oglądać "Fundamen zła". WTF?
Fundament zła to taki film bardzo... co ja właśnie obejrzałam.
Obejrzałam "Fundament zła". To To mrożąca krew w żyłach adaptacja powieści Waltera Mosleya, powolny thriller napędzany przez niezapomniane kreacje aktorskie. Bolesna medytacja nad rasizmem, niewolnictwem i poczuciem winy, która zostaje w pamięci długo po seansie. Dafoe i Hawkins są moim zdaniem niezapomniani.- czytamy na X (dawny Twitter).
Jak widać, widzowie nie podchodzą do "Fundamentu zła" bezkrytycznie. Zdarzają się też opinie znacznie bardziej negatywne niż ta powyższa, bo widzom zdarza się w tym filmie pogubić. "Co oni palili?" - pytają też na X. Nowy thriller na Disney+ może być więc wyzwaniem dla niektórych użytkowników. Wygląda jednak na to, że na pewno nie przejdziecie koło niego obojętni.
Więcej o Disney+ poczytasz na Spider's Web:
- Disney+ wie, jak zrobić dobre pierwsze wrażenie. Nowy serial zabija śmiechem
- Dawno nie było takiego szału na Marvela. Widzowie już chcą kontynuacji
- 5 powodów, żeby obejrzeć Breslau na Disney+
- Disney+ po 10 latach wrzucił nowe odcinki swojego najbardziej wakacyjnego serialu
- Jeden aktor wystąpił we wszystkich animowanych filmach Disneya od 2012