REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. YouTube

Nadeszła złota era polskiego YouTube'a. Internetowe gwiazdy przemawiają do milionów

Najpopularniejszy z nich ma blisko 3 miliony subskrybentów. Reszta, która znajduje się w czołówce od około 1 miliona do ponad 1,5 miliona fanów. To wciąż mniejsze liczby niż te, którymi mogą się pochwalić najbardziej znane gwiazdy YouTube'a na Zachodzie. Taki PewDiePie, który zdawałoby się, tylko gra w gry, ma ponad 33 miliony zdeklarowanych widzów, a Jenna Marbles, która potrafi rozbawić każdego, ponad 14 milionów subskrybentów. Wciąż jednak są to dane, które robią wrażenie i które – co najważniejsze – rosną. Nadeszła złota era polskiego YouTube'a.

22.01.2015
19:30
Nadeszła złota era polskiego YouTube’a. Internetowe gwiazdy przemawiają do milionów
REKLAMA
REKLAMA

Niewątpliwie przyczyną, dzięki której skrawek polskiego YouTube'a wszedł na zagraniczne salony, jest działalność Sylwestra Wardęgi. Jego wideo z psem-pająkiem w roli głównej stało się najpopularniejszym niemuzycznym materiałem w serwisie za rok 2014. Opublikowany 4 września 2014 roku prank do tej pory został wyświetlony prawie 130 milionów razy.

Klip "Mutant Giant Spider Dog" pozwolił Wardędze zyskać wielu fanów nie tylko z polskiego podwórka. Niestety, dla wielu to wciąż nieosiągalne ze względu na barierę jezykową czy ogrom konkurencji.

Zyskać fanów zagranicą próbuje też Łukasza Jakóbiak, który – jak sam mówi w jednym ze swoich materiałów – kilka miesięcy temu zdecydował, że chce rozszerzyć swoją działalność. Youtuber i dziennikarz postanowił rozpocząć prowadzenie wywiadów także z zagranicznymi gośćmi w języku angielskim. Jako że znajomość tego języka nie była jego mocną stroną, zaczął rozwijać swoje umiejętności na tym polu. Obecnie ma za sobą parę wywiadów w języku angielskim, m.in. ze Stuartem Edge czy Furious Petem i, jak zapewnia w komentarzach, jeszcze więcej umówionych spotkań.

łukasz jabkóbiak

Widzowie 20m2 Łukasza różnie podchodzą do jego nowego pomysłu – jedni chwalą za odwagę i dopingują do dalszej pracy nad sobą i rozwijaniem kanału, inni twierdzą, że to jeszcze nie pora dla niego, by zaczął robić międzynarodową karierę. Powodem ich wątpliwości jest zapewne fakt, że podczas wywiadów z zagranicznymi gośćmi w kawalerce obecna jest nauczycielka języka angielskiego, która rzuca w Łukasza kulkami z papieru, gdy ten się pomyli. Prowadzącemu zdarzają się bowiem gafy językowe, które nie są niezauważalne zarówno dla gości jak i widzów. Łukasz zresztą otwarcie o nich mówi podczas wywiadów, co może nie być komfortowe dla osób, które zaprasza. Nie można mu jednak odmówić daru prowadzenia rozmów, nawet w języku angielskim. Wywiady z zagranicznymi gośćmi, choć prowadzone nieco gorzej i inaczej właśnie ze względu na pewne ograniczenia językowe, nadal ogląda się dobrze i tak samo jak te polskie, potrafią rozbawić.

Polscy youtuberzy nawet jeśli nie próbują czy nie mają szansy w obecnej formie zdobyć międzynarowej sławy, mają ogromny wpływ na swoich widzów.

Uwielbienie niektórych postaci znanych z ekranu komputera graniczy wręcz z obsesją. Wielu widzów alergicznie reaguje na jakiekolwiek zarzuty w stosunku do swojego idola. Fani gwiazd Internetu mają tendencję do zachowywania się jak bluszcz. Zachwyt nad działalnością youtubera i samą jego osobą sięga tak daleko, że na ich stronach umieszczane są desperackie wpisy, np. "Lajkujcie, żeby zauważył!!!!" oraz nagminne prośby o pozdrowienie czy złożenie życzeń z okazji urodzin, imienin, czegokolwiek.

rezi

Wiele osób, np. Łukasz Jakóbiak otwarcie mówi, że ma takich próśb wiele, więc po prostu tego nie robi. Maciej Dąbrowski, autor kanału Z Dupy, postanowił jakiś czas temu w przerwotny sposób odpowiedzieć swoim widzom, którzy domagają się tego typu zaangażowania z jego strony. Youtuber nagrał kawałek razem z R.A.U. pt. "Birthday Trap", w którym w swoim prześmiewczym stylu tłumaczy, dlaczego nie umieszcza w filmach pozdrowień dla wszystkich swoich fanów. Samo wideo jest zresztą zbiorem życzeń dla jego żony.

Youtuberzy nie mogą jednak tak naprawdę ignorować swoich widzów, którzy spragnieni są z nimi kontaktu.

Wielu z nich nagrywa specjalne filmy, w których odpowiadają na pytania zadane przez fanów, jak np. <a href="" target="_blank">twórcy kanału AbstrachujeTV. Coraz częstsze są także imprezy z udziałem gwiazd Internetu – spotkania takie jak Orange Video Fest by LifeTube czy Meet-Up Polska cieszą się ogromną popularnością. Na tego typu wydarzeniach zwykli zjadacze chleba mogą spotkać się ze swoimi idolami, wziąć autograf, zrobić sobie selfie, a także wziąć udział w warsztatach czy prelekcjach.

Jak się okazuje wielkie gale, okazjonalne spotkania i warsztaty przestały już wystarczać. Ostatnio modne jest... spędzić ferie ze swoimi ulubionymi gwiazdami zza szybki. Hotel Zbyszko razem z Polskim Pingwinem (teraz już Stuu Games i Stuu Games +) oraz Śmiechawą TV organizują ferie. Już jutro, 23 stycznia 2015 roku, rozpoczyna się pierwszy turnus. Jeden wyjazd to 10 dni, podczas których chętni wezmą udział w warsztatach z kręcenia filmów prowadzonych przez Stuu, a także razem ze Śmiechawą TV stworzą swoje własne wideo. Koszt takiego wypadu to bagatela ponad 2 tysiące złotych. Można jednak pojechać tylko na 5 dni, na część teoretyczną ze Stuu lub na praktyczną ze Śmiechawą TV. W zależności od wyboru którejś z opcji wyjazd jest odpowiednio tańszy.

Organizacja tego typu przedsięwzięć pokazuje jak ogromną siłę i wagę ma YouTube, a także jak olbrzymi wpływ na dzieci i nastolatków mają youtuberzy i to, czym się zajmują.

W jednym z wywiadów Maciej Dąbrowski przyznał, że jego publiczność to głównie nastolatkowie, ale zdarza się, że i dziesięciolatki proszą go o autograf. Choć nie wszyscy youtuberzy stają się celebrytami i zamknąć ich raczej można w pojęciu cewebryci, które odnosi się do osób takich jak my, które sławne są na mniejszą skalę i nie są przez wszystkich rozpoznawane na ulicy, ale za to mają wierne grono oddanych fanów, popularności osobowości Internetu nie można trywializować i bagatelizować. Polski YouTube rozwija się prężnie i choć chcemy wierzyć, że zastąpi telewizję, na razie nobilitacją dla wielu youtuberów jest właśnie występ w TV.

Dzięki takim występom, które na koncie mają choćby Maciej Dąbrowski, reZigiusz, Karolina z kanału stylizacjeTV, youtuberzy mają szansę przebić się do mainstreamu i zyskać ogólnopolską popularność, być rozpoznawani nawet przez tych, którzy nie korzystają z Internetu. Taka podróż do świata fleszy udała się np. Radkowi Kotarskiemu, który wystąpił w reklamie jednego z banków. Prawdziwa sława i duże pieniądze są możliwe, nawet jeśli zaczyna się od błahych filmików na YouTube, choć w przypadku wspomnianego twórcy kanału Polimaty, o błahych wideo nie można mówić.

Youtuberzy nie są jednak nastawieni tylko na popularność i pieniądze.

Wielu z nich, np. AbstrachujeTV, przyłącza się do akcji charytatywnych, a niektórzy postanawiają zorganizować coś wspaniałego dla innych na własną rękę. Choć twórca kanału reZigiusz, Remigiusz Wierzgoń, nie spodziewał się aż takiego odzewu, dzięki jego akcji udało mu się uzbierać ponad 110 tysięcy złotych dla Wojewódzkiego Szpitala Rehabilitacyjnego dla dzieci w Jastrzębiu-Zdroju. Remigiusz postanowił przeznaczyć jednodniowy dochód ze sprzedaży swoich gadżetów reZi Style właśnie na poprawę sytuacji dzieci, którym aktualnie wiedzie się gorzej. Jak mówi youtuber, chciał podzielić się fragmentem dobroci. To właśnie dzisiaj chłopak wręczył czek przedstawicielom szpitala. Relacje z tego będziemy mogli obejrzeć za parę dni na jego kanale.

Wśród tego typu ciekawych przedsięwzięć, które mają na celu pomóc innym warto wymienić twórców zamkniętego już kanału Lekko Stronniczy, którzy w styczniu zorganizowali pożegnalną imprezę. Spotkanie było kameralne, wstęp na nie miało zaledwie 100 osób, a dochód ze sprzedaży biletów, z których jeden kosztował 50 zł, został przeznaczony na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ogromną kwotę, bo aż ponad 70 tysięcy złotych uzbierali także pomysłodawcy akcji 72h livestream. Całość polegała na tym, że kilku chłopaków prowadzących gamingowe kanały na YouTube, m. in. Jcob Play, Adziok i KamykHD oraz Stuu Games, grało przez 72 godziny w gry, a ich zabawę mogli obserwować inni. Widzowie podczas streamu mogli wpłacać pieniądze, które miały być przeznaczone na dzieci z Domu Dziecka w Cieszynie. Youtuberom udało się uzbierać tyle pieniędzy, że obdarują oni także instytucje w Katowicach i Krakowie.

REKLAMA

Polski YouTube jeszcze nigdy nie był tak bardzo rozwinięty jak teraz, a przecież to dopiero początek.

Pod skrzydła LifeTube i Agora Internet Artists ciągle trafiają nowi, rozwijający się twórcy, którzy mają szansę zawładnąć milionami odbiorców i być kreatorami stylu życia młodych ludzi. YouTube'a i jego wpływu na widzów, głównie nastoletnich, nie można lekceważyć. Zwłaszcza, że pomiędzy fanami a gwiazdami Internetu istnieje znacznie mniejszy dystans niż pomiędzy celebrytami z wielkiego ekranu a ich widownią. Być może to właśnie ta kwestia jest tutaj kluczowa. Youtuberzy to w końcu tacy ludzie, jak my, bardziej zwyczajni niż gwiazdy telewizyjne czy filmowe. Tacy, którzy łatwiej pozwalają nam uwierzyć, że my także możemy być na ich miejscu i mówić, pokazywać innym, jak żyć i co jest dobre.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA