Zasoby biblioteki serwisu Netflix są poszerzane z każdym miesiącem. Na platformie rośnie choćby liczba seriali animowanych. A najlepsze z nich biją na głowę nawet produkcje aktorskie.
Netflix szybko zauważył potencjał seriali animowanych, zarówno tych skierowanych do młodszych odbiorców, jak i satyrycznych produkcji dla dorosłych. Inna sprawa, że współczesna popkultura zmierza w stronę uniwersalizacji treści. Animowane seriale odzwierciedlają to chyba najlepiej. Dlatego w takich produkcjach, jak Wodogrzmoty małe czy Avatar: Legenda Aanga dorosłe tematy i treści przeznaczone dla dojrzałych fanów mieszają się z dziecięcą imaginacją.
Platformy streamingowe wspierają seriale animowane z jeszcze jednego powodu. Klasyczne stacje z animacjami jak Cartoon Network i Nickelodeon przeżywają swoje problemy i zarabiają głównie na sprzedaży gadżetów. A ta nie zawsze idzie w parze z jakością serialu, dlatego nawet najlepszym produkcjom grozi skasowanie. Taki los spotkał choćby Ligę Młodych. Z tego powodu na poniższej liście nie brakuje produkcji własnych Netfliksa i cudzych seriali jedynie dystrybuowanych na platformie.
BoJack Horseman
Od pewnego czasu wyraźnie widać, że Netflix chce mieć u siebie najlepsze seriale animowane przeznaczone dla dojrzałych odbiorców. Liczba takich produkcji rośnie w błyskawicznym tempie, żadna nie dorównała jednak póki co serialowi BoJack Horseman. Oryginalne dzieło platformy nie znalazło się co prawda na niedawnej liście najlepszych animacji dla dorosłych, ale nie przez brak jakości. BoJack to serial inteligentny, ostry, często zabawny. Skupiony na swoich bohaterach, którzy doskonale wpisują się w popkulturowy trend "przegrywu". I jeśli cokolwiek powstrzymuje serial Netfliksa przed dołączeniem do największych, to tylko powtarzający się w każdym sezonie mechanizm konstruowania historii. Istnieje ryzyko, że na przestrzeni wielu lat BoJack znudzi się widzom. Póki co, jest to jednak produkcja absolutnie warta zobaczenia.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.
Liga Młodych
Marvel rządzi w kinie, a DC w telewizji - taki bon mot od lat przewija się w środowisku wielbicieli komiksów. Jeżeli jest w nim trochę prawdy, to właśnie dzięki takim serialom jak Liga Młodych. Produkowany pierwotnie przez Cartoon Network serial poświęcony został drużynie tworzonej przez pomocników najważniejszych bohaterów DC. Ktokolwiek myśli, że z tego powodu przygody Robina, Aqualada czy Artemis są mniej ciekawe, jest w błędzie. Liga Młodych to serial z doskonałą animacją, różnorodnymi bohaterami i pasjonującą historią, która rozwija się na przestrzeni dwóch sezonów. Po długiej walce (również poprzez dużą oglądalność na Netfliksie) fanom udało się doprowadzić do produkcji trzeciego sezonu. Young Justice: Outsiders zadebiutuje na platformie DC Universe.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.
Wodogrzmoty małe
Wodogrzmoty małe to tak naprawdę serial-symbol. Najlepszy dowód na to, że podział na animację dla dzieci i dla dorosłych jest współcześnie czymś sztucznym. Umiejętni twórcy jak Genndy Tartakovsky od zawsze przemycali dorosły humor w produkcjach dla dzieci. Dopiero wraz z rozwojem internetowej kultury fana mogły się narodzić takie seriale jak Wodogrzmoty małe. Produkcja Disney≠a to jednocześnie absurdalnie zabawny i przepięknie zaanimowany serial o dorastaniu oraz wielka zagadka dla fanów teorii spiskowych i fantastyki. Osobiście polecałbym jednak oryginalną wersję z napisami, ponieważ w dubbingu gubią się niektóre smaczki.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.
Avatar: Legenda Aanga
Avatar (nie mylić z filmem Jamesa Camerona) to prawdziwy fenomen. Prawdziwie kultowy serial animowany uwielbiany przez miliony i jeden z najgorszych filmów w historii kina w jednym. Tak, to właśnie na podstawie Avatara: Legendy Aanga powstał niesławny Ostatni Władca Wiatru M. Night Shyamalana. Niech to was jednak nie odrzuca - film nie dorasta nawet do pięt serialowi. W Avatarze zachwyca przede wszystkim bogaty i pasjonujący świat, który pod względem konfliktów między narodami może rywalizować z Grą o tron, a swoją magią bije na głowę Harry'ego Pottera. Ktokolwiek nie widział, koniecznie musi nadrobić.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.
Wakfu
Nie samą Ameryką żyje człowiek. Wakfu to dowód na to, że francuska branża animatorów wciąż stoi na wysokim poziomie. A przy tym dowód na siłę oddziaływania gier wideo. Świat przedstawiony w serialu został zaczerpnięty z MMORPG Dofus. Od pozostałych produkcji na liście Wakfu wyróżniają technika animacji komputerowej, a także stricte przygodowy charakter produkcji. Dzieło Ankama Animation to idealna familijna rozrywka. Sukces serialu sprawił zresztą, że... powstała nowa gra o tytule Wakfu. Biznes się kręci.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.
Rick i Morty
O Ricku i Mortym napisano już wiele. Lista pochwał i zachwytów nad serialem duetu Harmon/Roiland jest nieskończenie długa, może nawet za długa. Nieobecność Ricka i Morty'ego na liście najlepszych animacji dostępnych na Netfliksie byłaby jednak czymś niedopuszczalnym. To po prostu jeden z najlepszych seriali tej dekady. Odważny, zabawny, traktujący siebie i odbiorców serio, ale nie nazbyt serio. A przede wszystkim zabójczo oryginalny, co brzmi groteskowo, gdy weźmie się pod uwagę, że Rick i Morty powstali pierwotnie jako parodia na bohaterów Powrotu do przyszłości.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.
Totalna porażka
Kto jeszcze pamięta telewizyjne reality show w stylu Survivor czy Big Brother? Telewizja była pełna takich produkcji w pierwszych latach XXI w. Żadna szkoła przetrwania nie była jednak tak szalona jak Totalna Porażka. Kanadyjska seria animacji od początku miała parodiować tego typu programy, ale szybko stała się czymś znacznie więcej - jednym z najbardziej popularnych seriali animowanych ostatnich lat. I nie bez przyczyny - Totalna porażka jest zwariowana, emocjonująca, zabawna i wyjątkowo... głupia (na wzór choćby Nagiej broni). To serial oparty na interakcjach między nastoletnimi uczestnikami programu, a ci zdradzają się, knują i pozwalają działać hormonom. Zdecydowanie najlepsze są jednak trzy pierwsze sezony, potem produkcja zaczęła rozmieniać pomysł na drobne.
Serial znajdziecie pod tym linkiem.