Najważniejsze polskie wyróżnienie literackie - nagroda "Nike" - trafiło w tym roku do Olgi Tokarczuk, autorki powieści "Księgi Jakubowe". Dla Tokarczuk to już druga taka statuetka.
"Księgi Jakubowe" to opus magnum Tokarczuk, nad którym pracowała przeszło 6 lat. To prawie 1000-stronicowa powieść historyczna, jednak wykraczające poza granice tego gatunku. Jej akcja rozgrywa się w XVIII-wiecznej Polsce, gdzie obok siebie egzystują chrześcijaństwo, judaizm oraz islam. Wielowątkowa i wielopłaszczyznowa opowieść, której motywem przewodnim jest formowanie się i dzieje Frankistów, heretyckiej, żydowskiej grupy religijnej przewodzonej przez Jakuba Franka, uważającego się za trzeciego mesjasza.
W tegorocznym, 19. już, finale Nagrody Literackiej "Nike" "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk okazały się lepsze od powieści "Matka Makryna" Jacka Dehnela, "Guguły" Wioletty Grzegorzewskiej, "Sońka" Ignacego Karpowicza, "Szum" Magdaleny Tulli, "Drach" Szczepana Twardocha oraz tomu wierszy "Przez sen" Jacka Podsiadło.
Nagroda Literacka "Nike" przyznawana jest od 1997 roku, a jej celem jest promocja polskiej literatury współczesnej, ze szczególnym uwzględnieniem powieści. Pierwszym laureatem "Nike" był Wiesław Myśliwski za powieść "Widnokrąg". W ubiegłym roku tryumfował Karol Modzelewski, autor "Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca". Tokarczuk po raz pierwszy została uhonorowana tym wyróżnieniem w 2008 roku za powieść "Bieguni".