5. sezon „Stranger Things” tuż, tuż. Przed nami łącznie trzy partie odcinków, które zadebiutują w odstępach czasowych. Co ciekawe, 1. część - obejmująca 4 epizody - trafi do biblioteki Netfliksa trochę wcześniej niż to zazwyczaj bywa.

To już. Po blisko dekadzie fani „Stranger Things” - flagowego serialu Netfliksa, jednego z najbardziej cenionych i najdroższych projektów serwisu - doczekają się finału. Na szczęście nie będzie to tak zwana „krótka piłka”: trochę się tym zwieńczeniem przygód ekipy z Hawkins nacieszymy. Odcinki będą dość długie, a platforma zaserwuje je w kilku partiach. Pierwsza z nich obejmie 4 epizody o łącznej długości ok. 271 minut
Oznacza to, że 27 listopada czeka nas ponad 4,5h seansu. A co więcej, będziemy mogli go rozpocząć nieco wcześniej niż zwykle.
Stranger Things 5 wcześniej niż zwykle. Kiedy premiera?
Standardem jest, że nowości Netfliksa debiutują w serwisie o godz. 9:00 rano. Dzieje się tak dosłownie w 99 proc. przypadków, a wyjątkami są najczęściej premiery pojedynczych odcinków mniej popularnych produkcji. Tym razem jednak wyjątkiem okazuje się również „Stranger Things”.
Premiera 1. części 5. sezonu odbędzie się nie o 9, a już o 2:00 w nocy (albo, jak wolą niektórzy, nad ranem) 27 listopada. Siedem godzin wcześniej niż zazwyczaj. Jasne, dla większości ludzi nie jest to różnica, która cokolwiek zmienia - przeciętna pracująca czy ucząca się jednostka raczej nie będzie specjalnie wstawać w środku tygodnia o tak chorej porze, by obejrzeć odcinki, które na spokojnie może sprawdzić tego samego dnia wieczorem lub w weekend. Jestem jednak przekonany, że znajdzie się grono zapaleńców, którzy wrócą do Hawkins już o 2:00. Serial ma naprawdę wielu, wielu fanów w różnym wieku.
Nie ma pewności, czy podobna sytuacja będzie mieć miejsce w przypadku kolejnych odsłon. Przypomnę, że 2. część 5. sezonu (trzy odcinki) zadebiutuje 26 grudnia, a 3. (jeden, najdłuższy epizod finałowy) - 1 stycznia.
Czytaj więcej o Stranger Things w Spider's Web:
- Co warto wiedzieć i obejrzeć przed finałem Stranger Things? Twórcy tłumaczą
- David Harbour mówi, że on też wolał 1. sezon Stranger Things
- Netflix robi miejsce dla największego hitu sci-fi. Wszyscy go obejrzymy
- Premiera Stranger Things mogła wyglądać inaczej. Netflix zaryzykował
- Tak wygląda nowy serial Stranger Things. To spin-off hitu Netfliksa







































