REKLAMA

Twórca najlepszych kryminałów Netfliksa knuje thriller sci-fi. Biorę go w ciemno

Reżyser najlepszych kryminałów Netfliksa już ma plany na kolejny film. Wbrew powszechnie pokładanym nadziejom, nie szykuje się do powrotu do świata "Na noże". Zamiast tego chciałby zrealizować paranoidalny dreszczowiec z domieszką science fiction.

rian johnson thriller sci fi na noże netflix co obejrzeć
REKLAMA

Wszyscy czekamy na trzecią odsłonę "Na noże". "Żywy czy martwy" już w przyszłym miesiącu trafi na Netfliksa. Gorącą atmosferę przed nową częścią uwielbianych kryminałów podgrzewają świetne oceny krytyków - 95 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Wraz z nią wygasa jednak rekordowy kontrakt, który zakładał zrealizowanie dwóch sequeli do kinowego hitu z 2019 roku. Reżyser Rian Johnson co prawda mówił o jakiejś kontynuacji, ale, jak się okazuje, na razie zamierza odpocząć od przygód Benoita Blanca.

Właściwie to Rian Johnson całkowicie zamierza zmienić klimat. Z pastiszu kryminałów whodunit przerzuca się na inspirowany filmami z lat 70. thriller paranoidalny z - jak sam twierdzi - domieszką science fiction. Chciałby się za niego wziąć jak najszybciej, bo już w 2026 roku.

REKLAMA

Co wiadomo o thrillerze sci-fi od reżysera Na noże?

Mówiąc w skrócie: o następnym filmie Riana Johnsona prócz tego, że ma być inspirowany thrillerami paranoidalnymi z lat 70. z domieszką science fiction, nic nie wiadomo. Jak podaje World of Reel, do tej pory nie zdradzono żadnych informacji na temat obsady czy fabuły. Na pewno chodzi jednak o projekt, który narodził się w głowie reżysera dawno temu, a dokładnie po realizacji "Loopera - Pętli czasu" z 2012 roku.

Jak zakłada autor przywołanego bloga, w najbliższym czasie reżyser będzie szukał dystrybutora dla swojego wciąż jeszcze tajemniczego projektu. Mało prawdopodobne, żeby chciał ponownie współpracować z Netfliksem. Nie kryje bowiem swojego rozgoryczenia tym, że platforma zapewniła sequelom "Na noże" jedynie ograniczoną dystrybucję kinową, stawiając na rozpowszechnianie filmów w internecie.

Skoro Rian Johnson w przyszłym roku ma zamiar dopiero wejść na plan swojego tajemniczego projektu, do jego premiery sporo czasu. Kinomani już jednak teraz powinni z niecierpliwością wyczekiwać każdej kolejnej informacji na jego temat. Mówimy w końcu o nowym filmie jednego z najciekawszych współczesnych reżyserów, który - choć fani "Gwiezdnych wojen" uważają, że za sprawą "Ostatniego Jedi" zniszczył ich ukochaną franczyzę - świetnie odnajduje się w różnych gatunkach, konwencjach i klimatach. Od neonoir ("Brick"), przez science fiction ("Looper") i komedię kryminalną ("Niesamowici bracia Bloom") po kryminały ("Na noże"). Na pewno więc poradzi sobie też z thrillerem paranoidalny z domieszką fantastyki naukowej.

Premiera filmu "Żywy czy martwy: Film z serii "Na noże"" 12 grudnia na Netfliksie.

Więcej o Rianie Johnsonie poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA



REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-26T15:12:47+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T15:08:45+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T14:40:52+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T08:58:59+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T07:20:40+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T19:20:28+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T14:28:54+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T10:32:54+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T09:36:53+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T16:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T15:42:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T15:30:21+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T14:35:50+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T09:35:34+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA