REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Oferta weekendowa na Steam - Mark of the Ninja

Jeśli za argument przy zakupie gry, brać pod  uwagę poprzednie dokonania developera to Mark of the Ninja koniecznie musi znaleźć się na waszej zakupowej liście. Twórcy rewelacyjnego Shanka, ponownie stworzyli wartą uwagi (i zawartości portfela) grę akcji. 

03.03.2013
18:47
Oferta weekendowa na Steam - Mark of the Ninja
REKLAMA

Promocja na nadchodzący weekend to 66% zniżka, dając finalnie cenę 4,99 €.

REKLAMA

Akcja w najbardziej dosadnym wydaniu była motywem przewodnim wspomnianego Shanka, natomiast Mark of the Ninja, zgodnie z profesją protagonisty w tytule – serwuje miszmasz składanki i akcji. Mimo nieco „wiekowego” rzemiosła, fabuła rozgrywa się we współczesności. Ta ma naprawdę szczątkowe znaczenie, niemniej głównym oponentem jest nowoczesna organizacja, która wysnuwa wobec naszego mistrza „zarzuty”, które zostają systematycznie wyjaśniane w trakcie rozgrywki.

Ta przypomina staroszkolne produkcje, gdyż domyślnym kierunkiem progresu jest „podążanie w prawą stronę ekranu”. Wbrew skojarzeniom nie jest to bezmyślne parcie do przodu, pozostawiając za sobą całkiem pokaźną ilość zabitych wrogów. Zgodnie z ideą składanki – kluczem jest umiejętne przemykanie pomiędzy nimi, bądź (w ostateczności) cicha eliminacja. Wytyczne rozgrywki wymuszają na graczu powrót do miejsc wcześniej odwiedzonych, co jest miłym akcentem dla tych „drobiazgowych”, których koniecznością jest obnażenie każdego fragmentu mapy z najmniejszych sekretów.

Główną bronią jest oczywiście miecz, pozwalający na szybkie i ciche usunięcie przeciwników. Jednak w miarę progresu fabularnego i gromadzonych punktów honoru (przyznawanych po ukończeniu każdej misji), nasz arsenał staje się bogatszy o typowe zabawki skrytobójcy. Rosną również umiejętności głównego bohatera, który w coraz to bardziej wymyślny i efektywny sposób pozbywa się przeszkód na swojej drodze.

REKLAMA

Gra bazuje na podobnej oprawie graficznej, która tworzyła obie części Shanka. Mamy więc do czynienia z miłym dla oka 2D. Gra świateł i cieni jest uzależniona od naszych mniej lub bardziej sukcesywnych poczynań w roli ninja. Ledwo widoczne kontury bohatera symbolizują oczywiście małą widoczność dla wrogów, zaś miarowe rozjaśnienie tonacji może oznaczać rychłą konfrontację z przeciwnikiem.

Całość rozgrywki wyjmie z Twojego życiorysu 5-6 godzin, zakładając, że „bezrefleksyjnie” chcesz dotrzeć do napisów końcowych. Wytrawne badanie zalet tej produkcji to zdecydowanie dłuższe posiedzenie, którego z pewnością nie będziesz żałował.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA