REKLAMA

Prawica: oskarża Olgę Tokarczuk o ekologiczną hipokryzję. Tokarczuk: popiera ustawę Kaczyńskiego o ochronie praw zwierząt

Olga Tokarczuk jest pisarką szczególnie znienawidzoną przez polską prawicę, która z kolei wielokrotnie w przeszłości wychwalała pod niebiosa decyzje Jarosława Kaczyńskiego. Czy wsparcie wyrażone przez noblistkę dla nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt wysuniętej przez lidera PiS-u zmieni coś w tym układzie sił?

olga tokarczuk
REKLAMA
REKLAMA

Zdobywczyni Literackiej Nagrody Nobla nigdy nie była idolką prawicy, ale szczególnie mocno podpadła konserwatywnym krytykom w 2014 roku po wydaniu „Ksiąg Jakubowych”. Od tego czasu Tokarczuk stała się dla tej strony politycznego sporu kulturowym wrogiem numer 1 (niekiedy ex aequo z Agnieszką Holland). Kulminacją rozmaitych oskarżeń, przytyków i negatywnych recenzji była niedawna sytuacja z wędzarnią mięsa i wędlin należącą do agentki i wieloletniej przyjaciółki pisarki, Beaty Kłosowskiej-Tyszki.

Grupa prawicowych dziennikarzy wykorzystała ten fakt do rozpętania afery dotyczącej rzekomego udawania przez Olgę Tokarczuk pro-ekologicznych postaw ze względu na panującą na Zachodzie modę. Pisarka postanowiła nie komentować publicznie sprawy, ale jej wsparcie dla obecnej właśnie w Sejmie nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt mówi wiele na temat autentyczności jej poglądów. Noblistka nie przejęła się nawet faktem, że gorącym orędownikiem zaproponowanych zmian jest lider Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

Olga Tokarczuk podpisała list poparcia dla nowej wersji ustawy wysunięty przez Polskie Towarzystwo Etyczne.

Organizacja zdołała zebrać ponad pięćdziesiąt sygnatur ze strony rozmaitych postaci polskiej nauki. Przewodniczący PTE, profesor Andrzej Elżanowski z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreślił w liście do Marszałek Sejmu, że szczególnym poparciem profesorów i doktorów habilitowanych cieszą się zmiany dotyczące zakazu hodowli zwierząt na futra i ograniczeniu możliwości przeprowadzania tzw. uboju rytualnego.

REKLAMA

Laureatka Literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 i naukowcy z takich uczelni jak Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Śląski, Akademia Leona Koźmińskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego do przewodniczących największych partii politycznych znajdujących się w Sejmie o porozumienie ponad podziałami i poparcie nowelizacji.

Czy wsparcie słusznej sprawy przez Olgę Tokarczuk wespół z Jarosławem Kaczyńskim zmieni patrzenie prawicy na pisarkę oraz udowodni im ponad wszelką wątpliwość, że faktycznie wspiera ochronę środowiska i prawa zwierząt? Można mieć co do tego wątpliwości. Znając takie postaci jak Rafał Ziemkiewicz, będzie raczej na odwrót. Prędzej zdecydują się skrytykować wszystkich wspierających planowane zmiany niż pozwolą sobie na pochwałę Tokarczuk.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA