"Polowanie" z 2012 roku to mocne, wstrząsające kino o tym, jak okrutnie kłamstwo potrafi zmienić życie małomiasteczkowej społeczności i upodlić człowieka. Historia o współczesnym polowaniu na czarownice.
Główną rolę w dramacie Thomasa Vinterberga gra Mads Mikkelsen, wcielający się w postać Lukasa - byłego nauczyciela, który po utracie pracy i rozwodzie z żoną próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Wydaje się, że wszystko zmierza ku lepszemu: znajduje zatrudnienie jako opiekun w przedszkolu, praca z dziećmi jest dla niego satysfakcjonująca, cieszy się sympatią wśród swoich podopiecznych i kolegów. Niespodziewanie jednak, gdy wydaje się, że wszystko w jego życiu wraca na właściwe tory, Lukas zostaje oskarżony o molestowanie.
Zarzut ten wychodzi od pięcioletniej Klary, która w ten sposób chce dać Lukasowi swoistą nauczkę. Widz wie, że to nieprawda, ale wszyscy w miasteczku są przekonani, że dziecko nigdy nie skłamałoby w takiej sprawie. Na bohatera spada więc grad oskarżeń, spotyka go społeczny ostracyzm i zawzięta niechęć ze strony innych ludzi. Wydarzenia rozwijają się szybko i wkrótce nawet nieliczni przyjaciele Lukasa, którzy wierzyli w jego wersję - prawdziwą wersję - stają po przeciwnej stronie barykady. Krąg nienawiści zacieśnia się wokół niego coraz ciaśniej, zmierzając do brutalnego finału.
Vinterberg w "Polowaniu" po mistrzowsku manipuluje emocjami widza. Trudno nie polubić Lukasa już od samego początku, to sympatyczny, miły facet. Gdy pada ofiarą zmyślonego oskarżenia, wiemy że jest niewinny i mocno trzymamy kciuki, żeby wszystko jak najszybciej się wyjaśniło. Jednak gdy obserwujemy jak przyjaciele zaczynają go unikać, jak podczas mszy siedzi sam w kościelnej ławie, coraz ciężej oprzeć się wrażeniu, że będzie to film bez happy endu. A jednocześnie, mamy świadomość tego, że rzecz nie jest taka prosta, że to, co spotyka Lukasa - choć niesprawiedliwe - daje się wytłumaczyć. Wszak sprawa dotyczy czynu ohydnego - napaści na niewinność dziecka.
Gdy coraz więcej osób opuszcza Lukasa, presja społeczności coraz bardziej się nasila, nikomu nie jest łatwo pozostać ostatnim sprawiedliwym. I po przekroczeniu pewnej granicy, mamy świadomość, że niezależnie od tego, jak rozwiąże się ta afera, nigdy po prostu nie rozejdzie się po kościach. Że życie bohatera, w wyniku nieporozumienia, kłamstwa, które nawet nie miało doprowadzić do takich konsekwencji, jest już kompletnie zrujnowane i zdeptane.
Mads Mikkelsen wypadł w swojej roli niezwykle przekonująco, zresztą w ogóle aktorstwo w "Polowaniu" stoi na niesamowitym poziomie. Rewelacyjny jest także scenariusz, napisany przez Vinterberga i Tobiasa Lindholma, do którego powstania inspiracji dostarczyła przeprowadzona przez reżysera rozmowa z duńskim psychologiem, dotycząca dziecięcej fantazji. Z kolei praca kamery to prawdziwy majstersztyk.
"Polowanie" to świetny, mocny film ukazujący pewne mechanizmy funkcjonowania w społeczności, o wymiarze uniwersalnym. A przy tym, jako się rzekło, obraz niezwykle emocjonujący, obok którego trudno przejść obojętnie. "Polowanie" spotkało się z bardzo dobrym odbiorem ze strony krytyków i widzów i doczekało się kilku prestiżowych nagród. Od kilku dni jest dostępne na VOD.pl, gdzie można je obejrzeć już za 10 złotych.