Nie tylko Hollywood. Netflix dał prawie dwa mld dol. europejskim twórcom na filmy i seriale
Do tej pory większość sztandarowych produkcji Netflixa pochodziła ze Stanów Zjednoczonych. To się jednak niebawem zmieni. Netflix inwestuje mocno w Europę. Choć na razie pomija polskich filmowców.
Znaczna część seriali i filmów wyprodukowanych przez Netfliksa to produkcje amerykańskie. Choć, trzeba przyznać, usługodawca nie ignorował europejskich twórców. Od 2012 roku, czyli od uruchomienia usługi, Netflix zainwestował ponad 1,75 mld dol. w produkcję europejskich dzieł lub kupno licencji na prawa do ich emisji.
W efekcie już teraz dysponuje prawami do ponad 90 produkcji z Europy. Są to seriale, filmy, dokumenty, programy dla dzieci i występy standupowe. Wśród nich znajdziemy Dark, czyli pierwszy netfliksowy serial z Niemiec, włoski serial kryminalny Suburra i romantyczny hiszpański Las chicas del cable.
Netflix przypomina również o takich produkcjach, jak Troy: The Fall of a City, Black Earth Rising czy The Spy, które są produkowane wspólnie z, odpowiednio, BBC One, BBC Two i Canal Plus.
Na które europejskie produkcje Netflixa warto czekać?
The Dark
Na ten serial zwrócił uwagę już Szymon i mu się nie dziwie, bo zapowiada się świetnie. Motywem przewodnim niemieckiego serialu jest zaginięcie chłopaka, które porusza całą lokalną społeczność. W miarę odkrywania kolejnych poszlak i sprawdzania możliwych tropów okazuje się, że to nie pierwsze zaginięcie dziecka, jakie miało miejsce w miasteczku Winden. Ludzie zaczynają być względem siebie podejrzliwi, stare sekrety wychodzą na jaw, a na dodatek dochodzi do coraz dziwniejszych, trudniejszych do wytłumaczenia zjawisk.
Suburra
To thriller kryminalny, którego akcja odbywa się w Rzymie. Opowiadać będzie o konflikcie o władzę pomiędzy kościołem katolickim, urzędnikami, przestępczością zorganizowaną, lokalnymi gangami i deweloperami budowlanymi. Serial jest inspirowany książką pod tym samym tytułem, ale jego akcja odbywa się przed opisywanymi przez nią wydarzeniami.
Las chicas del cable
Akcja tego serialu rozgrywa się w Madrycie w 1928 roku. Setki dziewczyn starają się o pracę w nowo otwartej kwaterze operatora telefonicznego jako telefonistki w firmie, która obiecuje nowoczesność, postęp i przyszłość. Czterem z nich się to udaje. Serial będzie opowiadał ich dalsze losy, wypełnione, tu cytat z notki prasowej, „ambicją, przyjaźnią i miłością”. Wiemy już, że będzie drugi sezon!
War Machine
Pełnometrażowy firm w reżyserii Davida Michôda, o którym na razie nie wiemy za wiele. Z informacji prasowych wynika, że ma to być „prowokująca satyra”. Premierę wyznaczono na 26 maja. W roli głównej Brad Pitt!
To i wiele więcej!
Nie zapominajmy o wyżej wspomnianych projektach wspólnych i licencjonowanych. Troy: The Fall of a City opowie o historii wojny trojańskiej, Black Earth Rising to thriller polityczny o zbrodniarzach wojennych a The Spy opowiada historię Eli'ego Cohena, słynnego izraelskiego szpiega.
Pojawią się też kontynuacje Chelsea (premiera drugiego sezonu 14 kwietnia), Lovesick (potwierdzono trzeci sezon) i Marseille (zdjęcia do drugiego sezonu rozpoczną się 18 kwietnia). Jest na co czekać. Netflix nieustannie walczy o mój i wasze portfele i, muszę przyznać, na razie mu to świetnie wychodzi.