Smartfon jest świetnym pilotem do telewizora. Te aplikacje ułatwią ci oglądanie filmów i seriali

Smartfon jako pilot do telewizora to nie nowość. W przeszłości można było spotkać się ze smartfonami wyposażonymi w moduł IRDA, które udawały klasyczne piloty. Producenci odeszli od tego rozwiązania, ale telefony nadal mogą być pilotem do TV.

W zamian dostaliśmy aplikacje mobilne o znacznie większych możliwościach, które łączą się z telewizorami przez Wi-Fi. Można za ich pomocą kontrolować nie tylko telewizory, ale też przystawki do nich, konsole wspierające serwisy VOD itp.

Współcześnie większość telewizorów obsługuje łączność Wi-Fi i mają zainstalowane własne systemy operacyjne. Smart TV pozwala on na odtwarzanie treści bezpośrednio z internetu. Interfejs można obsługiwać za pomocą klasycznego pilota, ale wielu producentów udostępnia swoje aplikacje mobilne.

Przykładem jest oficjalna aplikacja firmy Samsung. Niestety w przypadku wersji na iOS i telewizora z 2015 roku, który mam w domu, nie da się z jej poziomu uruchomić TV, ale gdy jest już włączony i podłączony do sieci Wi-Fi, program na smartfona może przejąć z powodzeniem rolę pilota.

Po podłączeniu do telewizora uruchomionej na smartfonie aplikacji można wywołać wszystkie podstawowe funkcje, takie jak zmiana programu, zmiana poziomu głośności itp. Oprócz tego można prostu z telefonu bezprzewodowo przesłać do telewizora multimedia takie jak zdjęcia, filmy i muzykę.

Dostępność aplikacji producenta oraz obsługiwane przez nią funkcje zależą od marki i modelu telewizora oraz platformy mobilnej, z której się korzysta użytkownik. Jeśli macie telewizor Smart TV, warto sprawdzić dostępność takiej aplikacji na stronie producenta.

Platformy typu Smart TV pozwalają na dostęp do treści multimedialnych z internetu i można je obsługiwać z poziomu smartfona. Są jednak inne sposoby na to, by z telefonu kontrolować zawartość ekranu telefonu. Wystarczy wyposażyć się w dodatkowy sprzęt podpinany do portu HDMI. Takie urządzenia oferują m.in. firmy Apple i Google.

Jednym z tańszych urządzeń, które pozwalają na wyświetlanie na telewizorze materiałów wideo i nie tylko, jest Google Chromecast. Urządzenie wielkości pendrive’a podłącza się do portu HDMI w telewizorze. Dzięki temu z telefonu można kontrolować, co ekran będzie wyświetlać.

Wsparcie dla Chromecast dodali twórcy wielu usług VOD na swoich stronach internetowych i w aplikacjach mobilnych. Takie serwisy jak np. YouTube, Netflix czy HBO GO pozwalają wybrać z poziomu smartfona docelowy ekran podpięty do Chromecasta i rozpocząć odtwarzanie na telewizorze.

Warto zaznaczyć, że w przypadku kompatybilnych usług, przystawka do telewizora zaczyna strumieniować wideo bezpośrednio z serwera. Smartfon staje się pilotem. Oznacza to, że wideo może dalej być odtwarzane w tle, nawet gdy na telefonie zacznie się korzystać z innego programu.

Chromecast współpracuje z systemem iOS, ale najlepiej sprawdza się w przypadku smartfonów z Androidem. Posiadaczy telefonów Apple’a może zainteresować autorski protokół AirPlay. Pozwala na bezprzewodowe przesyłanie obrazu i dźwięku z iPhone’ów i iPadów do przystawki Apple TV.

Z telefonu i tabletu można strumieniować na Apple TV obraz wyświetlany na smartfonie lub wyłącznie materiały multimedialne. Telefon pełni wtedy rolę pilota, aczkolwiek podczas wykorzystania AirPlay dane strumieniowane są bezpośrednio z telefonu.

Apple TV pozwala na uruchamianie dedykowanych mu aplikacji. Przystawkę można kontrolować za pomocą fizycznego pilota lub specjalnej aplikacji mobilnej. W dodatku system iOS 11 ułatwił kontrolowanie przystawki, a wirtualny pilot do Apple TV jest od zeszłego roku częścią Centrum Sterowania.

W wielu domach do telewizorów podpięte są konsole do gier, które pozwalają na oglądanie materiałów z serwisów VOD. Aplikacje kontrolować można za pomocą pada, ale branie go do ręki nie jest niezbędne, by obejrzeć film lub serial.

Sony i Microsoft, czyli dwaj wiodący producenci konsol do gier, przygotowali swoje własne aplikacje mobilne. Dzięki programom PlayStation Second Screen oraz Xbox można kontrolować interfejs PlayStation 4 i Xbox One.

Nie wszyscy mają w domu telewizor z platformą Smart TV, konsolę do gier lub przystawkę multimedialną. Nie oznacza to, że są skazani na plastikowego pilota. Do telewizora można podłączyć komputer - albo ten, z którego się korzysta na co dzień, albo starszy sprzęt, który przejmie funkcję centrum multimedialnego.

Komputery podpięte do TV można wygodnie obsługiwać za pomocą bezprzewodowej klawiatury i myszy, ale aplikacje mogą być pomocne. Można je podzielić na trzy kategorie: programy duplikujące pulpit komputera na smartfonie, programy zastępujące mysz i klawiaturę oraz piloty dedykowane odtwarzaczom:

Swego czasu sporą popularnością cieszyła się też technologia DLNA, która pozwala za pośrednictwem komputera lub smartfona strumieniować multimedia z odpowiednio skonfigurowanego komputera lub np. dysku sieciowego.

Nie potrafię jednak tego konkretnego rozwiązania polecić. Próbowałem testować DLNA na najróżniejszych konfiguracjach sprzętowych i zawsze dłużej to ustawiałem, niż z niego korzystałem.