REKLAMA

Skandal na Ulicy Sezamkowej. Ernie i Bert nie są parą gejów! A może jednak są?

Ulica Sezamkowa to legendarny serial edukacyjny dla dzieci i popkulturowa ikona. Również dzięki postaciom Ernie'ego i Berta, których wspólne nawyki mieszkaniowe były obiektem wielu żartów i domysłów. Kłótnię o orientację seksualną bohaterów zaczęło wyznanie byłego scenarzysty.

ernie bert geje
REKLAMA
REKLAMA

Ernie i Bert to obok Wielkiego Ptaka, Ciasteczkowego potwora i Elmo najlepiej rozpoznawalne postaci z Ulicy Sezamkowej. Muppety uczą dzieci nieprzerwanie od 1969 roku i nic wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Czasem wzór dawany przez postacie jest jednak nie do końca zgodny z zamierzonym.

Tak stało się w przypadku Ernie'ego i Berta, którzy zamieszkują wspólne mieszkanie na ulicy Sezamkowej. Teoretycznie obaj są tylko najlepszymi przyjaciółmi i współlokatorami. Ze względu na dobór charakterów i wygląd obie postaci szybko stały się jednak nieoficjalnymi ikonami ruchu gejowskiego.

Jeden z twórców serialu przyznał jednak niedawno, że zawsze myślał o Ernie'em i Bercie jak o gejowskiej parze. Chodzi o byłego scenarzystę Ulicy Sezamkowej, Marka Saltzmana, który sam jest orientacji homoseksualnej. W rozmowie z portalem Queerty twórca podkreślił, że sam miał kiedyś identyczny związek do obu Muppetów. I dlatego zawsze gdy o nich pisał, to wyobrażał sobie parę a nie przyjaciół.

Wywołało to reakcję innych osób zaangażowanych w tworzenie serialu Ulica Sezamkowa.


Jak donosi Deadline, grupa odpowiedzialna za tworzenie postaci – Sesame Workshop – wydała oficjalne oświadczenie, w którym obaliła twierdzenia Saltzmana. Zostało w nim stwierdzone, że Bert i Ernie są tylko kukiełkami i jako takie nie mają orientacji seksualnej, nawet jeśli są identyfikowane jako mężczyźni:

REKLAMA

Również Frank Oz – lalkarz odpowiedzialny za powołanie do życia Yody, różnych Muppetów, ale także Berta – nie zgodził się z twierdzeniami byłego scenarzysty. Jak napisał na Twitterze, cieszy go, że ludzie identyfikują się z tymi postaciami. Nie rozumie jednak, dlaczego postaciom trzeba koniecznie przylepiać łatkę geja lub hetero.

Cała ta sprzeczka pokazuje tylko, że ludzie czują przemożną potrzebę identyfikacji. I szukają jej czasem w miejscach naprawdę zaskakujących. Bez względu na wszystkie oświadczenia Sesame Workshop znajdą się osoby, które wciąż będą uważały Berta i Ernie'ego za gejów. Inni uznają ich tylko za kłótliwych przyjaciół i żadne opinie byłego scenarzysty nie będą miały dla nich znaczenie. Czy Ernie i Bert są gejami? Nie możemy ich zapytać, więc chyba każdy ma prawo uważać, co mu się podoba.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA