Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii przyjęła wniosek o wysłuchanie publiczne w sprawie tzw. "lex pilot". "Blokujemy próbę zaprogramowania przez władzę pilotów obywateli" — napisał na Twitterze poseł PO Arkadiusz Marchewka.
Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii rozpatrywała w poniedziałek rządowe projekty ustaw, w tym budzący kontrowersje projekt, nazywany potocznie "lex pilot". Przewiduje on, że na dekoderach wszystkich operatorów płatnej telewizji pierwszych pięć pozycji ma przypadać kanałom Telewizji Polskiej: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Kultura. Oznacza to, że jeżeli proponowane przepisy wejdą w życie, operatorzy płatnej telewizji będą musieli obowiązkowo udostępniać, na pierwszych miejscach listy jedynie kanały telewizji rządowej.
Podczas poniedziałkowego obradowania Komisja Cyfryzacji zawiesiła projekt do czasu wysłuchania publicznego.
- Ustawa "lex pilot" została odroczona. Opozycja wygrała głosowanie na posiedzeniu komisji cyfryzacji, dlatego że chcemy, aby to obywatele mieli prawo powiedzieć, co na ten temat sądzą – powiedział podczas konferencji prasowej poseł PO Arkadiusz Marchewka. – Władza tuż przed wyborami zmienia ordynację wyborczą, daje 3 mld zł na TVP, a teraz chce zaprogramować piloty obywateli. Rząd zakłada takie rozwiązanie, które zmusi do tego, aby na pierwszych pięciu kanałach był dostęp do telewizji rządowej, a kolejność kolejnych będzie określała KRRiT. To jest tylko i wyłącznie granie na zwycięstwo w kampanii wyborczej przez PiS. Oni nie robią tego z myślą o obywatelach, a z myślą o sobie, właśnie po to, aby wygrać wybory.
"Za" podjęciem uchwały o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego było dziewięciu członków komisji, "przeciw" było również dziewięciu członków. Głos rozstrzygający miał przewodniczącym komisji Jan Grabiec (PO), który głosował "za" przyjęciem uchwały.
Zdaniem Grzegorz Napieralski, zastępca przewodniczącego komisji, który wypowiadał się na poniedziałkowej konferencji prasowej, ta ustawa uderza przede wszystkim w małe telewizje regionalne i prywatnych nadawców i powoduje, że telewizja publiczna stanie się monopolistą na rynku medialnym.
Wysłuchanie publiczne dot. "Lex Pilot” ma się odbyć 6 marca o godz. 12 w Sejmie.
Branża telewizyjna przeciwko "Lex pilot"
Rządowy projekt ma dostosować polskie prawo do unijnych regulacji, które dotyczą ustanowienia Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Rada Ministrów wprowadziła jednak w projekcie autokorektę, która zdaniem wielu ekspertów jest kontrowersyjna.
Ustawowo objęte zasadą "must carry, must offer" (zakłada ona w tej chwili, że operator musi włączać do swojej oferty kanały: TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls i regionalną antenę TVP) będą tylko kanały TVP, które dodatkowo mają zająć pierwsze miejsca w elektronicznym przewodniku po programach w dekoderach. To oznacza, że jeśli ustawa wejdzie w życie, z "obowiązkowej listy" znikną wszystkie komercyjne kanały - TVN, Polsat, TV4 i TV Puls - które teraz na niej widnieją. Pozostałe stacje obowiązkowe dla operatorów po konsultacjach wskazałby przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie mogłoby ich być więcej niż 30.
Przeciwko tym zapisom opowiadają się przedstawiciele ośmiu organizacji branży telewizyjnej i telekomunikacyjnej, w tym Polska Izba Komunikacji Elektronicznej, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji i Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji. Według nich projektowane zmiany głęboko ingerują w swobodę działalności gospodarczej i modele biznesowe. "Apelujemy o wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny" – napisali w apelu.
*Zdjęcie główne: fot. OleksSH / Shutterstock.com