Gdzie jest Doktor Manhattan? Szukamy go w dotychczas wyemitowanych odcinkach „Watchmen”
Emisja serialu „Watchmen” zbliża się ku końcowi. Postanowiliśmy poszukać wskazówek na temat tego, gdzie ukrywa się Doktor Manhattan.
Uwaga! W tekście znajdują się spoilery z 7. epizodu „Watchmen”. Jeśli ich unikasz, zajrzyj lepiej do recenzji pierwszych sześciu odcinków.
Nowy serial HBO to prawdziwa gratka dla fanów komiksu „Watchmen”. Okazało się, że wbrew temu, czego się spodziewaliśmy, nie jest kolejną adaptacją, tylko swoistą kontynuacją wybitnego dzieła Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa. W centrum historii Damona Lindelofa znalazła się jednak zupełnie nowa postać: Angela Abar nazywająca siebie Siostrą Noc. Gra ją Regina King.
W serialu „Watchmen” wróciło jednak kilka znanych twarzy z komiksu.
Jedną z głównych bohaterek telewizyjnego „Watchmen” jest Laurie Blake - córka Komedianta, a zarazem druga kobieta nosząca miano Silk Spectre. Chociaż w młodości sama przystąpiła do Minutemanów, by z maską na twarzy walczyć ze złem i występkiem, po dramatycznych wydarzeniach z komiksu przyłączyła się do FBI. Teraz sama poluje na samozwańczych zamaskowanych stróżów prawa.
W niemal każdym odcinku pojawia się też Adrian Veidt - niesławny Ozymandias, który zabił 3 miliony ludzi, by zakończyć zimną wojnę. Rorschach stał się zaś pośmiertnie twarzą organizacji terrorystycznej. Jeden z odcinków poświęcono też genezie Zakapturzonej Sprawiedliwości, pierwszego zamaskowanego bohatera, którego zainspirował zeszyt Action Comics od DC Comics.
Wielkim nieobecnym był natomiast Doktor Manhattan, pierwszy i jedyny superbohater w świecie „Watchmen”.
Urodzony w 1929 r. człowiek nazywany Jonem Ostermanem uległ wypadkowi, który zmienił go w coś na kształt boga. Jego skóra zmieniła kolor na niebieski i praktycznie samodzielnie wygrał w imieniu Amerykanów wojnę w Wietnamie. Po jej zakończeniu i aneksji azjatyckiego państwa przez Stany Zjednoczone wrócił do kraju i związał się z Silk Spectre.
Chociaż z początku Jon chciał zostać zegarmistrzem, to jego ojciec pchnął go w innym kierunku zaraz po wybuchu bomby nuklearnej w Hiroszimie. Osterman po wypadku w laboratorium został zaś nazwany Doktorem Manahattanem. Był jednym z najważniejszych bohaterów komiksu „Watchmen”, ale po jego zakończeniu opuścił Ziemię i udał się na Marsa.
A przynajmniej tak nam się wydawało, bo w rzeczywistości Doktor Manhattan był obecny w serialu „Watchmen” od samego początku.
Okazuje się, że Doktorem Manhattanem był przez ten cały czas Cal Abar, niewyróżniający się specjalnie mąż głównej bohaterki, którego zagrał Yahya Abdul-Mateen II. Zwykle w adaptacjach opowieści o superbohaterach to mężczyźni znikają z domu pod osłoną nocy, a kobiety opiekują się dziećmi. Można było myśleć, że to swoiste odwrócenie ról, ale jednak było w tym drugie dno.
Cal jednak sam nie wiedział, że jest Doktorem Manhattanem. Po tym, jak prawda wyszła na jaw, Angela uderzyła go młotkiem w głowę i wyciągnęła z jego czaszki przedmiot symbolizujący atom. Co to oznacza dla niej i dla reszty świata, dowiemy się dopiero za tydzień po emisji kolejnego odcinka. Teraz jest dobry moment, by ponownie przeanalizować sceny z poprzednich epizodów.
„Watchmen” dało nam wiele wskazówek na temat prawdziwej tożsamości Doktora Manhattana.
Już w pierwszym odcinku można doszukiwać się ich w montażu. Tak jak przejście z widoku nieba po ataku na Siódmą Kawalerię do scen z Adrianem Veidtem sugerowało, że Ozymandias nie został uwięziony na Ziemi, tak będący zmyłką telewizyjny klip, pokazujący rzekomo to, czym Doktor Manahattan zajmuje się na Marsie, pojawił się na ekranie zaraz przed sceną z Angelą.
A to nie koniec. Po tym, gdy Veidt oznajmia, że razem ze swoimi klonami przygotuje sztukę o tytule „Syn zegarmistrza”, pojawia się nietypowe ujęcie na stół, przy którym siedzą Angela i Cal z dziećmi oraz Judd i Jane Crawfordowie. Ten kadr przypomina zegar - a upływ czasu jest jednym z motywów przewodnich „Watchmen” - ale tak naprawdę to symbolizuje atom.
Jest to model Rutherforda, gdzie talerze są elektronami, a jądrem miska z jedzeniem.
Symbolika jest ważna zarówno w komiksie, jak i w serialu. Doktor Manhattan co prawda pierwotnie bazował na Kapitanie Atomie z komiksów DC, ale z czasem stał się takim odpowiednikiem Supermana. A jak wiemy, chociaż Człowiek ze Stali na Ziemi zaczął się przedstawiać jako Clark Kent, tak na Kryptonie nazywał się Kal-El. No a Kal wymawia się zaś podobnie jak Cal…
Aby nieco skomplikować sprawę, mit Supermana w świecie „Watchmen” został rozbity na dwie postaci. Doktor Manhattan nie był bowiem w tym uniwersum pierwszym zamaskowanym herosem - to przypadło w udziale Zakapturzonej Sprawiedliwości. Poświęcony został mu poprzedni odcinek. Will Reeves jako ostatnie ocalałe dziecko z masakry w Tulsie sam był niczym Kal-El.
Możliwe, że chodziło o to, by uśpić naszą czujność.
Serial zresztą podpowiadał, że to dziadek Angeli może być Doktorem Manhattanem - co zresztą Will żartobliwie sugerował. W paradokumencie „American Hero Story”, który oglądają bohaterowie „Watchmen”, aktor wcielający się w rolę Zakapturzonej Sprawiedliwości wypowiedział zdanie, że „nie czuł się dobrze w swojej skórze”, dlatego „stworzył sobie nową”.
Teraz jednak już wiemy, że to była tylko zmyłka, a podobieństwo imion Cal i Kal, tak w retrospekcji oczywiste, nie było wcale przypadkowe. Są jednak subtelniejsze nawiązania. Główna bohaterka bazuje swoje alter-ego na siostrze zakonnej. Przejęła to miano od fikcyjnej postaci, ale i tak wymowne jest, że o zakonnicach zaś często się mówi, że są „poślubione Bogu”.
Angela jest żoną Cala, czyli de facto Doktora Manhattana, który jest przez wielu uważany właśnie za boga.
Świadomość tego, kim jest Cal, rzuca też nowe światło na dialogi. Temat tego, czy Osterman mógłby zmienić się w człowieka, przewija się dwukrotnie w rozmowach pomiędzy Angelą a Willem oraz nią i Calem. Will żartuje, że to on mógłby nim być, co Angela wyśmiewa. Chociaż jej dziadek wymienia zdolności Jona po przemianie, to uznaje ona ten pomysł jako niedorzeczny.
Cal i Angela zgadzają się również między sobą, że to niemożliwe, by Doktor Manhattan mógł zmienić się w człowieka, chociaż prawda okazała się zgoła inna. Główny zainteresowany był jednak nieświadomy swojego pochodzenia, a jego brak wspomnień z dzieciństwa tłumaczony był amnezją po wypadku. Możliwe jednak, że w świadomości Cala coś się przebijało.
W tym kontekście warto przypomnieć sobie rozmowę Cala z córką.
Ojciec wyjaśniał dziecku rzeczowo, że wujek Judd nie poszedł do nieba, bo zanim się urodził, to go nie było, potem żył, „a teraz znów go nie ma”. Nie brzmi to jak coś, co zostający w domu z dziećmi mąż, gdy żona idzie do pracy, mówi swojej latorośli na pocieszenie. Jeśli jednak ktoś może wiedzieć coś więcej na temat życia pozagrobowego, to właśnie mający boskie moce Doktor Manhattan.
Nie można też zapomnieć o scenach z Laurie, która była partnerką Doktora Manhattana cztery dekady wcześniej, a Cal na pogrzebie Judda pyta, ni z tego, ni z owego, czy się przypadkiem nie znają. W dodatku Blake w rozmowie z Angelą wspomina swojego eks, czyli Doktora Manhattana, rzucając uwagę, że „Jon nie jest Calem”. Angela reaguje na tę uwagę bardzo nerwowo.
I to pewnie właśnie dlatego nie dopytuje Lady Trieu, kim według niej jest Doktor Manhattan, bo to bardzo dobrze wie.
Nie możemy też zapomnieć o ogromnym niebieskim dildo. Karykaturalny wręcz ze względu na swoje gabaryty przedmiot, który widzieliśmy w jednym z poprzednich odcinków, został nazwany Excalibur. Należał do Laurie Blake, a Doktor Manhattan to jej były o niebieskiej skórze. Łapiecie? Prawda była cały ten czas tuż przed naszym nosem: Ex-Cal-Abar.
Jeśli zaś przy grze słów jesteśmy, to nawet tytuł kolejnego odcinka, który brzmi „A God Walks Into a Bar”, jest dwuznaczny - wystarczy z niego usunąć ostatnią spację. Doktor Manhattan, uznawany przez wielu ludzi za boga, wszedł w skórę Abara. Już wiemy, że Cal tego świadomy nie był. Pozostaje jednak pytanie, kto dokładnie o tym wiedział… i od kiedy.
Ostatnie dwa odcinki „Watchmen” powinny nam zresztą przynieść odpowiedź na to i na inne dręczące nas pytania.
Chociaż tym największym było to o miejsce pobytu i tożsamość Doktora Manhattana, to innych też jest jeszcze całkiem sporo. Kim jest ojciec Lady Trieu - to właśnie sam Doktor Manhattan, Komediant czy Ozymandias? O co chodzi z jej zegarem? Kiedy powróci Zwierciadło? Co stanie się z Laurie, którą schwytał senator Keene, który potajemnie przewodzi Siódmej Kawalerii?
Możliwe, że na te pytania odpowiedź jest już w sieci. Hipoteza, jakoby Cal był Doktorem Manhattanem, krążyła przecież od samego początku. Niedawno nabrała w dodatku rumieńców. Użytkownik serwisu Reddit o nicku ksendor zwrócił uwagę na skórę na knykciach niebieskich dłoni ze zwiastuna. Przekonywał, że Yahya Abdul-Mateen II ma taką samą. A jak widać, wcale się nie pomylił…