Wiedźmin, Dziecko niespodzianka i Renfri. Serial Netfliksa nie zapomni o opowiadaniach Sapkowskiego

Opowiadania Andrzeja Sapkowskiego to jeden z najważniejszych autorskich wkładów w rozwój polskiego fantasy. Zanim ktokolwiek marzył o epickiej, wielotomowej sadze o Geralcie z Rivii, w numerze miesięcznika Fantastyka pojawił się krótki utwór Wiedźmin. Bez tego i wielu innych opowiadań Sapkowskiego świat Wiedźmina nie wyglądałby tak samo.

Wydaje się, że twórcy serialu Netfliksa również to rozumieją. Wciąż czekamy na ujawnienie szczegółów fabularnych produkcji, ale pojawiające się co jakiś czas informacje jednoznacznie wskazują, że choć część serialu będzie wprost nawiązywała do wydarzeń znanych z dwóch tomów opowiadań. Jakkolwiek Andrzej Sapkowski utracił sympatię wielu swoich fanów, to część jego krótkich utworów wydaje się idealną podstawą pod pojedynczy odcinek serialu. A to tylko jeden z kilku powodów, dlaczego Wiedźmin: serial zapewne będzie choć częściową adaptacją opowiadań.

Jednym z koronnych argumentów świadczącym o tym, że serial może być adaptacją opowiadań, jest prawdopodobna obecność w produkcji postaci Renfri i Borcha Trzy Kawki. Renfri pojawiła się w utworze Mniejsze zło, a Borch jest bohaterem Granicy możliwości. W sieci podaje się nawet nazwiska aktorki i aktora, którzy wcielą się w dwójkę bohaterów. Mają to rzekomo być Millie Brady i Sebastian Stan. Wspomniane powyżej opowiadania Sapkowskiego nie mają bezpośredniego przełożenia na szerszą fabułę, ale reprezentują dwa niezwykle ważne motywy dla całej sagi. Ideę mniejszego zła, które w żadnym razie nie przestaje być czymś niegodziwym oraz fakt, że potwory, na które poluje Wiedźmin, nie zawsze są tym, czym się wydają.

Niemal od samego początku wiadomo, że Ciri będzie kluczową postacią serialu Netfliksa, wraz z Yennefer, Geraltem i Jaskrem. Jej postać z pewnością nie uniknie kilku zmian (pojawiły się już nawet plotki na temat angażu aktorki), ale showrunnerka Wiedźmina zarzekała się, że główny trzon opowieści będzie zgodny z twórczością Sapkowskiego. A o tej nie da się rozmawiać bez zaznaczenia konceptu Dziecka niespodzianki i niezwykłej natury Ciri. Wrzucenie tej postaci ot tak bez wyjaśnienia jej pochodzenia wydaje się niemożliwe. I po to są potrzebne dotyczące tego wątku opowiadania.

Jeżeli coś wyróżnia Geralta spośród wielu innych bohaterów późnego okresu fantasy to jego zdolności nawiązywania przyjaźni. Geralt mimo swojej natury mutanta (a może po części dzięki niej) jest w stanie znaleźć przyjaciół nawet w najbardziej niezwykłych miejscach. To wyrzutek, który przyciąga innych wyrzutków. Część z nich poznajemy już w opowiadaniach, część w trakcie sagi. Nie zmienia to jednak faktu, że większość relacji Geralta jest już w powieściach ustalona. Serial Netfliksa będzie musiał znaleźć równowagę między zachęceniem nowych widzów a niealienowaniem starych fanów Wiedźmina. Nawiązanie do opowiadań może bardzo w tym pomóc.

Każdy twórca seriali powie wam, że adaptowanie powieści jest jednym z najtrudniejszych zadań w tym zawodzie. Zwłaszcza, gdy chodzi o pełną postaci, wątków i dodatkowych kosztów fantastykę. Nie każdy ma budżet i możliwości porównywalne z HBO i Amazonem. Opowiadania wiedźmińskie to jednak w ogromnej większości stosunkowo kameralne opowieści nastawione, nie na bombastyczną skalę, lecz na interakcje między głównym bohaterem a innymi postaciami i przeciwnikami. Wydają się idealnym materiałem na pierwszy sezon. Nie wspominając o tym, że mogą zaadaptować formułę podobną do serialu Sherlock, gdzie każdy odcinek opowiada osobną historię, ale razem łączą się w większą całość.

Wszystkie inne argumenty bledną jednak w zestawieniu z prostym faktem. Wiedźmin to opowieść o Geralcie. Człowieku bez ojczyzny i z zawodem nienawidzonym przez niemal wszystkich. Historia tego fascynującego i niezwykle ludzkiego bohatera zwyczajnie nie będzie pełna, jeśli pominiemy jego najważniejsze przygody z opowiadań. To właśnie w nich dowiadujemy się najwięcej o blaskach i cieniach profesji Wiedźmina. Możemy też obserwować kolejne polowania na potwory, czyli sól tego zawodu.

Oczywiście, nie wszystkie opowiadania Sapkowskiego nadają się do adaptacji. Część z nich to zwyczajnie wariacje na temat słynnych baśni i legend – dość wspomnieć Piękną i Bestię, Nosferatu i Małą syrenkę. Jeszcze inne nieszczególnie byłyby w stanie zapełnić kilkadziesiąt minut czasu antenowego. Kilka wyróżnionych tekstów Sapkowskiego absolutnie powinno zostać wykorzystane przez Netfliksa. I wiele wskazuje na to, że do tego dojdzie.