Jerzy Pilch zmarł w piątek popołudniu w wieku 68 lat. Autor takich dzieł jak „Pod Mocnym Aniołem”, „Bezpowrotnie utracona leworęczność” i „Widok z mojego boksu” był powszechnie zaliczany do najwybitniejszych współczesnych literatów.
Pisarska kariera Jerzego Pilcha zaczęła się na przełomie lat 80. i 90. W tym początkowym okresie urodzony w Wiśle autor znany był nawet w równym stopniu z pisania książek i swojej pracy dziennikarskiej. W ciągu ponad 20 lat należał do zespołów redakcyjnych „Tygodnika Powszechnego”, „Polityki”, „Dziennika” oraz „Przekroju”. Z czasem coraz większą popularność zaczęły zyskiwać powieści i poezja Pilcha.
Do najpopularniejszych dzieł twórcy należą „Tezy o głupocie, piciu i umieraniu” (finał Nagrody Nike), „Bezpowrotnie utracona leworęczność” (finał Nike, Paszport Polityki), „Opowieści wigilijne” napisane wraz z Olgą Tokarczuk i Andrzejem Stasiukiem, „Miasto utrapienia”, „Zuza albo czas oddalenia” i „Moje pierwsze samobójstwo”. Najwięcej czytelników znalazła jednak z całą pewnością książka „Pod Mocnym Aniołem”, którą w 2014 roku na duży ekran przeniósł Wojciech Smarzowski.
Jerzy Pilch zmarł w swoim domu w Kielcach po kilkudniowych problemach z ciśnieniem. W chwili śmierci miał 68 lat.
Jako pierwsza o zgonie pisarza poinformowała Gazeta Wyborcza, której tą smutną wiadomość potwierdziła żona Pilcha. Uwielbiony przez tysiące czytelników za swój niepokorny, ale wyrafinowany styl twórca miał do samego końca zachować świadomość. W życiu prywatnym był znany jako ciepły i niezwykle inteligentny człowiek, a zarazem wierny kibic klubu piłkarskiego Cracovia.
*Zdjęcie tytułowe pochodzi z serwisu YouTube.