Dobra wiadomość: będzie nowy „Lucyfer” na Netfliksie. Zła: to ostatni sezon

Gdy po trzech latach emisji na oryginalnej stacji Fox „Lucyfer” został skasowany tuż przed konkluzją trzeciego sezonu, fani byli zawiedzeni. Tak silnie, że zaczęli pisać o tym w Internecie, prosząc giganta VOD o odkupienie praw do marki i przedłużenie serialu. Netflix posłuchał i kilka tygodni temu widzowie otrzymali czwarty sezon produkcji.

Teraz twórcy cieszą się, gdyż popularny serial został właśnie wznowiony na piąty, finałowy sezon, który pozwoli w odpowiedni sposób domknąć wszystkie wątki.

Produkcja, skupiająca się na codziennym życiu Lucyfera, który znudzony pracą w Piekle, postanowił uciec od obowiązków i przenieść się na Ziemię, do słonecznego Los Angeles, w krótkim czasie zyskała wielką popularność. Widzowie szybko kupili niecodzienną koncepcję, w której Lord Piekieł zakłada na Ziemi klub nocny, a czasem pomaga też lokalnej policji przy rozwiązywaniu spraw kryminalnych.

Ostatni, czwarty sezon miał być kluczowy dla przyszłości marki, gdyż, jak zauważyli twórcy w rozmowie z serwisem TVLine, który jako pierwszy poinformował o wznowieniu serialu, „Netflix bacznie obserwował zachowanie konsumentów”.

Warto dodać, że twórcy mieli pomysł na nowe odcinki jeszcze przed rozpoczęciem prac nad sezonem numer 4.

Informacja została też wypuszczona do Internetu, na oficjalnym profilu serialu. Możemy na niej oglądać żywą reakcję Toma Ellisa, aktora wcielającego się w tytułową rolę.

Nie znamy w tej chwili większej liczby szczegółów dotyczącej nowej serii. Czas pokaże kiedy produkcja wróci na ekrany naszych urządzeń mobilnych i telewizorów oraz ile odcinków dostaniemy tym razem.