REKLAMA

Czy „Mandalorian” z serialu stanie się filmem kinowym? Disney nie wyklucza takiej możliwości

Za nami, a przynajmniej za częścią świata, premiera platformy Disney+, a wraz z nią flagowej serii serwisu, „Mandalorian” osadzonej w uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Wszyscy, którzy serial już widzieli jednogłośnie stwierdzają, że ma on potencjał kinowy od strony formalnej. A prezes Disneya wcale nie wyklucza, że pojawi się on na dużym ekranie.

the mandalorian film kinowy
REKLAMA
REKLAMA

„Mandalorian” nie okazał się serialowym trzęsieniem ziemi. Podobnie zresztą jak wszystkie oryginalne nowe produkcje Disney+, które zgodnie z oczekiwaniami okazały się przyjemną, bezpieczną, solidną formalnie rozrywką dla całych rodzin. To nie będzie raczej ani „Gra o Tron”, ani „Breaking Bad” w wersji Myszki Miki. Tym niemniej, mało kto stwierdza, że „Mandalorian” jest kompletnie nieudany i niewarty oglądania.

Szczególną uwagę recenzenci poświęcają stronie wizualnej serialu Disney+, która ma walory iście kinowej produkcji. I w sumie nie ma co się dziwić. 8-odcinkowy pierwszy sezon „Mandalorian” kosztował łącznie 100 mln dol. Wychodzi więc ok. 12,5 mln dol. na odcinek. O serialu jest głośno na całym świecie, Disney zamówił już 2 sezon.

Pozytywne oceny serii i jej walorów wizualnych, sprawiają, że firma nie wyklucza przemontowania „Mandalorian”, aby zrobić z niego film kinowy.

„Mandalorian” już w tej chwili jest niemałym wydarzeniem, a jeśli seria okaże się na tyle duża i ważna, że ludzie będą chcieli ją zobaczyć w wersji dwugodzinnego filmu, to tak się stanie – powiedział Alan Horn, szef Disneya.

Byłby to w sumie ciekawy przypadek. Przeważnie, choć to też rzadkie, to filmy kinowe są przerabiane na seriale bądź mini-serie. Na dobrą sprawę częściej ma to miejsce np. w Polsce niż w Hollywood. Za oceanem prędzej tworzy się serial rozwijający wątki z filmu, z inną obsadą, producentami itd. W Polsce natomiast zdarzały się przypadki, gdy daną produkcję planowało się od początku na mały i duży ekran. Np. „Wiedźmin” czy „Quo Vadis” oprócz swoich wersji kinowych miały też przygotowane dłuższe kilkuodcinkowe wersje serialowe.

To o tyle prostsze, że jeszcze przed pierwszymi przymiarkami do montażu filmy kinowe mają więcej materiału, często trwającego nawet od 3 do 5 godzin. Więc w tym wypadku serial tworzy się po prostu zostawiając wszystkie sceny, które trzeba było wyciąć na potrzeby kinowe. Z drugiej strony w odwrotnym przypadku na dobrą sprawę chodzi o to samo – umiejętne przemontowanie istniejących treści.

Jeśli dojdzie do tego, że „Mandalorian” zostanie przerobione do wersji kinowej, to będzie to na swój sposób piękny dowód na to, że kino wcale nie umiera i nie przegrywa z serwisami streamingowymi w walce o widza.

To dwie różne filozofie oglądania i przeżywania treści i żadna z nich się nie wyklucza, a wręcz mogą się uzupełniać. I jak widać w przypadku wielkich widowisk, ludzie nadal czują potrzebę i chęć doświadczania tego na dużych ekranach.

the mandalorian disney serial

Pół biedy, gdy ktoś ogląda „Mandalorian” na ekranie dużego telewizora na aplikacji Disney+, natomiast tym, którzy są skazani na nieduże ekrany laptopów czy nie daj boże smartfonów najzwyczajniej w świecie współczuję. O ile są fanami Star Wars i naprawdę chcą oglądać „Mandalorian”. W tym wypadku zabierają sobie istotny aspekt całej produkcji.

REKLAMA

Pytanie tylko, na ile nawet najwięksi fani serialu stawią się potem w kolejce do kas kinowych, by obejrzeć jeszcze raz tę samą historię, płacąc za nią kilka dolarów więcej niż za miesięczną subskrypcję w Disney+. Tym bardziej, że jest to produkcja dla określonego widza.

Ale tego typu gdybanie zostawmy na moment, gdy kinowa wersja „Mandalorian” stanie się rzeczywistością. W chwili obecnej pozostaje nam czekać, jak rozwinie się dalej ten temat. Jeśli pojawi się wersja kinowa to poważnie się zastanowię czy nie odpuścić sobie w ogóle serii, gdyż moim zdaniem najlepszym miejscem dla tego typu widowisk jest kino, a nie mały ekran. I będę to powtarzał nawet podczas najcięższych tortur.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA