REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Tommy Wiseau przegrał w sądzie z twórcami dokumentu, którzy ujawnili, że jest Polakiem

Tommy Wiseau próbował zatrzymać dystrybucję dokumentu o „The Room”, bo jego twórcy odkryli fakty o pochodzeniu reżysera, które ten próbował utrzymać w tajemnicy. 

05.05.2020
21:47
Tommy Wiseau Polakiem. Reżyser The Room przegrał sprawę
REKLAMA
836 interakcji
dołącz do dyskusji
REKLAMA

Znanych na świecie Polaków nie brakuje. Nawet skupiając się na świecie kina, będzie ich całkiem sporo. A jak spodziewaliśmy się już od dawna, lista nazwisk nie powinna ograniczać się do Andrzeja Wajdy, Agnieszki Holland, Pawła Pawlikowskiego i im podobnych, a mieć o jedną pozycję więcej. W końcu nieraz pojawiały się plotki, że Tommy Wiseau to tak naprawdę nasz rodak. Tak! Poznaniak zrobił najgorszy film świata. Bardzo starał się fakt o swoim pochodzeniu ukrywać, dlatego pozwał do sądu twórców dokumentu o filmie „The Room”.

Niesławny „The Room” powstał w 2003 roku i ze względu na nieudolność realizacyjną bardzo szybko zyskał miano kultowego.

Jak Tommy Wiseau próbował zrobić najlepszy film świata, a wyszedł mu najgorszy, mogliśmy zobaczyć w 2017 roku za sprawą Jamesa Franco i jego „Disaster Artist”. W skrócie rzecz ujmując, na planie panował chaos równie wielki jak ten, który możemy zobaczyć w samej produkcji. „Disaster Artist” zwrócił uwagę szerszej publiczności na „The Room”.

Chcąc wykorzystać drugie życie najgorszego filmu świata, Richard Harper, Fernando Forerero McGrath, Mark Racicot i Richard Towns mieli zaprezentować światu „Room Full of Spoons”, czyli dokument o „The Room” i jego twórcy. Tommy Wiseau zablokował jednak premierę produkcji, podając jej twórców do sądu na podstawie zarzutów o naruszenie praw autorskich i jego prywatności.

W „Room Full of Spoons” twórcy wykorzystali fragmenty „The Room” i potwierdzili pochodzenie reżysera kultowego filmu.

Wedle zdobytych przez nich informacji Tommy Wiseau pochodzi z Poznania i naprawdę nazywa się Tomasz Wieczór lub Wieczorkiewicz. Odkrycie prawdy nie spodobało się samemu zainteresowanemu. I chociaż próbował on walczyć z Harperem, McGrathem, Racicotem i Townsem, teraz będzie musiał pogodzić się z porażką.

Jak donosi Variety, sędzia The Ontario Superior Court wydał wyrok, wedle którego Tommy Wiseau musi zapłacić 700 tys. dolarów twórcom dokumentu, ponieważ fragmenty „The Room” zostały wykorzystane zgodnie z prawem. Jeśli zaś chodzi o naruszenie prywatności poprzez ujawnienie informacji o jego pochodzeniu:

REKLAMA

Ta informacja jest dostępna w publicznych źródłach, oskarżeni właśnie z nich ją pozyskali i w nich ją potwierdzili – powiedział sędzia Paul Schabas.

Dzięki temu „Room Full of Spoons” może w końcu ujrzeć światło dzienne. Twórcy zadeklarowali bowiem, że szukają możliwości dystrybucji dokumentu w serwisach VOD.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA