Lada moment polskie VOD będą dostępne w Europie. Sprawdzamy, które są już gotowe na nowe przepisy
To nie żart. W niedzielę wejdzie w życie nowe prawo, które będzie wymagać od twórców serwisów VOD zniesienia barier regionalnych w ramach Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy, którzy dostawcy usług wideo na żądanie są już na to gotowi. I którzy nie są.
Unia Europejska znosi kolejne wirtualne granice. W zeszłym roku weszła w życie zasada roam like at home, dzięki której mieszkańcy Wspólnoty mogą cieszyć się roamingiem bez dodatkowych opłat. Teraz przyszła kolej na zniesienie granic usług cyfrowych.
Do tej pory wykupując dostęp do muzyki, seriali, filmów i gier online, można było cieszyć się zwykle opłaconą biblioteką wyłącznie w kraju, w którym dokonało się płatności. Na szczęście Parlament Europejski wymógł na dostawcach treści łagodniejsze podejście do granic.
Początek końca ograniczeń regionalnych w Europie.
Przepisy zakładają, że dostęp do wykupionych treści mamy mieć zapewniony niezależnie od kraju, w którym aktualnie przebywamy. Uwaga! Podobnie jak w przypadku roam like at home nowe prawo ustanowiono z myślą o klientach przebywających w podróży, a nie emigrantach (i np. Polakach mieszkających w Anglii).
Chociaż przepisy wchodzą w życie dopiero 1 kwietnia, niektórzy dostawcy usług wdrożyli już rozwiązania dające dostęp do treści poza granicami Polski. Przykładem jest chociażby WP Pilot. Na podobny ruch gotowy jest też - przynajmniej w teorii - Netflix. A jak to wygląda w przypadku pozostałych dostawców VOD?
Będąc w Londynie na kilka dni przed wejściem w życie nowych przepisów, postanowiłem sprawdzić, które z serwisów VOD są już gotowe, by działać w myśl nowych zasad. Zalogowałem się do wykorzystywanych przez siebie usług z brytyjskiego IP i sprawdziłem, jak usługi VOD na to zareagowały.
Serwis nie jest jeszcze w pełni gotowy na nowe przepisy, ale się na to szykuje. Do tej pory po zalogowaniu się na polskie konto poza granicami kraju biblioteka świeciła pustkami. Teraz w aplikacji mobilnej i na stronie internetowej pojawia się nowy ekran: „zweryfikuj kraj”.
Niestety jak na razie funkcja weryfikacji miejsca zamieszkania nie działa - kliknięcie przycisku na stronie skutkuje wyświetleniem komunikatu o błędzie. Nie wiemy jeszcze, na czym konkretnie weryfikacja będzie polegać. Można jednak założyć, że Showmax poprawi błąd do niedzieli.
Do tej pory widzowie często narzekali, że HBO blokuje dostęp do treści poza granicami kraju. Na kilka dni przed wejściem nowych przepisów nie miałem jednak żadnego problemu z uruchomieniem odtwarzania z brytyjskiego adresu IP i bez problemu włączyłem streaming pierwszego odcinka Watahy w londyńskim hotelu.
Całe szczęście nie próbowałem poza granicami kraju oglądać pierwszych odcinków serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku. VOD dla klientów telewizji nc+ podczas próby zalogowania się na konto użytkownika nadal wyświetla komunikat o „niedozwolonym adresie IP”.
Przedstawiciele polskiego biura prasowego serwisu zapewniają nas, że 1 kwietnia treści z polskiej biblioteki Netflix będą już dostępne dla podróżujących klientów. Jak na razie działa to w kratkę. W aplikacji mobilnej miałem dostęp do polskich napisów, ale w przeglądarce pojawiła mi się brytyjska biblioteka.
Serwis VOD od operatora Play działał bez problemu. Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii uruchomiłem bez problemu transmisję kanału History Channel na żywo w ramach aplikacji Play Now.
Usługa VOD od stacji TVN nie jest jeszcze gotowa na nowe przepisy. Podczas próby uruchomienia materiału wideo pojawił się monit o „ograniczeniach terytorialnych”.
Serwis rozwijany przez telewizję Polsat również nie jest jeszcze gotowy na nowe przepisy. Próba uruchomienia serwisu VOD na terytorium Wielkiej Brytanii skutkowała wyświetleniem monitu z prośbą o… wykupienie pakietu Ipla Polonia.
Widzom pozostaje uzbroić się w cierpliwość.
Część dostawców filmów i seriali online jest już na to gotowa (WP Pilot, Play Now, HBO GO), część wdraża właśnie nowe mechanizmy (Showmax, Netflix), a część jeszcze tego nie zaczęła (Player.pl, Ipla, nc+GO).
Pozostaje mieć nadzieję, że twórcy platform VOD nie zaśpią. Mają jeszcze 2 dni na to, by udostępnić dostęp do treści osobom przebywającym w podróży po Unii Europejskiej. Będziemy naturalnie monitorować postępy ich prac.
Dostępność polskiej biblioteki w usługach VOD sprawdzałem w Wielkiej Brytanii we wtorek 27 marca tego roku.