Były prezes i juror usunięty ze struktur Złotych Globów. Poszło o artykuł krytykujący BLM
Hollywood Foreign Press Association, czyli stowarzyszenie przyznające Złote Globy, zdecydowało ze skutkiem natychmiastowym usunąć ze swych struktur Philipa Berka, 88-letniego byłego prezesa i członka zarządu. Powód? Berk w jednym z e-maili wysłał artykuł, którego autor nazwał Black Lives Matter „rasistowskim ruchem nienawiści”.
Philip Berk został usunięty nie tylko z zarządu, lecz także ze wszystkich struktur stowarzyszenia po nadaniu osobliwego e-maila. W jego treści udostępnił artykuł mocno krytyczny wobec ruchu Black Lives Matter.
Autor tekstu bez ogródek nazywał ruch „rasistowskim i szerzącym nienawiść”, zaś jego współzałożycielkę Patrisse Cullors „wyszkoloną marksistką”.
Mail z prędkością światła wyciekł do „Los Angeles Timesa”. Decyzja o wydaleniu Berka zapadła zaledwie kilka godzin po tym, jak NBC — stacja transmitująca rozdanie nagród w dziedzinie filmu i telewizji — potępiła go i wezwała do jego „natychmiastowego wydalenia”. Tego samego zażądali producenci ceremonii rozdania Globów, Dick Clark Productions. Stowarzyszenie wystosowało oświadczenie:
HFPA, czyli Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, przyznaje Globy od 1944 roku i skupia dziennikarzy piszących o Hollywood. Wydalony juror był jego członkiem od przeszło 44 lat, z czego osiem trwała jego kadencja prezesa. 88-latek wysłał wspomnianego maila do dyrektora stowarzyszenia, personelu i innych działaczy. Incydent ściągnął na Berka szeroką krytykę mediów. Bronił się mówiąc, że udostępniając ten materiał chciał jedynie „wskazać otaczającą nas hipokryzję”. Dodał, że nie kierują nim ukryte intencje; BBC zacytowało jego wyjaśnienia: