Ponad milion złotych za fortepian Władysława Szpilmana. Imponujący rekord na polskiej aukcji
1,3 mln zł — za tyle sprzedano fortepian marki Stainway należący do Władysława Szpilmana, jednego z najwybitniejszych polskich pianistów. Kwota, za którą kupiono instrument pięciokrotnie przekroczyła szacowaną wartość pamiątki.
Podczas wtorkowej licytacji w domu aukcyjnym DESA Unicum doszło do rekordu — za blisko 1,3 mln zł sprzedano fortepian należący do Władysława Szpilmana, jednego z najwybitniejszych polskich pianistów i bohatera obsypanego nagrodami (w tym trzema Oscarami) filmu Romana Polańskiego pt. „Pianista” (w muzyka wcielił się Adrien Brody). Eksperci są zgodni — to dotychczas najdrożej wylicytowany instrument muzyczny na aukcji w Polsce. Nic dziwnego, że fortepian okazał się łakomym kąskiem dla kolekcjonerów — to właśnie przy tym instrumencie Szpilman komponował po wojnie swoje najsłynniejsze utwory.
Nie tylko Stainway
Pod aukcyjny młotek poszedł nie tylko zabytkowy fortepian Szpilmana marki Stainway z 1940 r., ale także inne pamiątki związane z kompozytorem i pianistą. Na licytację trafiły m.in. zegarek Omega (kupiony za blisko 250 tys. zł) oraz pióro Mont Blanc (niespełna 90 tys. zł). To jedyne przedmioty, które zachowały się z warszawskiego getta, gdzie w czasie wojny przebywał Władysław Szpilman.
Oprócz tego, za niespełna 142 tys. zł sprzedano rękopis suity „Życie maszyn" (który ocalał, bo został wysłany za granicę) został wysłany za granicę i dzięki temu ocalał. Jego estymacja startowała od 12 tys. zł. W sumie pod młotek poszło ponad 50 wyjątkowych obiektów związanych ze Szpilmanem.
Łączna kwota opiewająca na ponad 2,5 mln zł sprawiła, że wtorkowa aukcja pobiła rekord w historii polskich licytacji memorabiliów, a cena, za którą sprzedano fortepian, pięciokrotnie przekroczyła estymowaną sumę.
Nowy rozdział na polskim rynku aukcyjnym
Zainteresowanie aukcją było naprawdę ogromne, zarówno ze strony polskich i zagranicznych instytucji kultury, ale też prywatnych kolekcjonerów z całego świata. Aukcja była jedyną taką okazją, aby wejść w posiadanie osobistych przedmiotów jednego z najważniejszych pianistów i stać się częścią tej niesamowitej legendy. Wierzymy, że sukces licytacji otwiera nowy rozdział na polskim rynku aukcyjnym
– mówi Juliusz Windorbski, prezes domu aukcyjnego DESA Unicum.
Kolekcję pamiątek po Władysławie Szpilmanie przekazali dwaj synowie pianisty — Krzysztof i Andrzej. Pieniądze zarobione na aukcji zostaną przeznaczone na promocję twórczości pianisty na świecie.
*Zdjęcie główne: DESA Unicum/desa.pl