REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka /
  3. Dzieje się

Embriony w Pepsi, złe in vitro, seks i diabeł. Podręcznik do HiT-u to nic w porównaniu z tą książką

Okazuje się, że Wojciech Roszkowski wykazał się sporą dozą powściągliwości, pisząc szeroko komentowany podręcznik do HiT-u. Przynajmniej jeśli zestawimy go z książką "Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej". To właśnie przy okazji tego dzieła autor w pełni rozwinął swe skrzydła. Mnogość odwołań do seksu i diabła przewyższa tam chyba tylko liczba fragmentów o Janie Pawle II. Sporo jest też foliarskich teorii jak ta, że Pepsi czy Milkę robi się z komórek embrionalnych.

26.08.2022
10:57
roszkowski hit in vitro embriony muzyka roztrzaskane lustro
REKLAMA

"Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej" to książka Wojciecha Roszkowskiego wydana w 2019 roku. To właśnie w tym tytule twórca podręcznika do HiT-u zawarł najwięcej swoich katastroficznych przepowiedni, pełnych uprzedzeń przemyśleń oraz odklejonych, nieraz wręcz szurskich teorii. To nie żart. Pełen bzdur materiał do Historii i Teraźniejszości w porównaniu z wcześniejszymi dziełami profesora prezentuje się niemal subtelnie i trzeźwo.

Swoją drogą, profesor przekopiował do podręcznika niemało fragmentów z "Lustra", co też jest powodem do ostrych kpin. Inna sprawa, że sama treść obu książek jest jednak gorsza. "Czy to już koniec naszej cywilizacji?" - pyta Roszkowski, a ja po lekturze fragmentów "Rozstrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej" jestem tegp pewny. Choć dopatruję się zgoła innych niż profesor przyczyn takiego stanu rzeczy.

REKLAMA

Podręcznik do HiT-u to nic. W Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej Roszkowski idzie dalej.

Przywołany "upadek cywilizacji" Roszkowski wiąże, jakżeby inaczej, z seksem i muzyką. We wszystkim dopatruje się też diabła i satanizmu. Zacznijmy jednak od mojego ulubionego fragmentu, czyli powrotu do afery sprzed dekady - Roszkowski w 2019 roku przywołuje teorię o używaniu tkanek pozyskanych z abortowanych płodów w celach spożywczych! Stosować te praktyki miały rzekomo m.in. firmy PepsiCo czy Nestle.

Przypomnę, że sprawa dotyczyła linii komórek HEK-293, która powstała przez namnażanie komórek z nerki płodu poronionego w 1973 roku. Korzystająca z tego biotechnologiczna firma Senomyx posiada patent, który pozwala jej wykorzystanie tych komórek do prac laboratoryjnych nad aromatami - nie są one jednak dodawane do jakichkolwiek produktu. Biologia komórkowa korzysta z HEK0293 od ponad 30 lat, jednak do ich podtrzymania nie są wykorzystywane żadne nowe komórki płodowe i nie dochodzi do nowych, celowych aborcji. Szczegółowo wyjaśniały to takie naukowe pisma jak Nature i branżowe media jak Forbes - również blisko dekadę temu.

Jakie jeszcze perełki możemy znaleźć w "Roztrzaskanym lustrze"? Roszkowski uwielbia pastwić się nad muzyką, w książce nie brakuje zatem krytyki znanych zespołów czy wokalistów. Twórca przypisuje im złe intencje, doszukuje się uwielbienia dla diabła, błędnie interpretuje teksty piosenek i z pasją umniejsza. Biednej Britney Spears dostało się kilka razy. Roszkowskiego niebywale mierzi, że piosenkarka występowała, cytuję, "w negliżu", a jednocześnie miała czelność utrzymywać, że jest dziewicą (mówimy tu o roku 2000).

Wojciech Roszkowski ma jakąś obsesję muzyki i satanizmu.

Co gorsza, Britney Spears należała też do tych, którzy - podobnie jak Madonna, Beyonce czy Justin Bieber - pokazywali "satanistyczny gest rogatej dłoni". Co, oczywiście, ma drugie dno i wcale nie jest przypadkowe. Można odnieść wrażenie, że dla Roszkowskiego Madonna pozostaje ostatecznym symbolem zła. Dostaje jej się za erotyzm (a nawet pornografię), pocałunek ze wspomnianą Spears, a nade wszystko - o zgrozo! - o przetarcie szlaku innym kobietom, które dziś ośmielają się być podobnie "rozwiązłe".

W muzyce rockowej, poza diabłem, historyk dopatruje się też wszystkiego, co najbardziej demoralizujące. Dlatego notorycznie wiąże gatunek z narkomanią i alkoholizmem. Autor nie ma litości, wymieniając kolejne bandy. I tak np. Rammstein "epatował grozą, nie unikając ani aluzji do niemieckiej tradycji przemocy, ani nostalgii za Rosją". Więcej o muzycznych uprzedzeniach Roszkowskiego pisałem już wcześniej, teraz zamknę ten temat prawdziwą perełką. I tak w swojej książce Roszkowski pisze o backmaskingu, czyli metodzie szyfrowania ukrytych wiadomości, które można odczytać, słuchając nagrania od tyłu.

Do wcześniejszej pozycji od Wojciecha Roszkowskiego powinni też zajrzeć ludzie, według których w słynnym fragmencie podręcznika o "produkcji dzieci" nie chodziło mu o metodę in vitro. Jeśli ktoś naprawdę ma wątpliwości co do stosunku autora do in vitro, to w "Roztrzaskanym lustrze" znajdzie takie oto stwierdzenia:

Metoda in vitro jest jednak gigantycznym oszustwem. Po pierwsze, często nie chodzi tu o bezpłodność, ale o wygodę. Po co ma kobieta męczyć się przez dziewięć miesięcy, deformować sobie sylwetkę, jeśli może wynająć surogatkę, która donosi poczęty w laboratorium płód, a potem go odstąpi "prawdziwej" matce? (...) Dialog międzykulturowy to w ogóle przykrywka dla rewolucji kulturowej, którą marksiści kulturowi konsekwentnie przeprowadzają, głosząc gender, aborcję, eutanazję czy kres rodziny.

Opanowała ona już niektóre kościoły protestanckie, gdzie "biskupki" lesbijki adoptują dzieci lub "rodzą" je in vitro. Czy to jest jeszcze chrześcijaństwo? (...) Większość niektórych społeczeństw zachodnich opowiada się już za "małżeństwami" homoseksualnymi, za wychowywaniem dzieci przez takie pary, za aborcją na życzenie, procedurami in vitro.

REKLAMA

Dla profesora (kusi mnie, by zaczerpnąć z niego przykład i pisać ten tytuł w cudzysłowie - Roszkowski lubi okazywać w ten sposób swoją pogardę) fakty niekoniecznie mają znaczenie. Z chęcią manipuluje danymi pod wysnutą tezę. Popisuje się ignorancją, zacietrzewieniem i otwartą wrogością do wielu środowisk. Choć stara się gryźć w język, krytycznie i szyderczo odnosi się do też środowisk LGBT+. Słowo "homoseksualizm" w różnych odmianach pojawia się w "Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej" blisko 154 razy. Obawiam się, że głębsza lektura kolejnych spisanych przez Roszkowskiego mądrości przyniesie znacznie, znacznie więcej podobnych "smaczków".

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA