REKLAMA

Czworonożni uchodźcy też potrzebują naszego ratunku. Jak mądrze pomagać zwierzakom z Ukrainy?

Polacy bardzo chętnie pomagają nie tylko ludziom, ale i zwierzętom z Ukrainy. One też są ofiarami zbrodniczej napaści Rosji. Wiele z nich już zostało uratowanych, ale mnóstwo nadal jest w beznadziejnej sytuacji - nie chodzi tylko o psy i koty, ale i zwierzęta gospodarskie. Polskie fundacje prowadzą akcje, ale i mierzą się problemami i fejkami. Jak mądrze pomagać zwierzętom z Ukrainy?

jak pomoc zwierzetom ukraina zbiorki schronisko adopcja.
REKLAMA

Wojna w Ukrainie zjednała nas wszystkich i okazaliśmy wielkie wsparcie dla naszych sąsiadów. Pomagamy nie tylko uchodźcom na dwóch, ale i czterech nogach. Media społecznościowe są pełne zbiórek na zwierzęta i zdjęć z akcji ratunkowych, które łamią serca. Wielu z nas chce pomóc kompletnie bezbronnym braciom mniejszym, nie tylko przelewając pieniądze na fundacje, ale np. przygarniając psa czy kota z Ukrainy. Nie tędy jednak droga, a chęć czynienia dobra możemy spożytkować w inny, lepszy sposób.

Zamiast adoptować psa czy kota z Ukrainy, przygarnijmy te, które już są w schroniskach. Zrobimy miejsce dla czworonożnych uchodźców.

REKLAMA

Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, dlaczego należy pomagać także zwierzakom. Jako ludzie nie jesteśmy w stanie zrozumieć Putina i toczonej przez niego wojny, a co dopiero czworonogi, które często są porzucane przez uciekających przed rakietami właścicieli. - Zwierzęta z Ukrainy trafiają do Polski z dwóch "źródeł" - mówi mi Cezary Wyszyński, prezes Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!

Część z was może zechcieć przygarnąć ukraińskie zwierzęta. To piękny gest, ale powinniśmy się na razie z tym wstrzymać. Wiele z nich może być straumatyzowanych ucieczką, a także hukami bomb i wystrzałami karabinów. Wymagają szczególnej opieki, której mimo dobrej wolni nie będziemy w stanie im zapewnić.

 class="wp-image-1908694"
Fot. Fundacja Viva! / Pomoc zwierzętom z Ukrainy

Mój rozmówca mówi, że przyjeżdżające do Polski psiaki czy koty są wystraszone, ale po niektórych tego nie widać, co nie znaczy, że nie wyjdzie z nich to po pewnym czasie. Zdecydowanie lepszym pomysłem w tym zakresie jest przygarnięcie "polskiego" zwierzaka ze schroniska, by zrobić miejsce dla jego kolegi z Ukrainy. Sam w ten sposób przygarnąłem dwa koty z przytuliska.

Jak pomóc zwierzętom z Ukrainy? Zapytajmy o to lokalne schronisko lub fundację.

Jeżeli nie możemy adoptować zwierzęcia, jest szereg innych opcji pomocy. Możemy wpłacać pieniądze na sprawdzone organizacje i fundacje, a także przynosić dary. Powinniśmy się jednak najpierw dowiedzieć, co potrzeba, niż kupować rzeczy w ciemno. Jest jednak kilka rzeczy, które zawsze się przydadzą.

 class="wp-image-1908697"
Fot. Fundacja Viva! / Zwierzęta - Ukraina

Aktywiści pro-zwierzęcy napotykają na szereg problemów. Pomocy potrzebują bowiem nie tylko domowe czworonogi. Zoo w Poznaniu już przygarnęło lwy, tygrysy i karakale z ogrodu w Kijowie. W Ukrainie zostały jednak setki, a może i nawet tysiące zwierząt w klatkach na fermach, a także np. konie. Są w fatalnym położeniu, bo sporo z nich zostało pozostawionych samym sobie w zamknięciu, za chwilę braknie im karmy i w tym momencie bardzo trudno jest cokolwiek w tej sprawie poradzić.

Pomoc zwierzętom - wojna w Ukrainie
REKLAMA

Aktywista z fundacji Viva! na koniec przypomina, żebyśmy weryfikowali zbiórki, a nawet informacje przekazywane przez fundacje. W internecie zaczął bowiem krążyć fake news przekazany przez jedną z nich, że mer Kijowa wydał decyzję o uśpieniu wszystkich psów. Taka dezinformacja jest szalenie niebezpieczna, ponieważ zniechęca ludzi do niesienia pomocy.

* Zdjęcie główne: jeden z kotów z Ukrainy uratowanych przez Fundację Viva!

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-05T16:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T16:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T11:30:50+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T07:27:25+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T19:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T09:43:26+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T19:05:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA