REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Pierwszy szachowy mistrz, którego pokonał komputer. „Ostatni bastion umysłu” to opowieść o granicach ludzkiej inteligencji

„Ostatni bastion umysłu” to nowa książka Garriego Kasparowa, szachowego mistrza, który zostanie zapamiętany jako ten, który odważył się testować swoje umiejętności w grze z komputerem. Jego książka to podróż po świecie technologii mogących dorównać człowiekowi.

10.03.2021
9:45
Ostatni bastion umysłu: opowieść o komputerach, inteligencji i szachach
REKLAMA
REKLAMA

Garriego Kasparowa zna każdy, kto choćby przez chwilę interesował się grą w szachy. Ale to nie wszystko! Ten urodzony w 1963 roku Rosjanin obok kariery na kraciastej planszy ma za sobą bycie trenerem, politykiem (kandydował na prezydenta Rosji w 2008 roku). Emerytowany sportowiec jest przy okazji autorem książek, erudytą. A przede wszystkim człowiekiem zaangażowanym. Od lat jest zagorzałym przeciwnikiem Władimira Putina, a jego wydawnictwa, choć część z nich dotyczy właśnie jednej z najstarszych gier świata, analizują również współczesną rzeczywistość.

Ostatni bastion umysłu” nie jest tu wyjątkiem.

Mistrz zabiera nas w podróż po świecie szachów w czasie nadciągającej nawałnicy zmian. Kasparow był jednym z tych graczy, którzy zgodzili się, aby spróbować swoich sił w rozgrywce z komputerami. To znaczy – na początku było inaczej. To komputery, ich moc obliczeniowa, oprogramowanie były testowane w rozgrywkach z prawdziwymi ludźmi. Twórcy tych urządzeń chcieli bowiem sprawdzić, czy sztuczna może w ogóle konkurować z ludzką inteligencją i kreatywnością.

Oczywiście żadna z maszyn nie przeszłaby testu Turinga, żadna z nich nie była w stanie nawet udawać, że gra jak człowiek. Kasparow podkreśla w swojej książce, że był w stanie zauważyć schematy i wzory, jakimi maszyna prowadzi rozgrywkę. A jednak nadszedł ten dzień, gdy komputer go pokonał.

Wszystko zaczęło się w 1996 roku.

Kasparow wziął udział w pojedynku z komputerem Deep Blue, który został przygotowany przez firmę IBM. Mistrz był pewny sukcesu. Pierwszą partię jednak przegrał. Szybko jednak nauczył się, jak grać z komputerowym przeciwnikiem. Następną - wygrał. Dwie następny gry zakończyły się remisem. W przedostatniej i ostatniej tryumfował. Pojedynek zakończył się wynikiem 4:2 dla mistrza. Wygrana była niezaprzeczalna, ale już wtedy pojawiły się głosy, że nadchodzi czas superkomputerów, które będą znacznie bardziej inteligentne od ludzi. Sam Kasparow w książce „Ostatni bastion umysłu” tłumaczy, takie wnioski:

Umiejętność gry w szachy na wysokim poziomie zawsze wiązała się z pewnym szczególnym uznaniem. Traktowano ją jako coś tajemniczego, jako dowód wielkiej inteligencji. To stwierdzenie dotyczy zarówno ludzi, jak i maszyn – pisze Kasparow książce „Ostatni bastion umysłu”.

Prawdziwy przełom nastąpił jednak rok później. W 1997 roku Kasparow znowu zasiadł przed szachownicą z maszyną IBM-u. Tym razem jednak programiści dopracowali urządzenie. Pierwsza potyczka zakończyła się zwycięstwem Kasparowa, ale pod sam jej koniec komputer wykonał zaskakujący ruch, zupełnie inny od tego, co robił do tej pory. Drugą rozgrywkę człowiek poddał, bo ze zdenerwowania nie zauważył, że ma jeszcze możliwość osiągnąć remis. Kolejne trzy potyczki zakończył się remisem, a ostatnią - porażką mistrza i tryumfem maszyny. Komputer wygrał 3,5 : 2,5.

ostatni bastion umysłu
Zdjęcie: Igor Khodzinsky

„Ostatni bastion umysłu” analizuje tę grę, ale nie zadowala się prostymi wnioskami.

Książka prowadzi nas przez rozgrywki szachowe, pojedynki Kasparowa z maszynami, tłumaczy, skąd wzięły się jego decyzje i przede wszystkim, dlaczego przegrał. Ale te emocje i rozłożone na czynniki pierwsze partie szachów to tylko punkt wyjścia do znacznie szerszych i znacznie poważniejszych rozważań.

Kasparow zastanawia się nad rolą sztucznej inteligencji w życiu człowieka. Szachy są tu tylko przykładem. Mistrz z pokorą pokazuje, że nawet dla niego, utytułowanego gracza, nadszedł w końcu kres możliwości w starciu z maszyną. Sztuczna inteligencja okazała się lepsza - a co, jeśli te same algorytmy zaczną „pokonywać” ludzi o innych specjalizacjach, wypierać człowieka z wyuczonych zawodów, transformować świat?

Książkę „Ostatni bastion umysłu” cechuje optymizm.

Kasparow prowadzi czytelnika przez rozgrywki szachowe, które rzeczywiście zmieniły sposób postrzegania komputera, ale też postawiły pod znakiem zapytania intelekt człowieka. Szachowy mistrz pokazuje jednak, że zmiany wynikające z wyzwań technologicznych są czymś więcej, niż tylko procesem, który zaczął się w drugiej połowie XX wieku. Daje przykłady licznych prac i zawodów, które musiały ustąpić, bo wypierały je wynalazki, zmiany, które nawet nie były tak rewolucyjne, jak opracowanie i gwałtowny rozwój komputerów, ale wynikały z ewolucji, często znacznie prostszych technologii.

ostatni bastion umysłu premiera

Ta szeroka perspektywa jest największą wartością samej książki. Muszę uspokoić osoby, które nie bardzo znają się na szachach lub obawiają się, iż nie zrozumieją wiele z opisów rozgrywek. „Ostatni bastion umysłu” nie wymaga nawet znajomości zasad ruchów pionów. Kasparow przez lata swojej działalności publicznej nauczył się mówić tak, aby jego język i sposób opowiadania o swoich zwycięstwach i porażkach, był zrozumiały nawet dla zupełnych laików.

REKLAMA

Jednocześnie książka bardzo sprawnie porusza się po wyzwaniach i strachach współczesnego świata. Nie mam wątpliwości, że to głos w ważnej i znanej wszystkim dyskusji o nowych technologiach i zmianach, jakie niosą. Jednocześnie jest to głos o tyle wartościowy, że wspomniane zmiany pokazuje z zupełnie świeżej perspektywy.

Premiera książki już 10 marca 2021.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA